-
Postów
2 304 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Pan Ropuch
-
Mamo Tato jestem gejem świat się ze mnie śmieje że nie skończę na dziewczynie tylko w męskiej masculinie żem nie śmiecę biologicznie no bo jak - niehigienicznie mawiają mi Ci odważni i że jest to obrzydliwe karmią wokół wszystkich wstydem - czyściochy każdy chodnik każda droga płaska równa dosyć tego rasowego gówna nikt nie patrzy tobie w gacie czy użyłeś sobie dzisiaj czy domyłeś z palców smary czy wysterylizowałeś kochanicę czy o cunnilingusie pamiętałeś czy się znowu cielskiem na niej zasapałeś w pocie czoła w trudzie znoju dosyć tego siana gnoju i Ty jesteś nieczysty – więc nie ograsz mnie bez mydła
-
uchodźcy po dobrej zmianie /1/
Pan Ropuch odpowiedział(a) na ais utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ais Wierz mi z wierszykami mam już różnie, choć i tu rączki raczej nie wzbraniam przed plusowaniem. Nie splusuję każdego tak jak i nie każdy wiersz, niestety, nie doczytam do końca. Czasem coś mnie odrzuci albo mi nie podejdzie, albo albo i wtedy już plusa ni ma. Komentarze natomiast plusuje praktycznie w 100%, chyba, że są nie do końca miłe :DDD. Ot cała wykładnia Pana Ropucha. Pan Ropuch -
@ais Rozumiem, że nie lubisz tego określenia przyznaję brzmi lekko dwuznacznie i zawiera w sobie pewną dozę spoufalenia bądź zdecydowanie lepszego poznania się. Przyznaję to mogło być nietaktem z mojej strony. Niech będzie światowa, obeznana i dobrze poinformowana obieżyświatka! Pan Ropuch
-
uchodźcy po dobrej zmianie /1/
Pan Ropuch odpowiedział(a) na ais utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ais @Rastu Rastu mi wspomniał o tym Twoim podejściu do plusowania ja sypię nimi jak popadnie, dopóki dopóty są za darmo i miłe to za darmo i miło nimi dzielę. Każdy ma swoje plusomisie! :DDD Pan Ropuch -
@ais Jesteś słodka z tymi światowymi dniami. Ja zawsze żartuję w ten sposób na przykład mówiąc rano mojej połowicy (jam jej połowic także jak mniemam czyli po równo) - dzisiaj jest światowy dzień nie robienia komuś kawy (to mój codzienny obowiązek :D ) albo, że dzisiaj jest światowy dzień nic nie robienia czyli lenistwa ;) Pozdrawiam. Pan Ropuch
-
@Tomasz Kucina Czyta się jakby autor precyzyjnie skonstruował przed naszymi oczami słowne origami. Jest tu wyczuwalna mnogość wątków i znaczeń, bo i taka jest też kultura kraju kwitnącej wiśni. Nic dziwnego jak oni zrobili sztukę chyba z każdej dziedziny życia ot choćby nawet wydawać by się mogło prozaicznej i błahej sprawy jaką jest gotowanie ryżu. Mistrzowie w przyrządzaniu sushi zwykli mówić, że tej czynności uczyli się przez conajmniej 10 lat. Niepojęte! Pan Ropuch
-
@Waldemar_Talar_Talar Panie Waldku szczerze- rozumiem, ale przyznam, że szczęka mi opadła na podłogę bezkonkurencyjnie - mistrz ciętej riposty słownej ;) @dmnkgl To jest po prostu pięknie napisane! Uwielbiam tą estetykę słowa i ten pietyzm każdej skonstruowanej myśli. Zupełnie nie rozumiem dlaczego wiersz przeszedł bez większego echa. Jest to dla mnie niebywałe! Pozdrawiam Pan Ropuch
- 15 odpowiedzi
-
uchodźcy po dobrej zmianie /1/
