Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

error_erros

Użytkownicy
  • Postów

    967
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez error_erros

  1. @Leszczym Dziękuję, jestem przeszczęśliwy ;>
  2. @Dared Udawajmy, że nie 😁 @Rafael Marius To dlaczego wg nastolatków picie jest takie cool? ;>
  3. @koralinek Rozumiem to doskonale. Ja też od takiego tonu zaczynałem, i choć różne rzeczy pisuję, co jakiś czas do niego wracam ;)
  4. @Bozena1957 Rzeczywiście brzmi jak piosenka. Ale taka z tych radiowych przebojów, których słuchasz z przyzwyczajenia, bo akurat lecą, a nie dla doznań literackich. Wszystko na jednym rymie, większość wersów brzmi jak zapychacze. Takie sobie, na "Hity Radia Zet 2023" raczej Smolasty niż Kwiat Jabłoni :P
  5. @koralinek Łaaaał! Cudowny wiersz - zarówno w treści, jak i w kompozycji. Bardzo zgrabny, zazdroszczę. I taki jesienno-tęskny, uwielbiam takie klimaty. Podziwiam!
  6. @Jacek_Suchowicz W tym wierszu chodzi jedynie o to, Co by się stało, gdyby tak Księcia, Wraz z marzycielską jego istotą Śmierć nie zechciała wziąć w swe objęcia, I czy by się dalej tak chętnie kłaniał Cnotom, którymi tak serca kupił, Wszak kiedy okres ma dojrzewania, Człek słynie z tego, że bywa głupi. ;)
  7. error_erros

    Prawie ideał

    @Marek.zak1 To w pewien sposób tłumaczy, że kult alkoholu zaczął w naszym kraju zwalniać, kiedy Internet wchodził pod strzechy ;>
  8. error_erros

