Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

duszka

Mecenasi
  • Postów

    4 215
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez duszka

  1. @Adam Zębala Rozpoznanie wroga i zniszczeń jakie powoduje, może być pierwszym krokiem do walki o siebie - często właśnie z samym soba, z tą cząstką siebie, która własne istnienie odrzuca. Poezja może też być formą takiej walki. Pozdrawiam! :)
  2. duszka

    ziarenko

    @iwonaroma A to mila niespodzianka :) Dziękuję Ci i pozdrawiam!
  3. O nie, Leszczymie! Tego zdania nie mogę zostawic bez odpowiedzi: Ciekawość świata jest wrodzona! Juz niemowlęta ja mają, a ponieważ nie możemy go poznac do końca, zachowujemy tą ciekawość całe życie - jeśli jej w sobie nie stłumimy. Dzięki niej zbiżamy się wewnętrznie do niego - dzięki tej własnie zdolności. Ty przeciez tez rozważasz w tym wierszu pewne prawidłowosci, chcesz je sformułować, rozjaśnieć, czyż nie? Buddyści równiez to robią - zgłębiaja istote istnienia, cierpienia, życia i śmierci. Miłego wieczoru!
  4. @Leszczym Cieszę się, że zajrzałes tu, Leszczymie :) Dziękuję!
  5. @Leszczym Ja jestem za rozważaniem i badaniem (doświadczaniem) rzeczywistosci... To tak, jakby odgarniac jej wierzchnie wastwy, odsłaniać ją nieco, zglądać głebiej. Juz dzieci to robią, chociaż nikt im tego nie każe. Ale nie wiem, czy to miałeś w Twoim wierszu na mysli. Przeczytałam go z zainteresowaniem :) Pozdrawiam!
  6. Góry to zawsze przygoda :) Dziękuję Ci! @Ofcza Dziękuję bardzo :)
  7. @[email protected] "kruchość" kojarzy mi się z wykorzenieniem - ze źródła siły istnienia, które jednoczesnie jest "spoiwem". Miłość według mnie własnie z nim (ponownie) łączy, że taka jest jej właściwość i cel. To, o czym (bardzo ciekawie i pięknie) piszesz odbieram jako zakochanie, zaouroczenie, namiętność, które mogą, ale nie zawsze musza prowadzić do miłości. Pozdrawiam, Grzegorzu!
  8. Rozumiem to "chyba", bo to trwa nim zranienia się zagoją.., ale przynajmnie mogą dzieki temu zacząć się goić i mniej bolec. I to chyba dopiero ich zagojenie uwalnia... Niezmiernie wazny temat dla każdego z nas. Wszystkiego dobrego :)
  9. @Michał_78 Przepiękne połączenie elementów natury i piękne ich ujęcie..., aż budzi tęsknotę, a może po prostu przyciaga, zachęca do siebie :) Dziękuję!
  10. Och, dziękuję, Michale! Podwójnie - za wskazanie błędu i za zachętę :)
  11. Tak, wybaczenie komus bez jego przeprosin jest trudne.., ale chyba jednak możliwe. Jego sposób jest wtedy chyba inny, bo musi być głębszy. Taka moja myśl i może też doświadczenie :)
  12. Pierwsza zwrotka w swojej wymowie jest dla mnie zachwycająca - to samoistne, własćiwe układanie się rzeczy w przestrzeni życia, gdy im się na to pozwoli... A do tego trzeba się też z czymś pożegnać, co zatrzymywało się uparcie przy sobie - uwolnić je i siebie przez przeprosiny. Dodałabym tylko, ze czasem potrzebujemy przeprosin tej drugiej strony, żeby móc jej wybaczyć i się od jej wpływu uwolnić. Wiele można odkryć w Twoim wierszu :) Pozdrawiam!
  13. Mnie też :) Bo, pisząc zdałam sobie sprawę, że my ludzie chyba tylko w ten sposób potrafimy milczeć - myśląc w słowach lub ich (podświadomie lub świadomie) szukając. Dziękuję, Waldemarze! Cieszę się! I dziękuję, Lidio :) @Phuruchiko@Rafael Marius Dziękuję Wam i pozdrawiam! :)
  14. tylko kochane słowa płyną inne wołają z brzegu lub toną krzycząc a milczenie szuka słów
  15. Niezwykłe sformułowanie, a potem wynikające z niego zmiany w odczuwaniu... Bardzo trafilo do mnie i jakoś tak radośnie poruszyło :) Dziękuję!
  16. Łagodne, "wielowarstwowe" czy wielowymiarowe przeżywanie chwili, co powoduje odczuwanie jej pełni... Czytałam kilka razy i mogłabym więcej :) Pozdrawiam!
  17. Ono wnika też w nas, Macieju.., i myślę, że oczyszczając siebie z niego możemy zmniejszyć uczucie swojej bezradności i chyba też skuteczniej przeciwdziałać złu na zewnątrz. Ja próbuję tak. Poruszający tematem i otwartością przekazu wiersz. Pozdrawiam :)
  18. Może to wynika ze strachu przed myślami, Leszczymie... Wiemy po sobie samych, jak mysli mogą nas zwieść i nam zaszkodzić. Ale masz też rację - nie powinny byc "oprawiane{ w sztywne, martwe ramy. Pozdrawiam :)
  19. @Waldemar_Talar_Talar "nie marnuj chwil"... dla mnie to nadawanie im znaczenia, ważności w sensie odczuwania cudu życia w każdej z nich. Bezpośredniością przekazu pobudzasz mnie do uświadamiania sobie rzeczy głębszych, Waldemarze. Pozdrawiam!
  20. @Rafael Marius@Phuruchiko Dziekuję Wam i pozdrawiam miło :)
  21. Muszę zaprzeczyć, Konradzie, bo jak najbardziej realny - doświadczony i w tym momencie spontanicznie napisany. Oczywiscie nie wiem, na ile wiernie udało mi się to przekazać. Pozdrawiam :) Tak, ale na szczęście nie na wieczność. Łącznie sie przez "błękit" łagodzi tęsknotę, tak jakby był mostem uniemożliwiwający pełne oddzielenie. Cieszę się, że rozumiesz :) Dziękuję! @Phuruchiko Dziekuję, miłego wieczoru! :)
  22. a ja przy oknie szukam twojego odbicia w błękicie wiem że w nim się przeglądasz
  23. ... a może jesteś w ptaku który zerwał się przed chwilą do lotu przez moje wtargnięcie w twoje królewstwo ... Ta zwrotka mnie zachwyciła - swoim obrazem i "pogodną" pokorą oraz realizmem wypowiedzi. I podoba mi się to szukanie w wierszu :) Pozdrawiam!
  24. Prowadźmy do tego siebie nawzajem, bo chyba po to jest każda poezja. Dziękuję ci za te słowa, Dag i pozdrawiam :) @Harry@anima_corpus@Ana Dziękuję Wam serdecznie! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...