-
Postów
10 607 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
Kłamstwo nas wyzwoli
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
---------------------------- My tu sobie gadu gadu, a miliardy nędzarzy nie mają żadnej życiowej perspektywy na tym świecie. Mają swoje złudzenia, i jest im z nimi łatwiej. -
Wierzę w duchy. To pomaga, Bo duchowa równowaga. Wierzę w niebo. Oprócz nieba, W życiu mi niewiele trzeba. Wierzę w miłość. Nie spotkałem, Ale o niej coś słyszałem. Wierzę w kłamstwo, bo pomaga, Z codziennością mi się zmagać. Wolę kłamstwa i złudzenia Niż ból prawdy i cierpienia. Bo co się może przydarzyć Komuś z miliardów nędzarzy? Prawda mnie rani i boli, I z niczego nie wyzwoli.
-
rozmowa z ojcem trójki dzieci
Marek.zak1 odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
______ Słabość charakteru ma coś wspólnego z chorobą? -
rozmowa z ojcem trójki dzieci
Marek.zak1 odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
----------------------- Właśnie. Kobiety wybaczaja wiele, ale nie słabość. -
rozmowa z ojcem trójki dzieci
Marek.zak1 odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
--------------------------- Właśnie. Tena facet bardzo pracował nad sobą i to mu nie pomogło, więc ten pozytywny czynnik był tutaj niedecydujący. Przyczynę widzę w słabości i tych drżących ustach. Kobieta od mocnego, starającego się faceta nie odchodzi. Jak sądzisz? -
rozmowa z ojcem trójki dzieci
Marek.zak1 odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po prostu jej nie kręcił od poczatku, wzięła go jako najlepiej rokującego, (bo miał swoje zalety) i jak znalazla innego, zostawiła go, mimo naprawdę wysokich kosztów wyjścia. Dzieci, w tym przypadku, są nieistotne. Przypadek opisany w ,,Nocach i dniach", ale minęło ponad 100 lat i wyjście jest trudne., ale możliwe. -
Polonus galerianus
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
Wszyscy są równi, lecz jedni mają,A inni zęby w ściany wbijają.
-
poniżony starością
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Wojciech Bieluń -Targosz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przykre, nie tylko w starości, jest zniedołężnienie, choroby i ból. Trzeba w każdym wieku umieć znaleźć dla siebie miejsce, a poniżać nie należy się dawać nikomu i w żadnym wieku. -
Polonus galerianus
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-------------------------- Bardzo dużo pojęć zostało wprzęgnięte w służbę marketingu. Co gorsze sprostytuowała się nauka, która ma udowodnić, że dany produkt jest lepszy, czego najlepszym przykładem jest choćby farmacja. Zamawiający ma dostać wyniki, które to potwierdzą. Jak nie, wyniki idą do kosza. Ja osobiśćie galerie lubię, bo dają możliwość pospacerowania w długie zimowe wieczory, obejrzenia różnych fajnych rzeczy, pójśca do kina, zjedzenia czegoś itp. Nie łudźmy się, alternatywą jest przeważnie telewizja i interenet. -
Polonus galerianus
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-------------------------- Znaczna część społeczeństwa jednak do kościoła chodzi, a potem, w coraz bardziej nieliczne, handlowe niedziele, do galerii jednak chodzi. Do niehandlowych niedziel i wielu dramatów z tym zwiazanych, odniosę sie niebawem. Dzięki za bardzo sensowny komentarz. M. -
Gdzie dziś Polak często bywa I po pracy się rozrywa? Czy wybiera się do kina Młody chłopak i dziewczyna? Może teatr też wybiera? Dawniej była to maniera, Że w teatrze to elita, Gdyby o to ktoś zapytał. Może w klubie się rozrywa? Tam na pewno młodzież bywa. Tańce, drinki i zabawa, To młodzieży przecież sprawa. Jednak inna jest rozrywka, Taki nałóg, wręcz używka. Nie są żadne to wygłupy A rzecz ważna – bo zakupy. I bez żadnej fanaberii Polak zmierza do galerii. Gdzie jest fajnie, kolorowo, Tam się bawi odlotowo. Bo jak nie chce – nie kupuje Mimo to się dobrze czuje. Chodzi, patrzy, spaceruje, Innych ludzi obserwuje. Kto, to? Kto to? Celebryta? Wszystkich dookoła pyta. Potem ciągle opowiada, Jak to sobie z nim pogadał. Nawet w święto i w niedzielę, Po Mszy Świętej w swym kościele. Do galerii wraz z rodziną Zmierza zawsze z dumną miną. Małolaty tam buszują, Lecz niczego nie kupują. Bo czekają na sponsora, Wtedy jest zakupów pora. Można mówić o histerii, Polak kocha się w galerii. Tam jest fajnie, tam jest życie, W naszym nowym dobrobycie.
