-
Postów
2 304 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Pan Ropuch
-
w moim magicznym Ego jest tysiąc mydlanych baniek, a w każdej ziarenko na dmuchawcowym spadochronie się unosi, wiecznie ogrzewa światła wiązka, pola pachną chlebem orkiszowym a łąki cukrową watą... muszę to przyznać choć raz a jak raz to i szczerze, że me Ego nie chadza nie biega i nie skacze a jeździ na rowerze, ogromnym jak wieża co chmurę drapie po brzuchu czasem po plecach, po boku, po nosie i czole, a najczęściej po uchu... nie chciałbym żyć jak wszyscy więc pewnie jak każdy z osobna, karkołomnie i nietuzinkowo rzecz to oryginalna i niepodobna matematycznie i sumarycznie wielorząd jedności daje skończenie wielościan sześcianów wszystkich osobowości... w moim Ego mieszka też mały chłopiec w kaloszkach i na hulajnodze i fotograf ekscentryk co nie cierpi fotografii z nim włącznie
-
@Radosław Jest jeszcze ta opcja z tekstu zrobienie sera goudy sobie samemu czy odrzucenie każdej narracji, no prawie bo ta wytworzona na własne potrzeby czyli własna to już też pod narrację podchodzi;) więc przyznaję rację w tej kwestii. @dmnkgl do podobnych wniosków dochodzą w tym wywiadzie powyżej, wręcz Mazurek proponuje upartyjniony (tam chodziło o asfalt ;) znaczenia już pewnie nie ma żadnego tylko człowieka może wziąć niepotrzebnie nerw z powodu tego sztucznie wykreowanego (media tu mają swój przeogromy udział) podziału, który popłynął już o te kilka mostów za daleko @Czarek Płatak Dokładnie! Mistrzowie Bareja, Piwowski, Gruza, Machulski same ochy i achy! Dzięki. A tu taki mały bonusik od Pana Ropucha Kobieta Pracująca czyli Pani Irena Kwiatkowska - polska pionierka hipsteryzmu! ;) Pan Ropuch
-
@Radosław Czytałem ostatni artykuł Michnika (specjalnie nie napiszę gdzie ;) że od 220 lat Europę zalewa brunatna fala (to może mieć i pewnie ma konotacje z brunatną księgą, w której przecież wylądowała i Pani Monika Jaruzelska - bo zaprosiła kilku konfederatów do wywiadu - świat się kończy ;) - czyli antyliberalne siły. Sam już nie wiem czy śmiać się czy płakać jak to wszystko jest już pomieszane i zmieszane ze sobą. Plus ta mnogość narracji jeszcze. Panie Radku chyba czas ruszyć przysłowiowe cztery litery i coś zrobić pożytecznego bo gadanie o tym już mi chyba nie służy ;) Pozdrawiam i młego dnia życzę. Pan Ropuch
-
@Radosław Uprzedzając fakty - ktoś zaraz mi zarzuci, że powinno to być w dziale satyra polityczna ale nie dość, że ten dział portalu pokrył gruby kurz to nawet pies z kulawą nogą tam nie zagląda plus już od kilku tygodni przez wiersze czy obrazy przebijają się tutaj podobne tematy. Może i ta polaryzacja ogólnoświatowa to i podświadoma odpowiedź organizmów na depolaryzację biegunów. Choroba wie?? Pan Ropuch
-
@ais Jeszcze kilka suk pewnie by się znalazło. Hierarchia niestety jest nam przekazana w genach (patrz chociażby Władca much) pozycjonowanie się, kariera, wzrastanie, doskonalenie się etc. etc. to tylko kolejne substytuty i motory napędowe by pchać ten odwieczny wózeczek do przodu. ps. ło matko nie będę! :P Pan Ropuch
-
@ais Ten co sobie zrobię sam też taki będzie :D Zawsze jest trzeci wybór :D No przeważnie ;) Pozdrawiam Pan Ropuch @huzarc Zgodzę się macki są wszędzie. Najbardziej szkoda tych co są nieustającą tubą propagandową, zaślepioną, zacietrzewioną i o zgrozo DARMOWĄ ;) i uważają oraz są święcie przekonani, że to jest OK. Każdy z nich z osobna występuje przez to jako kolejna zębatka, trybik w tej strasznej machinie podziału. Pan Ropuch
-
Usiadłem krzywo z krzywo włożoną poduszką co by uwierała trzeba mi specyficznego natchnienia gorzkie żale przybywajcie! Zaraz mam je we krwi to narzekanie narodu wybranego przecież nie jest mi obce - sera żółtego 30 dekagramów poproszę - którego? - goudy - której? - lepszej - panie a mnie skąd wiedzieć, która lepsza?! jedna z pomorza jest a druga z włoszczowej jeśli wie pan o czym mówię... - pojęcia nie mam! - panie toż ser też jest już upolityczniony. - wie pani co, sam sobie zrobię tą goudę - dziękuję za fatygę.
