Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    1 936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. @w kropki bordo żeby się bujać, trzeba dobrze się trzymać;) tego uczą wahadła i trzepaki też
  2. @Michail chyba zostanie jak jest, ale dzięki za sugestię:)
  3. @Dag życie to nie sfilmowany scenariusz. A zdradzają nas tylko Ci, którym ufamy. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie:)
  4. @valeria no cóż gratuluję łaski wiary, która życie lżejszym czyni, ja pozostanę przy swych wątpliwościach, żyję z tym może ciężej, ale mniej naiwnie. Imputować głupotę jest łatwo, trudniej się jej dowodzi. Lecz wiara dowodu nie potrzebuję przecież wystarczy jest autorytet, aby wszystko w niej nie mieści nazwać łatwo, prosto i przyjemnie głupotą.
  5. @valeria jak już to jest to kwestia wiary, a nie faktów, wiara nie potrzebuje dowodu a przekonania, a fakt potrzebuję potwierdzenia. I nie twierdzę niczego, a pytam, a nie ma głupich pytań, tylko głupie odpowiedzi.
  6. @Michail owszem, owszem, dziękuję:)
  7. @Marek.zak1 nie neguje, nawet wiersz to podkresla, prawo i kultura to narzucają, ale paradoks jest paradoksem i niesmak chyba jakiś goszki w tym jest?
  8. @Marek.zak1 owszem, ale statycznie rzecz biorąc specyfika środowiska i wcześniejsze dokonania, akurat w podobnych przypadkach jak opisałem altruizm raczej wykluczają. @Gosława dziękuję. No i trochę podobnych historii znam, w tym z autopsji. Chociaż nie ma czym się chwalić chyba;)
  9. @Gosława no i czasem trzeba w ten świat się zanurzyć, aby było wiadomo co i jak. Mroczna strona życia ma swoich kronikarzy.
  10. @Gosława tak też bywa. Nie ma takiego makabrycznego scenariusza, którego życie by nie napisało
  11. @Gosława Tak. I to życie taką historię naprawdę napisało
  12. kiedy to było może z dwa trzy lata temu przy szkole w parku wokół konara lipy wił jak gniazdo pętlę na swą szaloną szyję i odratowaliśmy go wówczas brutalnie nabijając małego siniaka na głowie bowiem jak nas uczono ludzkie życie bronić trzeba nawet gdy umysł go się już wyrzeka nie był wdzięczny za pomoc wzgardził i opluł nas po co było się śpieszyć mówili nam wszyscy dziś jest wizja lokalna a on pogarbiony krzywym placem u czarnej graby wokół spiętej metalową obręczą maluje scenerię zdarzenia przed dni kilku w mrocznych ścianach jeszcze na popękanym brudem linoleum krew brązowieje jeszcze czerwień rozmazana bryzgiem mordu lamperią określa tło ściany jeszcze krwisty rój cętek kwitnie na suficie jeszcze protokół bada szczegóły i jeszcze wektorami obłędu rusza się wciąż stłumione powietrze tnąc milczenie jak siekiera kiedy mordowała bezdomne ciało w tej melinie lekarz w gumowym kitlu na Oczki pośpiesznie rżnie je teraz do szpiku nic nie ważnych kości życie za życie bilans złudnie wyrównany
  13. @tetu podobno dusza jest nieśmiertelna, ale nie da się tego sprawdzić bez ofiary jednorazowego życia. Czy poświęcenie życia jest warte obietnicy nieśmiertelności, tego nie wiadomo, nikt i nic tego dylematu miarodajnie nie rozdrzygnie. Wiersz inteligentny, inspirujący do zadumy. Pozdrawiam
  14. @Igor Osterberg aliceD polecam coś na ścianach jaskini namalować, nasi przodkowie tak robili, może im to pomagało znieść lżej swój jaskiniowy żywot. Pozdrawiam
  15. @Vanilla dokładnie tak:)
  16. @Vanilla toć to nie cuda zadne, a zew natury, dosiada człeka i gna nim, aż w końcu do cna czasem on z ubrań obleci:)
  17. @Vanilla heh, to mówisz że w razie ucieczki będą to tylko buty?
  18. @Vanilla jak ktoś nosi to i zgubić może?
  19. @Vanilla oj lepsze buty, niż coś inszego, co opaść z nóg może;)
  20. @Vanilla nawet takiego ludozerce co zjada serce:)
  21. @Vanilla strzesz się zatem ludozerców;)
  22. @8fun traumy to część życia. Trzeba przede wszystkim uczyć się ich i kompensować, a ucieczka i odwracanie oczu to nie metoda. Potem mamy dorosłych o psychice ze szkła, dla których błachę często sytuacje wiążą z lękami społecznymi. A faktem jest, że kultura dzisiajsza wyparła temat śmierci z codzienności, oczywiście epatuje się nią trywialnie, ale odrealnia przy tym. Codzienność ma być od niej sterylna, stąd też i ten popłoch covidowy też się w dużej mierze wziął, bo śmierć stała się znowu medialna w swoim codziennym wymiarze. Kto kiedyś podawał, ilu ludzi i na co umarło, ilu w ciężkim stanie jest w szpitalu.
  23. @tetu gdy chce się na skróty uciec od problemów, to nieodwracalnie można uciec od życia. Taki mi się osobisty morał wyczytał z lektury. Pozdrawiam
  24. @corival cenię każdy eksperyment bo ma w sobie twórczy zamysł, odwagę i wolę wymknięcia się schematowi. Drewno żyje, najpierw swoim życiem, a potem życiem dzieła, w ktore może być zaklęte, żyję jako podłoże innego życia, dlatego nie przypadkowo jest ono jego symbolem i kult drzew zostawił wiele śladów w sposobie spostrzegania sacrum. Pierwotne sposoby pojmowania świata, nawet w tak stechnologizowanym świecie naukowej mitologii jaki mamy, mają nadal duży wpływ na jego spostrzeganie przez nas.
  25. @Anna_Sendor Bardzo wyraziste, głęboko zarysowane zdania. Świetna konstrukcja. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...