Rafael Marius

Dzisiejsza definicja narodu pochodzi z dziewiętnastego wieku. Wcześniej byli poddani króla, a jeszcze dawniej plemiona, jak w czasach bitwy o której wspominasz. A wszyscy pochodzimy z Afryki od jednej pary. Jesteśmy takimi samymi ludźmi.

@kwintesencja W następnym roku przyjdzie urodzaj i będzie znowu na bogato.

Wszyscy jesteśmy ludźmi i to wystarcza. Ale każdy wierzy w co chce i jak został wychowany.

@Father Punguenty Cała mądrość w tym właśnie, by trafnie wybierać obiekt.

@jazzkółka Erotycznie.

Wszyscy jesteśmy piękni i równi. Można sobie pomarzyć o kim się chce. Nie ma lepszych i gorszych. To kryteria,, kłamstwa systemu.

@iwonaroma Niektórzy relatywizują wszystko dlatego na "prawdę" są zawsze gotowi. Z drugiej strony są tacy co podchodzą do niej śmiertelnie poważnie i tylko nieliczni z nich mają odwagę na spotkanie.

Ale jednak na większość spraw warto patrzeć przez palce, na luzie by zachować dystans do życia, a wraz z nim święty spokój.

@Czarek Płatak Smutny koniec, ale prawdziwy u nas w bloku też się spotyka. Ktoś kiedyś powiedział. Drodzy parafianie interesujcie się swoimi sąsiadami, zanim... ich zwłoki zaczną śmierdzieć.

@Czarek Płatak Dziękuję za przychylność i wizytę.

Zatem niech wznieci wielki płomień, który oświetli kolejne dni.

Dla mnie szczęście jest dość mglistym pojęciem. A po co komu klucz do mgły?

Mojej ścieżki bym nie polecał skrajnie ryzykowna, a to że doprowadziła do celu, to raczej dzieło przypadku. Zatem nie znam odpowiedzi na pytanie. Ale intuicja mi podpowiada, że każdy powinien poszukać swojej. Z tych dostępnych w duchowościach lub okryć nową w świetle lub po omacku.

Choć skojarzenie mamy takie samo, jednak odczucia zupełnie inne. Zatem życzę udanej terapii i mniejszej ilości chętnych ma masaże. Czyli dużo zdrowia dla wszystkich, siebie nie wyłączając.

To mi się podoba. Kiedyś się mówiło. Święty, bo okazji do grzechu nie miał.

@Marek.zak1 Smutne o ślicznych króliczkach i ludziach też, którzy zamieniają, dobrowolnie, wolność na wygodę, a młodzi już swobody nawet nie znają.

@Tectosmith Dziękuję za polubienie i zajrzenie.

@Ewelina Jak najbardziej poprawnie jest sztywna, przecież mówi się park sztywnych, czyli cmentarz. A wiersz mówi zapewne o prawie umieraniu relacji międzyludzkich. Lecz nim to nastąpi szansa jest... dokąd ciepło tli się jeszcze na bagnie ognikiem. Kto poda rękę ginącemu? Przychyli nieba na luzie nim zniknie całkiem w nieczułej, sztywnej obojętności.

Dobra rozumiem. Ja to odczuwam dokładnie na odwrót u mnie można powiedzieć, że wszystko prawie stoi.

@iwonaroma Ziemi też byłoby do twarzy w kwiecistej sukience uszytej z kolorowych uczuć jej mieszkańców.

Trzeba się dzielić wiedzą z innymi, tak by byli radośni, ale bez narzucania własnych poglądów. Nie jest to wcale takie łatwe.

Gwiazdy w oczach to piękne odczucie. Może jednak ta zła strona ucieknie tam, gdzie diabeł mówi dobranoc.

@Dobry, Zły i Brzydki Ładnie o miłości i subtelności. Pewnie ukochanej się spodoba.

@Dared Do umierania to dość obojętne jakie miejsce, bo wtedy wszystko już jedno.

Ja jestem 50+ i czasem myślę, że gdy byłem nastolatkiem, to byłem mądrzejszy niż teraz. I chyba w moim przypadku to obiektywna prawda. Ja raczej bym nie chciał zmieniać, co najwyżej jakieś drobne poprawki. I człowiek wszechświatem. Ja tak kiedyś wierzyłem, gdy byłem rasta.