Pan Ropuch odpowiedział(a) na ais utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ais Jak widać niewiele się zmienia w takim razie mimo upływu czasu, chyba stoimy w miejscu albo po prostu to wszystko jak niestety już bywało - zatacza koło. Tam wyżej powinno być niedorozwinięte zjadłaś "z" ;) Wybacz ale pobawię się tym Twoim tekstem tak a propos dał bym tytuł - Karaluchy, bez żadnej agitki do dobrej zmiany czy w pisdu z wami :DDD urodziłam się karaluchem zapierdzielam jak USAin Bolt po ciemnej kuchni w miejskim blokowisku mieszkam ze swoją oraz męża rodziną żyjemy w rurach kanalizacyjnych szafkach szparach gdzie Bóg da nastały ciężkie czasy codziennie robią nam holokaust nie mogę spać ze strachu o dzieci podobno świat poszedł naprzód cywilizacje mutują tylko my stoimy w miejscu jak niedorozwinięte żaby ciotki i wujostwo dawno przenieśli się do lepszego miejsca willowa dzielnica i magazyny żarcia w bród nieczysty spokój dlaczego ciągle tu mieszkamy chyba z sentymentu jesteśmy prusakami z genetycznie zaprogramowaną asymilacją choć i my pragniemy ustatkować się najlepiej tam gdzie moglibyśmy przetrwać wiem że nie łatwo nas polubić prościej jest gardzić wyzywać od brudnych czarnuchów zarazy przybyszów i intruzów czy to nasza wina że nie wyglądamy tak samo wychodzimy nocą jak ninja by uszczknąć darów z Bożej łaski starsze dzieci poszły szukać szczęścia na własną rękę i od pewnego czasu nie mam od nich wiadomości oby nie wdały się w jakiś konflikt zbrojny urodziłam się karaluchem nie musisz mnie z tego powodu zabijać chcę przeżyć tak jak i ty Pan Ropuch -
@Tomasz Kucina Zgodzę się w tej materii, że i tak każdy może i powinien to interpretować i odbierać tak jak mu podpowiada jego wnętrze. Smerf Osiłek i Tygrysek to były moje ulubione charaktery z obu tych kreskówek za dzieciaka może i dlatego też skończyłem finalnie swoją edukację tam gdzie skończyłem(AWF :DDD) z wiekiem na szczęście doceniam coraz bardziej Smerfa Marudę i Kłapouchego, dzięki którym zapewne(ich duże pokłady w usposobieniu autora) w końcu moja skromna osoba wylądowała tutaj na portalu;) Pozdrawiam. Pan Ropuch
-
@M.A.R.G.O.T Rozumiem już! Przelać na papier najprawdziwszą miłość i ekstazę bez programu obłędne wirowanie - toż to chyba jest niemożliwe. Czytałem język uczuć za pomocą słów umysłu. Pozdrawiam Pan Ropuch
-
@Tomasz Kucina Tutaj akurat jest bardzo mało przekąsu do naturalnego, prawidłowego dbania o tężyznę fizycznę, dlatego podmiot liryczny łączy to w sekwencji duch, ciało umysł jako najprawdziwszy parytet. Głównie skupiam się na Marudzie i jego odsłonach. Czy i za co można jego polubić, czy nawet pokochać? Żeby nie było będę posiłkował się innym marudziarzem to jest kłapouchym i tym artykułem o nim ;) Pozdrawiam! https://zwierciadlo.pl/psychologia/zrozumiec-siebie/3-powody-zeby-kochac-klapouchego Pan Ropuch
-
uchodźcy po dobrej zmianie /1/
Pan Ropuch odpowiedział(a) na ais utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ais Chyba idą jakieś wybory bo coraz więcej wierszy jak dla mnie - stricto politycznych ;) (żeby nie było sam takie popełniałem) Szkoda, że ten karaluch od spodu nie jest tęczowy, dopełniłoby to obraz bożej łaski. Jest pomysł i jest wykonanie, ale jest i nachalne pozycjonowanie ofiara - kat, skąd już jest bardzo ciężko nie przekroczyć granicy śmieszności, patosu i groteski (sam tytuł naprawdę może się tym wszystkim stać i to naraz.) A czy ty należysz do jakiejś poszkodowanej grupy oddziaływań? Pozdrawiam. Pan Ropuch -
