-
Postów
9 165 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
74
Treść opublikowana przez Rafael Marius
-
Niecierpliwa pani
Rafael Marius odpowiedział(a) na andreas utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andreas U nas w Warszawie już kwiatki są ładne. Dzisiaj widziałem jak niżej. -
skończony czy nieskończony
Rafael Marius odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz A któż to wie. -
Dzień warszawskich powrotów
Rafael Marius odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@FaLcorN Dziękuję za serduszko i czytanie.- 63 odpowiedzi
-
1
-
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Pojechałem do tych kwiatków, jak na zdjęciach. Żeby w styczniu takie ładne były to naprawdę niewidziane. Oczywiście nie wiem jak się nazywają? Ty będziesz pewnie wiedzieć. Mama znalazła w innym miejscu chyba tym razem prawdziwe przebiśniegi, bo tam żadnych innych nie ma o tej porze roku. Jeszcze wczoraj ich nie było. Jutro może tam pojadę. -
Ja w astrologie jako taką nie wierzę. W moim przypadku to się nie sprawdza. Jednak gdy potraktuje się ją jako typologie osobowości to już ma znacznie większy sens. Ja też najbardziej pasuje do charakterystyki znaku wagi, choć mój urodzeniowy znak jest dużo bardziej ekstrawertyczny.♊ Wagi to ambiwertycy, czyli coś pomiędzy ekstrawertyzmem, a introwertyzmem zgodnie z zasadą równowagi.
-
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja to już po 25 roku tak miałem. Zatem znam ten ból, ale zawsze chodziłem dokąd mogłem. roku na rok coraz bliżej. Jak pomaga to czemu nie. -
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trochę chodzę, ale tam to bym nie doszedł. Pojadę ręcznym wózkiem. O tej porze roku spaceruje tylko po korytarzu z chodzikiem. Jak dla mnie to całkiem spory dystans. Mam dużo znajomych. U nas jest 28 mieszkań na piętrze. Nie wszystkich znam, bo jest zbyt duża rotacja. Wynajem tymczasowy. -
@Wiesław J.K. Równowaga zawsze wskazana.
-
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moim zdaniem też za wcześnie, ale trzeba się przekonać osobiście. Dawno tam nie byłem. To jest osłonięte i ciepłe miejsce. Tam zawsze wszystko jest pierwsze. -
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Bardzo ładne róże jak tę porę roku. Moja mama znalazła wczoraj jakieś białe kwiatki w ogródku u sąsiadek. Pewnie już są przebiśniegi. Może jutro się tam wybiorę. -
Faktycznie też to zauważyłem. Na moim osiedlu jest dużo mniej zieleni. Dobudowali nam drugie tyle wieżowców niż było i ciągle stawiają nowe kosztem drzew. W całej Warszawie zabudowa jest zagęszczana bo takie są wytyczne planistyczne.
-
Polska
Rafael Marius odpowiedział(a) na poezja.tanczy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@poezja.tanczy Dla mnie to trudne do określenia, ale każdy kto mieszka tutaj ma jakieś swoje wrażenia subiektywne, stąd taka wielość słów i sporów. -
Nadziei pejzaże
Rafael Marius odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@FaLcorN Też z Grechutą jak poprzednikom. A wizja całkiem przyjemna. -
Zaćmienie pogrzeby i wszy
Rafael Marius odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar U mnie też wszystko już było. -
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To masz przytulne gniazdko. -
@ja_wochen Pewnie umarł niedawno, tak jak mój który miał na imię Marek.
-
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hm, u nas to ludzie mieszkający od zachodu narzekają na wiatry, deszcze i upały w lecie. -
My mieliśmy C w trzeciej klasie liceum, a w pierwszej i drugiej Basic. Generalnie to zamieszanie było. Początki nauczania informatyki nikt nie wiedział w jakim kierunku pójdzie rozwój. Raczej taka ciekawostka bez większych szans na pracę, no może nauczyciela informatyki jak dobrze pójdzie. Ten przedmiot nie liczył się do średniej na końcowym świadectwie za które były punkty na studia zatem wszyscy go olewali. Może z wyjątkiem mnie i jeszcze jednego kolegi.
