Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. @Sylwester_Lasota jestem istotą przyziemną a do tego i marudną dlatego zauważam, że przecież wcale nie jest najgorzej z człowiekiem w 21 wieku, może jesteśmy już tylko krok od tego by porozumieć się ze zwierzętami, być może nawet powiedzą nam jaki jest Bóg albo przynajmniej dowiemy się jak kiepskimi dla nich byliśmy bogami. I tak dokona się ten przeskok naszej mutacji w ewolucji tak mi podpowiada przynajmniej ta lepsza strona. Ta gorsza dostrzega, że jeśli biznes i interes nie nadąża to i z głodem i z rakiem sobie nie poradzimy czy z głupim szczepieniem od koronawirusa. Byle numerki się zgadzały i znajduje się rozwiązanie. Buisness as usual Pan Ropuch @Marta Fatyga Staram się już nie nadużywać neologizmów jak to miałem w zwyczaju, obecnie jestem na etapie tchnięcia w to moje pisanie jak najwięcej jasnej strony mocy;) choć tuż tuż za rogiem znów czai się mroczek;) pytanie tylko który??? :DDD Fajnie, że wpadłaś herbatki? Ps. co do rymów z jeden się znajdzie, u mnie rym to jak policjant na drodze ma wybić z rytmu albo go nadać albo albo ;) są od czapy też i słabe i tak dalej, ale są takie i już. Pozdrawiam Pan Ropuch
  2. @Jan Paweł D. (Krakelura) Jest prowokacja przynajmniej wciąż w kraju nad Wisłą, jest tematyka na czasie przynajmniej wciąż w kraju nad Wisłą, ale co najważniejsze gratuluję kreski moje oko rozdrabnia to hipnotyzująco, rysuj Pan rysuj Nam - czysty talent! Pan Ropuch
  3. @Sylwester_Lasota Ja już nie czytam nie śledzę kto im wystawi rachunek za kradzież połowy lata ;) Powiem raz jedyny raz więcej ten już sztucznie podtrzymywany przy respiratorze Duopol dicopol to farsa w 3 discopolowych aktach. Pozdrawiam Ps. Proszę zauważyć, że gdyby nie Jarki( niby głównie Gowin choć czuję tu pismo nosem Kaczki) zapewne bylibyśmy świadkami częściowej rewolucji bo Hołownia nie musiałby udawać, że składa jakąś legitymację partyjną. Pan Ropuch
  4. @Sylwester_Lasota tam chyba miało być rytmie disco polo a nie rymie disco polo chochlik chochlą "t" zagarnął ;) w dwóch pierwszych strofach mamy oberek disco polo później mazurek disco polo próbuję wejść najlepiej drzwiami ;) w tą symbolikę i ważność (skoro powraca to jako powtórzenie) i chyba brakuje mi klucza :) Pan Ropuch
  5. @w kropki bordo Każdy z wierszy przez Panią tu opublikowanych był dobry na pewno każdy dopieszczony, przemyślany i w 100% Pani @iwonaroma wydaje mi się, że czasem to zupełnie nie wina wiersza w sensie jaki on jest sam ze sobą czy w swoim środku, a też stety-niestety i samego portalu, który jak jakiś dziwny Wirtualny Organizm żyje od Autora do Autora od trendu wiersza do trendu wiersza, tak widzę to ja z perspektywy przytwierdzenia do gleby. Ps. Jeżeli ma Pani w sobie to uczucie (zapożyczone od podmiotu lirycznego ;) z końca wiersza i je pielęgnuje wciąż, proszę mi wierzyć na nieopierzone płazie słowo, jest Pani bezczelnie przebogata i bezczelną karierowiczką;) :D Pan Ropuch
  6. @Radosław Pamiętam pamiętam to remontowanie ;) Kto nic na lockdownie nie remontował ten trąba! ;) Pan Ropuch
  7. @Radosław Większość w tym te najlepsze jak zwykle uleciało, bądź jako depozyt poszło w zastaw ;) Za to kuchnia jak błyszczy :DDD porządki i wir pracy naprawdę potrafią poruszyć klepeczki do działania. @Mgiełka Oczywiście, że tak kto jak nie ja sam to wszystko sobie wytłumaczy ;) @w kropki bordo The Marvelous Mrs Maisel nie wiem czemu ze Slamem mi się zawsze kojarzy - w sumie to jest stand up, w sumie może być na każdy temat, a nawet być monologiem więc może i temu - a i przede wszystkim to łapanie kontaktu (interakcji, współuczestnictwa) z publicznością ;) Dzięki za odwiedziny i za komentarze i za serca, postaram się wygospodarować więcej czasu i poczytać Was i w waszych pokoikach tymczasem uciekam do Pani Żaby. Pozdrawiam Pan Ropuch
  8. usiadłem ze samym sobą przy sobie samym ten przypływ nagły I nieodparte wrażenie to się właśnie stanie tu teraz to już się dzieje posłuchaj ja słucham zrozumiałem sens sensu czyste szaleństwo w spokoju siedząc nieważkim jakbym chciał przeprowadzić bezkrwawą bitwę najcichszą wojnę w slow motion rany zawsze zdążą się zagoić a ból nie staje się ich wypadkową inaczej się nie da czy wiesz że pokój jest wbrew naturze i jak nieestetycznie byśmy się prowadzili puszczając młode samopas przecież nic nie mogło by im zaszkodzić a ty i ja bez wyzwań odcinając kupony bez potrzeby zaspokajania potrzeb przestalibyśmy i chodzić pełzając jak pełzaki i tak dopadł mnie strach że to już koniec zrozumieć wszystko to przecież poznać algorytm na zniknięcie na zapomnienie chcę byś wiedział że w tej chwili czuję tembr twojego głosu czuję jak mnie łaskocze wszędzie tam gdzie łaskotać mnie tylko może posłuchaj ja słucham
  9. @beta_b Im bliżej banału tym bliżej szczęścia i długoterminowego powodzenia ;) Tak przynajmniej myślę - ja - Pan Ropuch :DDD Niedzielnie pozdrawiam! Pan Ropuch
  10. @Waldemar_Talar_Talar 3-krotnie od góry do dołu. Pozdrawiam Pan Ropuch
  11. @ais A w szkole przemilczano zaszczytny zawód brafittera :/ :D Pozdrawiam. Pan Ropuch
  12. Pan Ropuch

