-
Postów
4 215 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Treść opublikowana przez duszka
-
Żyje podglądając sny
duszka odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Ten wiersz promieniuje zaufaniem, Waldemarze. Poczułam jak i we mnie drgnęło. Dziękuję :) -
Przypuszczamy, bo nie dosiegamy prawdy (jej osobliwości) :) Ważne jest chyba tylko, żeby przypuszczac wielostronnie, czyli ją "otaczać"... Podoba mi się dosadny przekaz i gra słów :) Pozdrawiam, Leszczymie!
-
@Samsohn Skłaniam sie do tego, żeby odbierac bół i cierpienie jako tajemnicę, a więc nie odbierać im głęboko ukrytego sensu..., który jest chyba we wszystkim, co istnieje. Może datego, że z takim podejściem łatwiej mi je znosić, łatwiej żyć. Ostatnio powstała we mnie zaskakująca mysl - że bez nich moze nie byłoby miłości, że byłaby ona niepotrzebna... Zatrzymujący, poruszjący głęboko aż do bólu wiersz Serdecznie pozdrawiam! :)
-
Cieszę się, że mocno przemówił, pomimo, żę porusza w miom odczuciu temat i stan delikatny, wręcz ulotny. :) Zapropnowane przez Ciebie przestawienie na pewno czyni pierwszy dwuwers bardziej płynny w brzmieniu, ale to złamanie płynności powtarza się w następnych dwuwersach, wię nie chciałabym tej "całości" dzielić. Ale dziękuje Ci za przemyślenia i równiez serdecznie pozdrawiam, Radosławie! Podoba mi się to określenie! Ale tej praktyki nie znam, a pisząc opierałam się na własnycm odczuwaniu. Właściwie to robię moje pierwsze doświadczenia z takim zaufaniem i są dla mnie bardzo cenne. Dziękuję Ci, Rafaelu! :) @oliv@Łukasz Jasiński@Phuruchiko@Michał_78 Każdemu z Was dziekuję pięknie! :)
-
gdy bezsenne myśli się układają do snu i cisza jest ciepła gdy w niej się umiera i wstaje
-
Ciekawie to ujęłaś i przekzałaś mi tym nowe spojrzenie na wiersz - dziękuję Ci za to i za miłe słowa :) Pozdrawiam!
-
A ja poczułam Twój wiersz.., tą wewnętrzną ciszę, która nie pozwala usłyszeć świata, bo od niego oddziela, tak jakby było się w szczelnym naczyniu ze szkła... Ta zwrorka: Rozmawiamy w milczeniu, nikt nas nie słyszy. Idąc po schodach, skradam się niczym duch. bardzo mi sie podoba i przemawia do mnie najsilniej i dlatego chyba na niej zakończyłbym wiersz... Dwie następne wydaja mi się troche wymuszone i dla wypowiedzi wiersza zbędne. To taka mała sugestia ode mnie, ale Ty oczywiście decydujesz :) Serdecznie pozdrawiam!
-
@Leszczym Prawda to rzeczywistość. Ona JEST. Jest taką, jaka jest. Prawda pokazuje nam, jaka ona jest, ale my możemy to tylko ropoznać cząstkowo lub w sposób zamglony czy skrzywiony naszymi wyobrażeniami, potrzebami, emocjami, myslami itd, itd... "Oczyszczanie sie" z nich rozjaśnia więc jej widzenie. OK, wystarczy! -bo już mi kładzie "palec na ustach" :))
-
@Dragaz Podoba mi się ta potrzeba zastapienia (oslepiającego?) oczarowania - prawdziwością... To chyba wejście miłości w dojrzewanie :)
-
Oj, troche w to watpię, bo w Twoich tekstach ją formułujesz.., na przyklad w tym powyżej formułujesz prawdę, że "prawdy nie ma". :) Podoba mi się, że poprzedzasz to zwrotem "mam wrażenie", bo ja z kolei mam wrażenie, ze całej prawy nie jestesmy w stanie posiąść. Ale najbrdziej zbiiżamy się do niej w stanie miłości - tej obejmującej wszystko. Ale i do tej możemy się tylko zbliżać... Lubię to zbliżanie. I dziękuję Ci za szczery komentarz! :
-
Dziekuję Ci za miłe słowa! :) Cieszę się, że się w Tobie odezwał :) Dziękuję Ci i pozdrawiam! @sowaa@Michał_78 miło mi i dziękuję Wam!
