Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 644
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @Waldemar_Talar_Talar Ja również jestem na tak.
  2. @izabela799 Mnie sens nie jest potrzebny, nawet posiadanie go uważałbym za szkodliwe. Wystarcza mi życie chwilą, a sens jest dla przyszłości, choćby tej najbliższej, ale jednak. Zapotrzebowanie na sens jest zależne od typu osobowości. Dla jednych jest niezbędny, inni go wcale nie potrzebują.
  3. Ugodowy jakiś, mój jest bardziej zawzięty.
  4. @error_erros Do śmierci nie ma się co spieszyć. Ona poczeka, a zdobycie jej nie wymaga trudu.
  5. @Kwiatuszek To chyba o mnie ten wierszyk, gdy byłem młody. Wtedy skakałem z kwiatka na kwiatek... rodzaju żeńskiego. Czasem to powodowało przykre konsekwencje szczególnie, gdy kwiatki były zazdrosne.
  6. To jak kto pisze zależy od osobowości. Jesteśmy amatorami zatem pisanie powinno sprawiać przyjemność i radość. Gdy ktoś jest bardzo spontaniczny i uczuciowy nie można zmuszać go do pisania w sposób bardzo uporządkowany zgodny z regułami, bo go to zniszczy. Ja piszę bardzo uporządkowanie zgodnie z formą nad wszystkim długo się zastanawiam. Z drugiej strony mam też natchnienia, które przychodzą niespodziewanie i wtedy szybko je zapisuje na kartce, którą zawsze mam przy sobie, bo inaczej zaraz zapomnę. Ale te podszepty weny to jeszcze nie wiersz, a tylko takie cegiełki do budowy.
  7. Ja też mieszkam ze starszą wiekiem mamą, chorą na depresję, ale my żyjemy obok. Każdy ma swoje życie. Ja jestem niepełnosprawny na wózku, jednak mam pogodną naturę i to mnie ratuje. Staram się też pomagać innym dzięki czemu czuję się potrzebny. Rzadko kiedy bywam smutny, czego i Tobie życzę.
  8. @Ewelina Poczucie sprawczości jest bardzo ważne dla zdrowia psychicznego. Gdy zaprzestajemy działania wtedy ono umiera i pozostaje nic. Dla mnie miniaturka jest w porządku, ale ja się nie znam i pewnie dlatego.
  9. To chyba już wyczerpałaś wszelkie możliwości, oprócz wyprowadzenia się z domu, a to też pewnie niemożliwe z jakiś względów.
  10. @Ewelina Serduszka mają potencjał uzależniający zwłaszcza dla tych, którzy są podatni na uzależnienia behawioralne. Gdy ich brakuje człowiek odczuwa głód i będzie robił wszystko, żeby je znowu mieć.
  11. Kobiety to mają problemów z tą miłością. My mężczyźni zakochujemy się łatwo i szybko tylko wzajemności brakuje.
  12. Niektóre depresje przebiegają z objawami dysforii. Nie winiłbym za to leków. Być może winne są zaburzenia osobowości, a te wymagają psychoterapii. Depresja może być wtórna. Wtedy leki nie wiele pomogą. Zresztą wiele osób jest źle leczonych, ale to nie jest wina leków, tylko tego kto je przepisuje.
  13. Dzisiaj też całkiem w porządeczku.
  14. Może by leki antydepresyjne pomogły. Po co się tak męczyć.
  15. Gdyby umarł w kwiecie wieku to nie miałby takich problemów. Dla tego typu osób długie życie to prawdziwe przekleństwo.
  16. @aniat. Niestety tak to często bywa, gdy ktoś żyje zbyt długo.
  17. @marta 50 Jak dla mnie to opis grobu na cmentarzu.
  18. @opal Czyli powrót do nałogu. Może uda się za następnym razem.
  19. @Rolek Prawie jak psalm z biblii Całkiem zgrabnie wyszło.
  20. @kwintesencja A u mnie to tak romantycznie, "serwetkowo". Staram się nosić ze sobą kartkę i ołówek, bo natchnienia przychodzą nagle i niespodziewanie. Muszę od razu zapisać, bo inaczej ulotni się z pamięci. Często przychodzą na spacerze. Czasem gubię, gdzieś te skrawki, zamazują się na deszczu lub śniegu, wpadają do kałuży. Mam też w łazience coś do pisania, a tam wody nie brakuje i o "nieszczęście" łatwo.
  21. @Ewelina Hm, mnie się zawsze zdawało, że inspirację bierze się za darmo i nie trzeba o nią żebrać.
  22. Ja również nie wiedziałem. Czego to ludzie nie wymyślą. @ais Teraz mogę spokojnie dać serduszko za ciekawy pomysł na wiersz
  23. @Giorgio Alani Dziękuję za polubienie.
  24. @Ewelina Ciekawe opowiadanie. Trochę się nawet odnajduję w głównej bohaterce. Wszystko co zbudowałem okazało się zamkiem na piasku, a życie snem, który obudził się ciemnym deszczowym świtem nad morzem łez. Dzięki temu już wiem... jak dobrze śnić.
  25. Rafael Marius

    Kolubryna

    Umarłbym z głodu do rana. U mnie na kolację o 22 to dwa duże talerze kartofli z dodatkami, bo na jednym się nie mieści. A potem na śniadanie o 6 pełen garnek kaszy o pojemności 1,5.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...