    nasza muzyka - org.fm

    Ta cała seria jest naprawdę - SUPER, MOCNO POLECAM! Polish Edits! Pan Ropuch
  13. @w kropki bordo Bardzo celne spostrzeżenie, ten wiersz mi się przyśnił i mnie obudził jak reakcja bezwarunkowa organizmu płaza, jad wystąpił na skórze i poszło w kilka minut. Niedobrze to na cerę czyni czego już zauważam skutki :/ dlatego czym prędzej się odpłazowuję i nanoszę delikatne korekty do tekstu. Pozdrawiam. Pan Ropuch
  14. @Somalija Jest dobrze bo szczerze. W studnię spadamy widzę to oczami wyobraźni. Pozdrawiam. Pan Ropuch
  15. @beta_b Tekst Magdy Umer btw. :DDD Pozdrawiam! Pan Ropuch
  16. @Sylwester_Lasota To jest kolejna moda, co z zachodu przyszła - na porządny roast, w tym przypadku roasted hen no bo przecież nie rooster czy chicken ;) :D Pan Ropuch Sęk w tym Panie Sylwku, że w momencie gdy ów kura się piecze czy jest przypiekana jak kto woli, nic a nic nie jest dodane, a odbite jedynie w lustereczku. Tak podobno doradzają CI co się na tym znają ;) Pan Ropuch
  17. @ais Jeszcze dwie inne przyszły mi do głowy pierwsza - Ciechowski feat Steczkowska oraz zespołu Kury - Chryzantemy złociste, z racji niezbyt cenzuralnych słów w tej drugiej zamieszczę tylko tą pierwszą :D Pan Ropuch @iwonaroma Też tak uważam dobrze zamarynowana kura już tak nie gdacze ;) Pozdrawiam! Pan Ropuch Ja dzisiaj tylko rybka już sobie pływa w mleczku, piątek piąteczek piątunio zawsze bezmięsny ;) Dzięki za odwiedziny! Pozdrawiam! Pan Ropuch
  18. i mamy refren reggae piosnki :D teraz układamy zwrotki ;) Spróbuj sam na sam Wysokie cis? Cis jest na działce (i) to niejadalne Co?... Nic, a nic. Pan Ropuch
  19. @beta_b Odpowiem muzycznie ;) Pan Ropuch
  20. Przepis na marynatę jak najbardziej skuteczny ;) no może plus trochę curry, chili i łyżkę miodu bym jeszcze dodał ;) Pozdrawiam Pan Ropuch
  21. na taboreciku w kuchni przycupła patrząc w swoje odbicie na blacie sól pieprz papryka słodka na zewnątrz po bokach no i do środka, dać łyżkę masła porządnie czosnkiem natrzeć skropić cytryną świeże oregano z rozmarynem też się przewiną lampka wina na kuraka - a co tam kulinarna to jest draka koniecznie kieliszek wódki zdezynfekuje natłok smaków i niestrawności skutki chyba raczej zamarynowana na noc do lodówki piec z samego rana... chyba raczej? chyba raczej! rzecz niesłyszana to jest przecież niezdecydowanie i cóż za słów niedoprecyzowanie prosto z radioodbiornika gdybym mógł być poetą chociaż jeden dzień byłbym i Zbigniewem Herbertem tyle o poetach wiem jestem chyba raczej jednym z nich chyba raczej?! chyba raczej nie wie co to wziąć wysokie cis chyba raczej to żałość - żałość wielka chyba raczej to jest tak bzdurny tekst że spokojnie możesz mnie zbanować chyba raczej no nie jak u egzaltowanej panienki chyba raczej to niestety straszna grafomania chyba raczej strasznie naiwne chyba raczej szukam wiersza nie znajduję ......................................................................................................................................................................................................... Gotowa! skórka cienka jak na łokciu równiutko się przyrumieniła a w kuchni unosił się zapach - pozjadał wszystkie rozumy
  22. Pan Ropuch

    Mother's Day

    @ais a Mamma mia?? ;)
  23. @w kropki bordo Nie każdy ma skórę jak słoń, tutaj chyba prędzej każdy tak cienką jak na łokciu. Lubisz jak ktoś rozpisuje się i w końcu rozszyfrowuje tą Twoją poezję, a sama komentujesz obcesowo, lakonicznie i głównie niemile czyjąś, w pół zdania z niedopowiedzeniami i tak dalej. Zauważam tutaj dużą rozbieżność taką praktycznie 180 stopniową;) Nie mówię jak masz robić czy jak masz nie robić tylko uwypuklam Tobie bo może sama tego nie dostrzegasz jak już to robisz. Jeśli dalej uważasz, że wszystko jest w porządku i super to luzzzzik. Powodzenia! Pan Ropuch
  24. @Andrzej_Wojnowski Pal licho! Znowu się skończył:/ Bardzo miłe śledzenie wzroku po linijkach;) Pozdrawiam Pan Ropuch
×
×
  • Dodaj nową pozycję...