Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewelina

Użytkownicy
  • Postów

    3 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Ewelina

  1. @Tectosmith dziękuję Ci serdecznie :) słowa uznania zawsze bardzo mobilizują. Pozdrawiam :) @Rafael Marius cudze wrażenia to tylko pewna interpretacja, niepozbawiona wad i luk. A pozory nader często mylą, a jednak tak ciężko im nie ulegać.
  2. kobieta - sroga jak zima zlodowaciała zastygła w latach i umęczona w głębi już dawno pustynia a w ruchach mozolna na ustach ma pieprz tylko gdy w gniewie przeklina i wygląd... ptaka nastroszonego oczy wielkie okrągłe jak na polowaniu sowa przyczajona a kiedyś była... jędrna soczysta niczym powietrze w linii równika i jak drapieżne zwierzę w dżungli między długimi lianami powabnie pląsała boso się tarmosząc i bez skrępowania w wielobarwnych liściach życia nektar i słodycz światu wokół szczodrze rozdawała kobieta - posąg przetrwała każdą burzę tysiące przeciwności i przeciwwskazań nastających na jej wrażliwą naturę i siłę która w niej tkwiła - od samego początku przeżyła - wszystko przepłynęła całe morze marzeń aż dotarła do spełnienia i nicości podły czas źle się z jej ciałem obszedł ale serca i duszy nie tknął one są i krzyczą wciąż tak samo jak kiedyś pięknie i doniośle
  3. @Tectosmith nie można odmówić racjonalności tej postawie. A wszystko w życiu ma zawsze i dobre i złe strony. Tak czy owak na coś się trzeba zdecydować i wybrać to co dla nas będzie najlepsze. Pozdrawiam serdecznie :)
  4. @Tectosmith dziękuję. A czy będzie nietaktem, jeśli zapytam czemu nie chcesz już przeżywać tego rodzaju emocji?
  5. @Marek.zak1 tak, masz rację. Warto się cieszyć. Życie jest takie krótkie. Pozdrawiam serdecznie.
  6. @ais oj ważne, ważne :) Pozdrawiam serdecznie. @Gosława zgadzam się. Miłość bywa niezniszczalna, a namiętność z czasem ulatuje. Pozdrawiam serdecznie
  7. @Somalija najpierw stawia na nogi a później... Różnie bywa :) ale...jest ryzyko....jest...;)
  8. @Rafael Marius nie da się tego lepiej ująć. Pozdrawiam serdecznie :)
  9. @Starzec tak? A to już zerkam na Twój :) Pozdrawiam serdecznie
  10. miłość krótkotrwała namiętna zabierająca oddech wraz z rozumem taka cielesna bez granic niebezpieczna i skazana na szybką śmierć odejdzie wraz z nasyceniem - niehumanitarnie z morzem kobiecych łez i niespełnionym bukietem obietnic odejdzie zanim na dobre pojawi się uczucie
  11. @Rafael Marius tak... robimy coś, mając jakiś zamysł, a los płata nam figla i trzeba to przyjąć z pokorą, ale wciąż robić swoje, nie zbaczając z obranej ścieżki.
  12. bo nic nie jest oczywiste ani logiczne w kuli śnieżnej ginę powinnam zamarznąć jak lód a płonę w ogniu pytań i w ścieżkach niebezpiecznych i kokonie pomyłek jesteś mi poza logiką nie znam algorytmów i zagadek w tobie /jak łamigłówki/ nie rozwikłam tysiące tajemniczych miejsc masz w sobie brnę w twój korytarz co dziś idzie w dół choć ja wciąż zmierzam w górę
  13. @Dared dziękuję serdecznie, skoro polecasz tę książkę to chętnie przeczytam. Pozdrawiam
  14. @Rafael Marius to przygnębiająca historia :( Zdaję sobie sprawę z tego, że takie rzeczy niestety się zdarzają. Z drugiej strony myślę, że gdyby ci ludzie nie zdecydowali się oddać tego dziecka a źle go traktowali to też nie byłoby dobrze... Jedno i drugie przyniosłoby cierpienie tego chłopca... Ciężko się pisze o takich dramatach