-
@anima_corpus@iwonaroma@Ilona Rutkowska Dziękuję Wam za miłą obecnośći pozdrawiam! :)
-
Spowodowałam tą niewielka ilością słów w Tobie mała burze myśli i odczuć - to chyba dobry znak :) Pozdrawiam!
-
@Dared To brzmi dla mnie, jak lęk przed własną tożsamością... Znam ten lęk, i może dlatego to skojarzenie. Pokonywanie go otwiera mi drzwi życia. Przejmujący wiersz. Serdecznie pozdrawiam!
-
Bóg czy my
duszka odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar ... uwierzyć, że jest. Lubie takie pytania i mogę sobie wyobrazić, że Bóg też :) Pozdrawiam, Waldemarze! -
Tak! I każde "nowe dziś" przynosi ze soba kolejną cząstkę prawdy, jej nowe, kolejne "słowo" Tak odbieram życie gdy jestem na nie otwarta. Dziękuję Ci z piękną myśl, andrew :) Mi też, Waldemarze, i dlatego tytuł "Radośnie" :) Dziekuje i też Cię serdecznie pozdrawiam! Zgadzam się - nikt nie wie wszystkiego, oraz w pełni własciwie i własnie o tym mówi mój wiersz - o ostrożności i skromności w głoszeniu wiedzy, szczególnie na temat "rzeczy wyższych". Ale również o tym, że miłość otwiera na tą prawdę. Dziekuję Ci i pozdrawiam! @Łukasz Jasiński Dziękuję Ci! :)
-
przemycam Cię tu i tam cicho rozpylam lecz gdy głoszę kładziesz mi palec na ustach: "jeszcze za mało wiesz za nieśmiało kochasz"
-
@Triengel Ta kraina, to jakby miejsce duchowego oczyszczania.., kraina czystej prawdy. Zabierz jej zawsze trochę ze soba i rozdaj temu światu. Potrzebuje tego :) Pozdrawiam!
-
Zaskakujące, pogłębiające wypowiedź wiersza zakończenie... Właśnie to robi też jesień - pogłębia. Dlatego ją tak lubię. Pozdrawiam! :)
-
Bardzo trafnie podkreśliłaś i rozwinęłaś aspekt "odsłąniania się"! Dodam tylko, że powstaje przy tym wieksza "bliskość", większa i bardziej bezpośrednia "powierzchnia zetknięcia" ze światem zewnętrznym, w tym też z ludźmi. Sprawia mi to radość :) Dziękuję Ci i pozdrawiam! :) @Sennek@Łukasz Jasiński Dziekuję Wam za miły ślad czytania i pozdrawiam!
-
Pytasz i czujesz lęk - jesteś... Ale w niebezpieczeństwie. Wbierz życie, cała sobą - gdy jest chciane, przywraca czucie. Dramatyczny przekaz, ale pięknie ujęty. Serdecznie pozdrawiam!
-
bez szminki i z krótkimi włosami jestem bliżej
-
@Tyrs Dziękuję i miłego wieczoru! :)
-
Drzwi minionego
duszka odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Tak, tylko teraźniejszość "widzi"... Pozdrawiam, Waldemarze :) -
(mutanty, czyli marzenia wolnego człowieka...)
duszka odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Natuskaa Marzenia, jakiekolwiek by nie były, powstaja i trwają w nas może dlatego, że nie potrafimy ignorować nieba... Czujemy je nad głową i nosimy conajmniej jego odrobinę w sercach. Marzenia, tak jak napisałaś, jakby "pięły sie po drabinie", zmniejszały przyciaganie ziemi, czyli nasz własny ciężar. Twój tekst zrobił na mnie duże wrażenie :) Pozdrawiam!