-
@Gosława Piknie! Z tą śmietaną już sobie przypomniałem Nie pij tyle śmietany bo ci jajka po kolana będą zwisały :DDDDDD Uciekam bo mnie zaraz zbanują za stryjenkowe porzekadełka :DDDD Do miłego Pan Ropuch
-
@Gosława I gitara! Sama powiedz po co?! :D Ja poszedłem bardziej w matulkę, ale charakter pisma mam po ojcu :DDD Pan Ropuch
-
@Gosława Jeszcze coś mówiła o piciu śmietany, ale zapomniałem:/ Pan Ropuch
-
@Gosława Geny to nie przelewki, można próbować na moment się pooszukiwać, ale tylko na moment :P Pan Ropuch
-
@Gosława Jak mawiała stryjenka - nie jedz tyle masła bo skleroza nie boli :DDD szyfrem jak nie patrzeć :DDD Pan Ropuch
-
@Gosława Dokładnie! Jesteś WIELKA moja matematyka nie kłamie powyżej - 10 zwierzaków ogarniać to muszą już być ŚWIĘCI! Pan Ropuch
-
@Gosława Odżyły wspomnienia kiedy jeździło się na wieś, piękne wspomnienia! Jak ja się bałem indora strasznie na mnie cięty był :D Pan Ropuch
-
@Gosława Żeś mnie zmolestowała ;) ja przynajmniej serce dałem a Ty jak zwykle kisisz :DDD Pan Ropuch
-
@Gosława Pisz książki dla dzieci albo opowiadania. Swoją drogą, że te koty za tym ptactwem nie ganiają. Moja bźdzągwa to ma słabość do gołębi oj ma! Jetem pełen podziwu i uznania dla CIEBIE tyle zwierząt tyle zwierząt Doktora Dolittle! :DDD Pan Ropuch
-
@Gosława Ekspertem nie jestem, ale tak na oko to już niezły ZWIERZYNIEC masz ;) :D Pan Ropuch
-
@Gosława To już prawie dwojgu się podoba :P Pan Ropuch
-
@huzarc więzień i chyba czuję oba "e" bez ogonka ;) jest małe ale do tego wersu Cele wiezień i chorych pokoje wariatów dlaczego chorzy i więźniowie mają cele a wariaci już pokoje, trochę to się kłóci przynajmniej z moją logiką następstw i skutków Znamiona winy - krew, łzy, brud, zwłoki, wymioty… tu bym raczej z tych zwłok zrezygnował albo może niech będzie - nie wiem sam już Czuje jej oddech na swym policzku splamionym zamiast na swym prędzej na mym, ponownie to tylko moje odczucie Ps. aaaaaaaaaa już łapię to nie Ty a Twoja wrażliwość, więc czuje bez ogonka i na swym ;) (dialog wewnętrzny do samego siebie) -Alfredzie! -Tak Panie? -Kawy Alfredzie! ino chyżo! Pozdrawiam Pan Ropuch
-
@ais Wiesz co masz Rację(myślałem o tym cały poranek), coś mnie chyba podkusiło, żeby poszokować sobie, zupełnie to niepotrzebne tym razem ;) Usuwam to bo to najprawdziwszy tekst o moim kocim pierdziole z ADHD, który notabene właśnie sobie wymyślił - zabawę w aportowanie za Uwaga! patyczkiem z waty do pedicure Pani Żaby (jej ukochane) :D Pozdrawiam Pan Ropuch
-
"Już nie ma dzikich plaż"
