Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 487
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @Lidia Maria Concertina Czasem warto się ubrać i wyjść na słońce.
  2. @Lidia Maria Concertina Takie smutne życie. Prędzej, czy później się odmieni, przecież nic nie trwa wiecznie.
  3. Nitka napiętych nerwów, przed tym co ma nastąpić, a nie następuje. Lecz pomiędzy może się wszystko na lepsze odmienić. I zagra muzyka harmonii serc.
  4. Niech się zatem spełnia.
  5. A ja przypuszczam, że Ty masz już taką wrodzoną większą skłonność do szczęścia niż rozpaczy. Tak jakbyś się urodziła z kluczem w ręku.
  6. Czyli klucz do szczęścia to odpowiednie miejsce?
  7. @Leszczym Pytanie jakie zadają filozofowie od wieków. Jaki jest klucz do szczęścia i czy istnieje.
  8. A może na koniec rytm serc zabił miasto w nas. Ten się śmieje kto się śmieje ostatni tak przynajmniej z puenty wynika.
  9. @Franciszek Dubowski Komunizm równa się prąd, kiedyś pisano takie wiersze i elektryfikowano wieś. A jak dla mnie prąd to podstawowe paliwo każdego systemu zniewolenia. Tyle, że teraz to już dobrowolne niewolnictwo, czyli najgorsze ze wszystkich. Kiedyś się skończy nieuchronnie.
  10. @Natuskaa Dziękuję za serduszko i zajrzenie.
  11. @poezja.tanczy Dziękuję za serduszko i odwiedziny.
  12. @ernest_kron Dziękuję za serduszko i zainteresowanie.
  13. @ernest_kron Dziękuję za polubienie i obecność.
  14. To mnie cieszy, że jej się coś spodobało poza tym, czym typowo dziewczynki w jej wieku się interesują. Trzeba iść do przodu i przekraczać horyzonty.
  15. To świetnie tak myślałem. U mnie nic nie było widać. W Warszawie jest za widno, nawet gwiazd nie da się zobaczyć.
  16. Można wstawić nowe i po sprawie. Jednak, gdyby rzecz działa się w kraju, gdzie brak opieki stomatologicznej to jedynym rozwiązaniem byłaby akceptacja. W końcu i tak wszystkim kiedyś zęby wypadną. Tak już świat stworzony jest.
  17. @violetta Miłość wschodzi różowym świtem. Szuka odpowiedzi rześkim porankiem. Bóg pisze ogłoszenie na ławce. Przytula łagodnie szumem, powiewem. Czeka na jeden uśmiech. Miałem koleżankę, która w młodości była niewierząca, jednak pragnęła spotkać Jezusa. Lecz ten nie przychodził. Postanowiła dać mu ostatnią szansę i umówiła się z nim w parku na określoną godzinę, na jednej z ławek. Twierdzi, że przyszedł. Wnioskując z jej późniejszego zachowania jest to wysoce prawdopodobne. Dusza człowiek do rany przyłóż. Przychylała nieba wszystkim tym, którzy tego potrzebowali.
  18. @Marcin Tarnowski To co się dzieje obecnie to w moim odczuciu spowolnienie postępu.
  19. Ja też bardzo dobrze wspominam. Miałem świetne relacje z rówieśnikami, szczególnie w podstawowej. Gorzej było w domu. Nauczyciele też mnie lubili, chociaż byłem łobuz i nic się nie uczyłem, to zdawałem na piękne oczy do następnej klasy. Pomagałem im w życiowych sprawach i zabawiałem, gdy byli smutni. Mieliśmy bliskie relacje. Też napisałem wiersz o szkole, mój ulubiony. https://poezja.org/forum/utwor/216427-szkoła/#comments
  20. Ja też. Mam na nią alergię podobnie jak na fałszywych przyjaciół. Zatem, chciał nie chciał, od obydwu trzymam się z daleka.
  21. Takie mogą być tylko z nieba.
  22. @helenormeller Moim zdaniem to najlepsza jest równowaga między ideami, a tym co dotykalne.
  23. Bądź sobą to ja rozumiem po prostu jako bycie człowiekiem, bo wszyscy to czytający, tak się składa, należymy do tego właśnie gatunku. Nie kimś wyjątkowym. Namawianym w reklamach by kupił to i owo i wreszcie był sobą.
  24. Pewnie, że nie. Można się zatrzymać na kontemplacji jej piękną, licząc na to, że co się odwlecze to nie uciecze.
  25. U mnie też nic nie widać. Tak znaliśmy się od dziecka. Nasze mamy wymieniały się w opiece nad nami. Dzięki temu mieliśmy 2 miesiące wakacji nad morzem, czasem w górach też. A zawsze, gdy była zmiana mam byliśmy jeden lub dwa dni sami. Wtedy było najmilej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...