  15. @Rafael Marius tak..w tym sensie można, ale .... To "oddanie" różnie można rozumieć, oddanie pod opiekę nie jest koniecznie czymś co jest zle i wiąże się z krzywdą oddawanej osoby. W wierszu chodziło mi o takie oddanie, które wiąże z egoistyczną postawą osoby, która oddaje i krzywdą osoby oddawanej. Z drugiej strony takie poszerzenie wątku sprawia, że temat jest jeszcze bardziej złożony, skomplikowany. @Rolek to dość druzgocące mimo wszystko. Oczywiście wszystko zależy od szczegółów owej wymiany. Jak zawsze... diabeł tkwi właśnie w szczegółach.
  16. @Marek.zak1 psychologia ewolucyjna jako koncepcja tłumaczenia ludzkich zachowań jest ze wszech miar interesująca jednak wydaje się być niewystarczająca. Jako istoty jesteśmy dużo bardziej skomplikowani. Pozdrawiam serdecznie :)
  17. @Wiesław J.K. ładnie napisane Pozdrawiam serdecznie :)
  18. @Wiesław J.K. 🤔 porządkowanie jak porządkowanie ale żeby bliźniego tak z kąta w kąt...
  19. @Wiesław J.K. a mógłbyś rozwinąć tę myśl?
  20. @Rafael Marius oddał światu... najpierw zawłaszczył dla siebie a później oddał. Tak, są tego rodzaju ogłoszenia ale nie wiem czy którekolwiek dotyczy człowieka np. Oddam w dobre ręce mojego byłego partnera? 🤔 Nasuwają mi się kolejne pytania: Tylko po co chce w dobre ręce oddać tego nieszczęśnika? I w ogóle jak można oddać komuś człowieka? Przedmiot tak... zwierzę to już budzi moje wątpliwości...a człowieka - absurdalne jest samo myślenie o tym. Temat rozstań i to różnych nie tylko w kontekście związków jest tematem trudnym. @Marek.zak1 to dość przygnębiające zjawisko. Pozdrawiam serdecznie
  21. @Gerber przepiękny Pozdrawiam serdecznie
  22. @Cor-et-anima no tak, tylko to jest komfort jednej strony, a co z drugą? Trudno dyskutować z cudzymi uczuciami. Nie można też komuś powiedzieć: nie czuj, nie cierp, bo to bez sensu. Zresztą to tak nie działa. Pomijając osoby, które być może lubią się taplać w efektach ubocznych emocjonalnej części swojej osobowości, to jednak ból po rozstaniu ma prawo być ogromny i są jednostki, które ewidentnie sobie nie radzą i ciężko jest odmówić im prawa do tego rodzaju słabości. A to jak kto się z kim rozstaje, świadczy o nim a nie o osobie, którą porzuca. Empatia mile widziana. Nie twierdzę, że to łatwe, ale przecież nie można być wyłącznie nastawionym na własny komfort. Tak myślę ja :)
  23. @Cor-et-anima tak, niektórzy tak właśnie "porządkują" swoje życie. Myślę, że w ostatecznym rozrachunku może i faktycznie obie strony zyskują. Z tym, że dla szczególnie wrażliwych takie odstawienie z półki do kosza, może być szokiem nie do zniesienia niestety. Oczywiście patentu na humanitarne rozstania nie ma, zwłaszcza że każdy jest inny i decydują subtelności. Tak mi się wydaje. Niemniej jednak aż żal patrzeć na te szmaciane lalki...
  24. spojrzał na półkę uginała się od nadmiaru czegoś było za dużo nie wahał się usunął szmacianą lalkę zrobiło się luźniej odetchnął mógł dalej układać inne przedmioty na półce - pomału metodycznie by wszystkie w idealnym porządku stały lalkę oddał - ciężar spadł z obolałych ramion
×
×
  • Dodaj nową pozycję...