Magdalena

Nie ma pieśni Syjonu we mnie się nie toczy nie pobrzmiewa obok płaskiej sterty kurzu jest dużo choć łagodnieje ilość dostrzeganych przeze mnie miejsc O Panie Panie sprzedaj mi coś dość! nowego

Dziewczynka na począdku świata popija potas kawą Czy lubić taki świat? Dziewczynka na począdku lata plami sukienką barszcz Jak wierzyć w taki świat? Dziewczynka na skraju schodów sztyw nie je sztyw na jest te stwo

Ogłoszenia parafialne granatowią ścianę moje dłonie od spodu w farbie dłonie są dnem dla cienkich warstw farby nie urodzą się odciski nie wyjdą na jaw w zapowiedziach wielkich katastrof ze złotem i różami na moim tle granatowi się ściana

Bliskość będzie przy mamonie idą dziewki idą myśleć

Nie zamyśl się ino na ojczyzny łonie bo ryby będziesz miał wędzone

na co ją było komu wiązać skoro to nie dla jednego łów

mówże im do rozsątku, no mów... wiece to taki sobie tłum

M to ja, słowa jem, nimi żyję pi ja Ty ka bywa la la la

może jesteś w grze, może gry grymas toczy mnie?

Użyj i takiej, i innej do skoku we śnie nie zaprzeczę nie poprę a zmilczę łagodnie

Masz ty okazję iść w końcu po moście bezzłośnie w górze rzeki - tak prawię

@Annie Ależ ja okazałam luz, taki luz luz

Kiedy mówi do nas rubaszny prostak wybaczamy mu wiele a inteligencji tak ciężko ze sobą wytrzymać. Czołem!

@Annie Inaczej nie było, pozdrawiam kobieto! @[email protected] Czołem, czołem!

nie mogę tak siedzieć zapal mi ogień skarbie mistrz podejrzeń napisał mądre rzeczy A Ty rozpal mi ogień skarbie pohuśtamy się od pomarańczy do krwi na linie z linoskoczkiem wypadnie człowiek zapalony ogień skarbie

Wytłumaczy mnie rozpędzone zwierze kaptury spięte napinają mi kark kaptury trzymają mnie na linach Z mojej woli nie idę spać przebiegłem po ludziach przebiegła mi bezzłość przeszedł mi strach Bucy lucky, lucky luk Wężem idą przejęci zaplątani ludzie Buddy budi bud

Wypijom chłopcy małe jeziora pijana nie byłam tego wieczora w mieście z pijakami ja zza okna jazz na rynku był małe jeziora wypili nic nie zostawili tylko jeziora w Krakowie będę pić

@[email protected] Dziękuję, Tobie też życzę pięknego dnia

Hej Przechodniu oddam Ci coś nie wygodnie mi z tym ciężko mi iść skupia mi się w brwiach piszę bzdury na rękach noszę się z zamiarem podrzucenia Ci nie pogniewasz się? zaskoczony głębszy wyrobiony basenami do zniesienia taki jest