    Limetrycznie

    @Deonix_ Fajna puenta, iście limerykowa ;D
  9. @Marek.zak1 Zgadza się. Dlatego na swoją ofiarę tego wierszyka wybrałem postać, która jest kwintesencją uporczywego bujania w obłokach ;D
  10. @duszka Zatem nie fizyka decyduje o "trwaniu" przeszłości, ale my sami, w sobie. Nie wiem, na ile ta teoria jest słuszna, ale jest bardzo ciekawa ;>
  11. Straszne, jak życie oczy otwiera - Tak, że aż spieszno do ich zamknięcia. Niczym nie władam - rozumiem teraz: Naiwność ze mnie zrobiła księcia. Przekwitła - mówią dzisiaj o róży, Tak ego swoje wśród pochwał spasła, Kolec się stępił, czas płatki suszył, Kiedy zrzucała je w byle chwastach. A lis - nie lepszy, cholerny cynik, Gotowy udać choćby padlinę, By tylko motać się wokół szyi Za wór pieniędzy próżnej dziewczynie. Tyle z kompanów moich po latach, Każdemu poklask godność tarmosi. Nie cierpię wszystkich oprócz pijaka - On jeden wiedzę ma, jak świat znosić.
  12. @violetta Czy Twoja nowa bluzka nie była jedynie odwzorowaniem przeszłości? ;> @sam_i_swoi Podobnym hasłem reklamowałem go na Instagramie 😝 @violetta A poczytam!
  13. @Deonix_ Z punktu widzenia fizyki błędem jest, że postrzegamy go w ogóle 😝
  14. @Marek.zak1 To ciekawe, co piszesz. Otwiera głowę na takie rozkminy, jak czy realizować teraźniejszość w oparciu o przeszłość, czy o przyszłość. Czy ma ona być bardziej pokłosiem wczoraj, czy inwestycją w jutro. Zapewne najzdrowszy byłby totalny kompromis, ale to strasznie nudny scenariusz... 😝 @Rafael Marius Trudno tego nie rozdzielać, kiedy zyskaliśmy zdolność do zatrzymywania w oakięci minionych chwil i planowania przyszłych. A jednak kosmos nie wydaje się być zainteresowany naszymi eynalazkami tego rodzaju ;>
  15. @Deonix_ Jakiś czas temu trafiłem na artykuł popularnonaukowy o miejscu czasu we wszechświecie. Opisywano tam czas jako coś, co w świecie fizycznym tak naprawdę nie istnieje (stąd odniesienie do kosmosu w wierszu). Nawet jeśli przyjąć, że istnieje, to jedynie jako konstrukt wymyślony przez człowieka na potrzeby opisywania świata. Prowadzi to do konkluzji, że zarówno przeszłość jak i przyszłość w przyrodzie nie występują - istnieje tylko "teraz". Artykuł nosił tytuł "Przeszłość nie istnieje (ale ma znaczenie". Uderzyło mnie to stwierdzenie i zainspirowało do napisania wiersza, który dotyka tego dysonansu poznawczego pomiędzy fizyką stroną czasu, a tym, jak go na co dzień postrzegamy. Faktycznie, bez tych wyjaśnień łatwo skreślić wiersz już na starcie, ale może teraz spojrzysz na niego nieco inaczej ;>
  16. Tusz na papierze nie zwrócił wiary W dzień, co nas niegdyś dla siebie odkrył, Pamiętnik - nocnych rozmów apokryf, Ze słów grobowca trupy nie wstały. Aby zmartwychwstać, wprzód umrzeć trzeba, Zaś nas widziano przecież - osobno, Jak z nieba jeden łowimy obłok, Wciąż nazbyt ciepli, by ciała grzebać. Podobno złudą jest każda chwila Przeżyta - kosmos zna tylko "teraz". Skąd się wspomnienie zatem przedziera, Jeśli go nie ma - czemu nie mija?
  17. I dobrze, niech drży! 😁 Bardzo się cieszę 😀
  18. O różnych rzeczach czytam, ale te straszne są najbardziej inspirujące ;> Rymy okalające lubię bardzo! Mam wrażenie, że nadają wierszowi jakiejś głębi.
  19. Owszem, przez pogodę. Czy sierpień, czy nie sierpień, lato czy nie lato, zawieje mi chłodniej zza okna i już jestem chodzącą jesienią ;> Dziękuję! Lato teoretycznie wciąż trwa. Tylko w sercach coraz jesienniej ;>
  20. Zbyt szybko to się stało, zbyt nagle, Jesieni łono pękło przedwcześnie. Choć sierpień - jeszcze nie uschły żagle W szalupach pełnych strat, pchanych wrześniem. Dzisiaj rozbitków śpiew - już u okien, Płomień ze świecy kradnie przez szybę, W oko minione wkłada widoki O dryfie pośród liści. Ach, gdyby... Zwabić podstępnie, gardła przetrząsnąć, Zeznania wydrzeć z trzewi demonów, Że je przygnało tutaj łakomstwo, Gdy wszystko zjadły już z twego stołu.
  21. @Dared No byłoby miło, gdyby miał - choćby i miażdżące ;> @Marek.zak1 Chodzi o "uśmiech z Glasgow" - popularną metodę tortur stosowaną przez tamtejszą mafię. Nacinano ofierze kąciki ust tak, by w wybiku krzyku z bólu "uśmiech" się powiększał. Próbowałem zrobić z tego metsforę życia w dzisiejszych realiach. No cóż, wygląda na to, że po raz kolejny popłynąłem za bardzo. Kolejny wiersz będsie mniej zamotany, obiecuję ;> @Bozena1957 Jakiego błędu?
  22. @Leszczym Z tej przewrotności aż niezauważalny na forum 😝
  23. Nie musisz szukać szczęścia na wyspach, Tu masz opiekę naszą i troskę, Zaś uśmiech - zobacz, tuż pod twym nosem, Na wszystko wokół rozkosznie tryska. I ślepy każdy, kto mógłby sądzić, Żeśmy cię siłą wpędzili w radość, Cuchnący pieniądz w kieszenie kładąc. Sąd, jak wiadomo, nie nasz - więc błądzi. Gdybyśmy chcieli, z zawszonej pryczy Mógłbyś oglądać nas - a nie chcemy. Więc gdy od ucha do ucha tniemy, Nie łżyj, niewdzięczny, że z bólu krzyczysz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...