-
Błyszcząca nadzieja
Rafael Marius odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak od zachodu jest dużo lepiej dla roślin. -
To była metafora nie mająca nic wspólnego z prawdziwą solą podobnie jak ta w poprzednim poście z cukrem. A drzewom to najbardziej szkodzą pazerni ludzie, którzy je wycinają pod budowę nowych biurowców i apartamentowców tak jak na moim osiedlu ostatnio się wydarzyło w ramach jeszcze większego zagęszczenia zabudowy w Śródmieściu i tak się dzieje od epoki kamiennej coraz "nowocześniejszymi" narzędziami.
-
Mój ojciec między innymi pracował jako informatyk i przynosił mi takie karteczki i taśmy do zabawy jak byłem mały w latach 70tych, ale czy to Odra była ich autorem tego nie wiem. Może i przestarzała, ale 350 dolarów kosztował. To może to nie była Odra tylko jakiś inny centralny sprzęt. Tak jak pisałem, ja go nigdy nie widziałem i generalnie był bardzo tajemniczy. Myśmy uczyli się programować w języku Pascal, a system operacyjny nie był nam potrzebny poza kilkoma instrukcjami. Słuchy chodziły, że to nazywa się Unix, ale mnie ta wiedza na zaliczenie nie była potrzebna. Informatyka na była istotnym przedmiotem i bez problemu to zaliczyłem. To jeszcze nie te czasy. Dobrze, że w ogóle była w tej biedzie.
-
Nic nie trwa
Rafael Marius odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak się mówi na pocieszenie. Ale powiem Ci szczerze że w mojej młodości nie było chłopaka, który by mi nie zazdrościł. Ja miałem to wszystko o czym oni sobie mogli tylko pomarzyć. Te tak zwane kujony z pierwszych ławek byli nimi tylko dlatego, że pełnia życia, z różnych przyczyn, była poza ich zasięgiem. Wiadomo z czasem to się różnicuje i dorośli ludzie mają różne te pełnie. A ja nie mam pojęcia co bym robił, gdybym był zdrowy tak jak jak mój dziadek. Teraz są tak ogromne możliwości. Bez porównania z tym co było za komuny. -
dzwoneczki
Rafael Marius odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak ja wiem z opowiadań innych, że tak właśnie działo się jak piszesz. U nas było pod tym względem i wieloma innymi wyjątkowo. Zresztą wszystkie te niechciane, które latały po podwórku od rana do wieczora były z patologicznych i dysfunkcjonalnych rodzin. Takie dzieci śmieci wyrzucone przez dorosły świat. Zatem wytworzyła się między nami solidarność. Jeden za wszystkich wszyscy za jednego. I to myśmy rządzili okolicą. A ci z tak zwanych dobrych rodzin rzadko wychodzili lub wcale i nie mieli nic do gadania. Grali na naszych warunkach. -
Sól jest dobra do posypywania dróg, żeby się nie poślizgnąć, bo to może się skończyć upadkiem. I wtedy nawet cukier nie pomoże. Pozostaną tylko słone łzy, zbyt późne.
-
Nic nie trwa
Rafael Marius odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak i właśnie w ten sposób robiłem przez całą młodość wyciskałem z życia ostatnią kroplę i piłem kielich do dna. Nikt ze znanych mi osób tak nie żył. Oni bardziej się oszczędzali mieli więcej czasu. U mnie było go niewiele. Ja to czułem od dziecka. Coś mi mówiło, że 26 lat to moja granica. Pomyliłem się tylko o rok. Prawdziwe życie skończyło się gdy miałem 25. Teraz to tylko wegetacja. A mój dziadek tak ciągnął 58 lat. Ostatnich dwóch nie liczę, bo to już było umieranie na raka. Spał tylko 4 godziny dziennie a przez resztę robił co chciał. Stracił rodziców, gdy miał 10 lat i wychowywał się na ulicy. Nikt mu nic nie mógł narzucić. Bardziej wolnego człowieka nie spotkałem. Ale do tego trzeba mieć końskie zdrowie, a on się chorobom nie kłaniał.