Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    2 788
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. @Dag życie to nie sfilmowany scenariusz. A zdradzają nas tylko Ci, którym ufamy. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie:)
  2. @valeria no cóż gratuluję łaski wiary, która życie lżejszym czyni, ja pozostanę przy swych wątpliwościach, żyję z tym może ciężej, ale mniej naiwnie. Imputować głupotę jest łatwo, trudniej się jej dowodzi. Lecz wiara dowodu nie potrzebuję przecież wystarczy jest autorytet, aby wszystko w niej nie mieści nazwać łatwo, prosto i przyjemnie głupotą.
  3. @valeria jak już to jest to kwestia wiary, a nie faktów, wiara nie potrzebuje dowodu a przekonania, a fakt potrzebuję potwierdzenia. I nie twierdzę niczego, a pytam, a nie ma głupich pytań, tylko głupie odpowiedzi.
  4. @Michail owszem, owszem, dziękuję:)
  5. @Marek.zak1 nie neguje, nawet wiersz to podkresla, prawo i kultura to narzucają, ale paradoks jest paradoksem i niesmak chyba jakiś goszki w tym jest?
  6. @Marek.zak1 owszem, ale statycznie rzecz biorąc specyfika środowiska i wcześniejsze dokonania, akurat w podobnych przypadkach jak opisałem altruizm raczej wykluczają. @Gosława dziękuję. No i trochę podobnych historii znam, w tym z autopsji. Chociaż nie ma czym się chwalić chyba;)
  7. @Gosława no i czasem trzeba w ten świat się zanurzyć, aby było wiadomo co i jak. Mroczna strona życia ma swoich kronikarzy.
  8. @Gosława tak też bywa. Nie ma takiego makabrycznego scenariusza, którego życie by nie napisało
  9. @Gosława Tak. I to życie taką historię naprawdę napisało
  10. kiedy to było może z dwa trzy lata temu przy szkole w parku wokół konara lipy wił jak gniazdo pętlę na swą szaloną szyję i odratowaliśmy go wówczas brutalnie nabijając małego siniaka na głowie bowiem jak nas uczono ludzkie życie bronić trzeba nawet gdy umysł go się już wyrzeka nie był wdzięczny za pomoc wzgardził i opluł nas po co było się śpieszyć mówili nam wszyscy dziś jest wizja lokalna a on pogarbiony krzywym placem u czarnej graby wokół spiętej metalową obręczą maluje scenerię zdarzenia przed dni kilku w mrocznych ścianach jeszcze na popękanym brudem linoleum krew brązowieje jeszcze czerwień rozmazana bryzgiem mordu lamperią określa tło ściany jeszcze krwisty rój cętek kwitnie na suficie jeszcze protokół bada szczegóły i jeszcze wektorami obłędu rusza się wciąż stłumione powietrze tnąc milczenie jak siekiera kiedy mordowała bezdomne ciało w tej melinie lekarz w gumowym kitlu na Oczki pośpiesznie rżnie je teraz do szpiku nic nie ważnych kości życie za życie bilans złudnie wyrównany
  11. @tetu podobno dusza jest nieśmiertelna, ale nie da się tego sprawdzić bez ofiary jednorazowego życia. Czy poświęcenie życia jest warte obietnicy nieśmiertelności, tego nie wiadomo, nikt i nic tego dylematu miarodajnie nie rozdrzygnie. Wiersz inteligentny, inspirujący do zadumy. Pozdrawiam
  12. @Igor Osterberg aliceD polecam coś na ścianach jaskini namalować, nasi przodkowie tak robili, może im to pomagało znieść lżej swój jaskiniowy żywot. Pozdrawiam
  13. @Vanilla dokładnie tak:)
  14. @Vanilla toć to nie cuda zadne, a zew natury, dosiada człeka i gna nim, aż w końcu do cna czasem on z ubrań obleci:)
  15. @Vanilla heh, to mówisz że w razie ucieczki będą to tylko buty?
  16. @Vanilla jak ktoś nosi to i zgubić może?
  17. @Vanilla oj lepsze buty, niż coś inszego, co opaść z nóg może;)
  18. @Vanilla nawet takiego ludozerce co zjada serce:)
  19. @Vanilla strzesz się zatem ludozerców;)
  20. @8fun traumy to część życia. Trzeba przede wszystkim uczyć się ich i kompensować, a ucieczka i odwracanie oczu to nie metoda. Potem mamy dorosłych o psychice ze szkła, dla których błachę często sytuacje wiążą z lękami społecznymi. A faktem jest, że kultura dzisiajsza wyparła temat śmierci z codzienności, oczywiście epatuje się nią trywialnie, ale odrealnia przy tym. Codzienność ma być od niej sterylna, stąd też i ten popłoch covidowy też się w dużej mierze wziął, bo śmierć stała się znowu medialna w swoim codziennym wymiarze. Kto kiedyś podawał, ilu ludzi i na co umarło, ilu w ciężkim stanie jest w szpitalu.
  21. @tetu gdy chce się na skróty uciec od problemów, to nieodwracalnie można uciec od życia. Taki mi się osobisty morał wyczytał z lektury. Pozdrawiam
  22. @corival cenię każdy eksperyment bo ma w sobie twórczy zamysł, odwagę i wolę wymknięcia się schematowi. Drewno żyje, najpierw swoim życiem, a potem życiem dzieła, w ktore może być zaklęte, żyję jako podłoże innego życia, dlatego nie przypadkowo jest ono jego symbolem i kult drzew zostawił wiele śladów w sposobie spostrzegania sacrum. Pierwotne sposoby pojmowania świata, nawet w tak stechnologizowanym świecie naukowej mitologii jaki mamy, mają nadal duży wpływ na jego spostrzeganie przez nas.
  23. @Anna_Sendor Bardzo wyraziste, głęboko zarysowane zdania. Świetna konstrukcja. Pozdrawiam
  24. @Czarek Płatak problem jest takiej natury, jak teraz policjaci wytłumaczą się z zastrzelenia niedoszłego samobójcy. On osiągnął swój cel, ale kosztem kogoś innego. Wiersz paradoksalny. Pozdrawiam
  25. Jak to człowiek ze wszech miar zabiegany na nic nie ma czasu, szuka zaginionego czasu, zmaga się z zaległościami, ze spóźnieniem odpowiada:) @Sylwester_Lasota mogą być i odrąbcie, im więcej wieloznacznych znaczeń pasuję, tym lepiej dla materii słowa:) @Nata_Kruk Bardzo mi miło, że tych kilka moich słów zdołała uwić kilka refleksji, które z ochotą można się wczytać i nad ich sensem pochylić. Dziękuję i pozdrawiam. @corival Mamy porządek logiczny i porządek moralny, między mini są rozpięte ludzkie rozterki, ale i wyrastają kłótnie, często te najbardziej fundamentalne. Moralność jest wniosła, ale potrafi przegrać z logiką, ta jest często brutalna, ale jej wynik nie musi być taki, gdy z kolei z powodu moralnych racji można dopuścić się czynów strasznych w ostatecznym rozrachunku. I z wiekiem robię się coraz bardziej fatalistyczny, może to starcza odmiana stoicyzmu:) Dziękuję za poświęcony czas dla moich słów i pozdrawiam serdecznie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...