-
gra o tron
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
--------------- Uczciwość jest warunkiem koniecznym, ale daleko niewystarczającym. Polityk musi być jeszcze skuteczny. Uczciwy i nieudolny, nieumiejący podąć decyzji ze strachu przed odpowiedzialnością, też jest fatalnym wyborem. -
Ja też klnę. Cham ze mnie wychodzi:)
-
Mówią, że
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobrze to określiłeś. Dla mnie pisanie to działalność, czy terapia mocno odstresowująca. Napiszę, sprecyzuję, co mi na sercu leżu i już jest mi lżej. A określenie "sklejanie sercem" - jest super. Tak trzymaj. -
Gotfrydzie rozglądaj się
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Magdalena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla ciekawości. Czy ten Gotfryd z Bouillon, który zdobył Jerozolimę i kazał wymordować wszystkich muzułmanów, czy przypadkowa zbieżność. -
gra o tron
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
z wiekiem nabywam uczulenia
Marek.zak1 odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To samo miałem z czereśniami i nektarynkami, ale też ze swieżymi migdałami. Nagle dostałem mocnego uczulenia. Potem doszedłem, że to cyjanowodór tam (też w pestkach) obecny. Objawy typowe dla zatrucia cyjanowodorem. A były to moje ulubione potrawy:(. Te związki stały się dla mnie niebezpieczne, jak w w sławnej powieści. -
gra o tron
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trafne, ale, póki co, lepszego systemu nie wymyślono. Masz jakąś propozycję? -
Barwy
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo Sowa osowiała, Gdy się zjeżył przed nią jeż, Ona się go trochę boi, Bo ten jeż to groźny zwierz. -
Polskie dzieci
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Kompot z ironii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
--------------- Całkowicie sie z Toba zgadzam. Ja uprawiałem sport w klubie a następnie grałem w turniejach "amatorskich". Obecnie robię jedna jednostkę treningowa codziennie i jestem na tym punkcie mocno zakręcony. Moje dzieci tez uprawiały i uprawiaja sport na codzień. Otyłośc jest cywizacyjna chorobą, dotykajaca ponad połowę społeczeństw, w tym mnóstwo dzieci, które sa nie tylko grube ale dramatycznie słabe fizycznie. Tutaj opublikowałem kilka wierszy w tym "Zaniedbani , zapuszczeni". -
Polskie dzieci
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Kompot z ironii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie idealizujmy tych zabaw. Bawiliśmy się też w wojnę, a strona przegrywająca dostawała tzw. wpierdol. Zaletą był kult fizyczności i siły, bo silniejsi wygrywali. -
Bat, czyli wielka miłość Greya i Anastazji
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
---------------- Nie karać posłańca:) -
Bat, czyli wielka miłość Greya i Anastazji
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-------------------- Fajne:) -
Bat, czyli wielka miłość Greya i Anastazji
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak pisali o 50 Twarzach Greya, że to jedna z ..a tymczasem jest to nagłośniejsza książka ostatnich 10 lat. Zastanów się dlaczego.