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Jan Paweł D. (Krakelura) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jan Paweł D. (Krakelura) To i tak subtelnie i w wersji light bez niedopałka, butelki po piwie i po wódce, parawaniku, głośnika bluetooth i psiej kupy niezebranej ;) Pozdrawiam Pan Ropuch -
Danie dnia
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lidia Maria Concertina nie wiem czemu czytam paralelnej do naszej mózg jest przygarbiony, a myśli chodzą na szczudłach niech nas przebije bełtem (tu bardziej logiczny odczyt ;)) i bonus odropuchowy Łódeczek na tafli jeziora - flauta jak nigdy, a one chyboczą się jak zawsze... (taki żeglarski wtręt :) Pozdrawiam Pan Ropuch -
@ais Z repertuaru najczęściej osłuchanych przymiotników miałem do wyboru: niedomyty, ciapaty, szemrany, itd. etc. Wybrałem brudny ma przykuwać uwagę, ma boleć skoro wydarza się codzień. Zgodzę się to jest rasistowskie tak jak rasistowskie jest mówienie, że coraz więcej białych przybyszów krzywo się żegna i że mam dość ukraińskiego na ulicach. Fleszem po oczach bez certolenia bo się nam ludzie znieczulą. ;) Ps. Czy przez moment pomyślałaś, że to może być mój pogląd i moje postrzeganie?! Pan Ropuch
-
@ais No tak bez łyżki dziegciu toż to się nie godzi ;) Pani AIS przeznaczać pieniądze na ratowanie kotów w Egipcie, ba całą fundację nawet założyć by to czynić. Przecież w Egipcie tak jak wszędzie jest i bieda są i głodne dzieci, a ktoś się uparł, że będzie pomagał kotom to się nie mieści w głowie - to się nie godzi. Te Panie to BOHATERKI, ale w oczach chyba otwartych umysłów, w tych mniej bądź w ogóle to jeszcze jeden powód by wrzucić je do worka - tych złych, pogrzanych i szurniętych phi!... zachciało się kotki w Egipcie ratować... Te brudne to już niestety klisza jak jest postrzegana inność ano tak jak zaraza jakaś (zwykła ropusza prowokacja) Pozdrawiam Pan Ropuch
-
@Andrzej_Wojnowski Miałem czarnego kota przybłędę (sąsiada był, który stwierdził, że jak jedzie się na urlop dajmy na to 14 dni - dwa tygodnie, to kot sobie poradzi sam na dworze bo to kot) Pimpka wychodzący był i schorowany na koci Aids, jadł za trzech, rozpoznawał dźwięk silnika Nissana Micry był przyjacielem wszystkich ludzi, i chodził na spacer z Tobą przy nodze jak pies (wzięliśmy go nawet do lasu na spacer :DDD) Udało się nam go podleczyć na tyle, że w końcu mógł być zaszczepiony, dzień po szczepionce zmarł. Nie od niej samej jak wykazała sekcja podobno ktoś lub coś go uderzyło i odczepił mu się przyczep mięśnia pomocniczego oddechowego. Przepraszam za to nagromadzenie dramatu. Starałem się zdać suchą relację. Pozdrawiam Pan Ropuch