Nawet z najbardziej banalnego motywu da się ukręcić ciekawy wiersz. Nie jestem jednak przekonany, czy Tobie się udało. Mam poczucie, że podobnych westchnień nad chwilami uwiecznionymi na fotografiach widziałem już setki. Ale ogólnie nie brzmi źle.
Do wiersza chyba powinno być dołączone wyjaśnienie dla potomności, czym jest Kodak. Bo dzisiaj, kiedy już od dawna mamy aparaty w telefonach, nie zdziwiłbym się, gdyby spora część czytelników tego nie kumała ;P