Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 940
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. A co się wydarzyło?
  2. Poeci podobno są w tym dobrzy, choć ja to raczej opieram się na historii i analizie procesów społecznych, które czasem potrafią przyspieszyć wskutek jakiegoś nieprzewidywalnego wypadku. Gdyby ta pandemia zabiła 95% ludzkości, to mogłoby być ciekawie... A epidemiolodzy przewidują kolejne dużo gorsze.
  3. A to miło mi, że się zgadzasz. Choć obawiam się, że do takiego stanu może dojść w skutek czegoś bardzo niedobrego, bo po dobroci to ludzie raczej nie zrozumieją, poza nielicznymi. Żądza pieniądza zaślepia.
  4. To mi się podoba. Mogłoby też odnosić się do ludzkości ogółem, jako eksperyment społeczny, albo duchowa rewolucja tak jak w moim ostatnim wierszu. https://poezja.org/forum/utwor/221576-rewolucja-kwiatów/#comments
  5. Można powiedzieć, że systemy się starzeją i umierają śmiercią naturalną lub w czasie wypadków. Jest to nienaturalna forma funkcjonowania ludzkości. Obecna w jej historii od niedawna. Narzucona siłą przez władców. Zgodne z naturą są tylko małe grupy nie przekraczające 30 osób, gdzie wszyscy się znają i mają do siebie zaufanie. Wadą tego rozwiązania są wojny między poszczególnymi grupami o zasoby. Jednak taka struktura społeczna jest najtrwalsza i może funkcjonować setki tysięcy lat. I tak właśnie było i moim zdaniem prędzej, czy później znów będzie.
  6. A owszem i oby takich przybywało, choć póki co to raczej klientela urzędów się powiększa ostatnio zasilona przybyszami ze wschodu, którym też się należy. To uzależnienia ludzi od państwa czyni z nich niewolników, którzy bez wsparcia nie są w stanie samodzielnie funkcjonować. Takie warunki już w przeszłości były i doprowadziły system do upadku. Choćby nawet ten ostatni z 1989 roku. Dziękuję za serduszko i zajrzenie.
  7. Tak Afryka to bardzo bogaty kontynent i mogłoby tym ludziom żyć się znacznie lepiej niestety nie potrafią zrobić rewolucji i wyrzucić tych Wagnerowców precz. Ale wierzę, że kiedyś im się uda.
  8. @Leszczym A w jakiej sprawie zabrałeś zdanie, że doszło do podziałów?
  9. Sumarycznie nie ginie, ale w indywidualnych przypadkach to jak najbardziej. Jedni mają tysiące, a dzisiaj słyszałem jak jedna kobieta z Zimbabwe mówiła, że wystarczy 20 centów dziennie by jedno dziecko z tego kraju nie głodowało i nikt im tego nawet nie daje. Zatem kiedyś zrobią rewolucję i przyjdą do nas po swoje, co zresztą już się powoli dzieje. Dlatego ja apeluję o duchową rewolucję, by nie było tej krwawej.
  10. Rafael Marius

    susza

    @M_arianna_ Ładny motylek.
  11. Ale nie każda nauka prowadzi do dużych pieniędzy. Dajmy na to taki historyk może się zatrudnić w szkole i za wiele nie zarobi. Rolnikom na kilkunastu hektarach też się nie przelewa, a bez nich nie byłoby co jeść. Ale ten wiersz nie o tym, tylko o postępującej cyfryzacji, która znacznie ogranicza kompetencje urzędników w związku z tym system staje się coraz bardziej nieludzki. W PRLu jak się szło do urzędu to przecież nie pustymi rękami i w drodze porozumienie stron można było nawet całkiem sprawnie i szybko prawie wszystko załatwić z korzyścią obopólną. A teraz nie można, bo system nie przyjmuje, a dobra wola urzędnika już nic nie znaczy.
  12. Mówią "w zdrowym ciele zdrowy duch", ale gdy ciało chore z upływem czasu coraz bardziej, to jednak duch się nie starzeje. On nie podlega upływowi czasu.
  13. A im się jest starszym ty szybciej. Dla niemowlaka jeden rok to całe życie, a dla mnie to jak chwilka, nawet nie zauważę, kiedy przeminie.
  14. Właśnie dlatego jest nie fajna, że jednemu płacą 500 zł, a drugiemu 20 zł. I właśnie dlatego prędzej, czy później rewolucja jest nieuchronna, bo ta jak wiadomo karmi się nierównościami społecznymi. Zresztą, gdyby te przepisy nie były takie skomplikowane to by tyle nie płacili. Każdy by poradził sobie sam. Nawet prosty niewykształcony człowiek, byleby umiał liczyć. Dziękuję za serduszko i szczery komentarz.
  15. Niestety cyfryzacja postępuje i o wielu sprawach decydują nie urzędnicy tak jak kiedyś było tylko bezduszne algorytmy, które są napisane do typowych spraw, a gdy ktoś ma bardziej złożoną to tylko sąd pozostaje, a te z kolei są opieszałe i można umrzeć zanim coś rozstrzygną. Tak rosną u każdego i niejedna już rewolucja miała je za symbol. Choćby ta dzieci kwiatów z lat 60tych, która zakończyła wojnę w Wietnamie. Dziękuję za serduszko i wizytę.
  16. @Jacek_Suchowicz Dla większości ludzi to faktycznie sen, choć ja w urzędzie bywam raz na dziesięć lat po wymianę dowodu i tyle. Dawniej były książeczkowe raz na całe życie i komu to przeszkadzało. Bardziej to chyba tylko niektórzy bezdomni Ci nawet dowodów nie mają, ale żyje im się tak sobie. Dużą cenę płacą za wolność. A owszem nowych wytycznych nie brakuje, by ukraść ludziom czas i godność. Chętnych na różnorakie zasiłki też. Choć wciąż jest jeszcze na świecie kilkanaście milionów ludzi, prowadzących koczowniczy tryb życia, którzy żadnego urzędnika nigdy nie zobaczą.
  17. Nie ma za bardzo wyjścia, pozostaje przyjmować spokojnie to co jest.
  18. @jazzkółka Z pomysłem i zabawnie.
  19. @Deonix_ Dziękuję za przychylność i wizytę.
  20. O to ładnie pewnie chłopcy lubili za nie ciągnąć? Ja też pamiętam ten czas całkiem dobrze i nie da się ukryć szybko zleciało. Płynie mijaniem obłoków, odliczanymi literami w odwiecznej księdze życia, a na ziemi zmiennością twarzy.
  21. @duszka Z tym zabieraniem cierpienia innym to czasem trudne zadanie. Niektórzy trzymają je mocno i nie chcą oddać.
  22. @Starzec Nie pozostaje nic innego, jak tylko zgodzić się z autorem.
  23. Ładny fragment. Zawsze podziwiałem tych ludzi. Przechodzą czasami przez moje osiedle.
  24. Dla mnie i mojego środowiska nie było, zatem trudno mi powiedzieć. Ja jestem abstynentem. Podejrzewam jednak z tego co mi wiadomo, głównie dlatego, że potrzebują się wyluzować. A to najwygodniejszy sposób, dostępny i szybki.
  25. @Czarek Płatak Dziękuję za serduszko i zainteresowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...