@M.A.R.G.O.T Tym razem nie dołączę do grona pochlebców i mam ku temu swoje powody. Wiersz jest moim skromnym zdaniem za bardzo nasycony światłem i jak fotografii to raczej mu nie służy. Mamy tu: świeci, świetlisty płomyk, iskry, aura, złote flesze, gwiazdy mrugają, słońce świeci... trochę kręci mi się w głowie i dostaję oczopląsu od tego. Pozdrawiam! Pan Ropuch
-
@Lucy Rams Upakowany cennymi pamiątkami i wspomnieniami jak kuferek rozmaitości na strychu pod pierzyną z kurzu. Każda strofa jest już dobrą miniaturą - smakują jak najlepsze konfitury. Pozdrawiam! Pan Ropuch
-
Pewnego dnia gdy całkiem dobrze mu się narzekało jak nigdy wcześniej spadł grom z jasnego nieba i wszystko się powywracało Tym gromem była myśl jedna i przewodnia: Jak ja nie lubię nie lubić czegoś Niby rzecz prosta i banalna lecz przyszła wraz z nią zmiana diametralna dosyć tego - czas odwrócić me postrzeganie zamówić online nowe zielonkawe ubranie pójść do Pana Łasucha i powiedzieć jak wspaniale belgijskie pralinki podnoszą ducha umówić się na workout z Panem Osiłkiem raz dziennie i ciało potrzebuje mięśni strudzenia jak umysł Pana Ważniaka od jego myślenia a potem zaprosić na randkę Panią Blondetkę zabrać ją do hortexu na pyszną wuzetkę z uwielbieniem już tylko patrzeć na świat jak Pan Laluś na swoje odbicie i pomóc Panu Ciamajdzie z łóżka rano wstać wszak piękne jest życie nie tylko w słowach Pana Poety czy w rzemiośle Pana Pracusia a w każdym jednym detalu obrazu Pana Artysty - ach jak pozytywnie przyszło mi się rozmarzyć w tym słodkością życia i podniebienie znużyć tylko komu teraz przyjdzie o tym - pomarudzić
-
@iwonaroma Jest pomysł jest minimalizm, ale przy tym i esencja, jest w końcu zabawa i jest dobre przesłanie. Czy można chcieć więcej? Pozdrawiam Pan Ropuch
-
Karawana w oazie hindi-urdu
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I znów bijatyka i znów bijatyka - i bijatyka cały dzień i porąbany dzień i porąbany łeb - razem bracia(I siostry) aż po zmierzch ;) Tomek ma bloga Kama ma bloga Ais ma bloga będę miał i ja!( może;) ) Pozdrawiam Pan Ropuch a i piosenka oczywiście -
@Rastu Radio tricolor wciąż nadaje;) Pan Ropuch
-
@Rastu Założę się, że tego nie słyszałeś :DDD Pan Ropuch
-
@iwonaroma Dwa strzały i dwa celne! Trafiony zatopiony :D Miało być chwilowo i spustynniałem. Dziękuję za uwagę i Twój czas! Pozdrawiam Pan Ropuch
-
@Rastu Mam tak samo, AOU może mieć swoje zdanie - ja zawsze miałem takie, jak coś jest darmowe i miłe to po co to kisić jak ogórki w słoikach i uprawiać sztukę pieska ogrodniczki ;) Z uwagi na Twoją uwagę mogę zaniechać tego również bo też mnie nic to nie kosztuje ;) :D Lecą niedoszacowane puchary! Pan Ropuch
-
@Rastu Cóż a to wbrew regulaminowi? W sumie masz rację, żeby nie wskoczyć przez to do rankingu i to bez publikacji wiersza ;) Od tej pory lecą puchary! Pan Ropuch
-
@Rastu tego nie znałem :DDD '65 nieźle :D
-
Poezja chwilowo nieczynna, przepraszam za bezowocne szwędanie się po portalu - ociepliło się i spustynniałem...