Marek.zak1

Tez się kiedyś spieszyłem, wybiegłem zza autobusu, pech chciał, że jechał samochód. Obudziłem się w szpitalu Praskim z różnorakimi przypadłościami. Myślisz, że zaprzestałem? Oczywiście nie:). Charakter jest niezmienny.

Tak robił m. in. Wokulski, ale on był za dobry, a to działa różnie, w jego przypadku nie zadziałało.

Niedawno wpadł do mistrza młodzian sfrustrowany, - Dziewka, którą miłuję, odmienne ma plany przyjęła oświadczyny naszego sąsiada, który znaczny majątek, jak wiemy, posiada. - Masz dwa wyjścia, wziąć inną lub czekać przez lata żeby twój rywal w końcu odszedł z tego świata. Jeśli żadne z nich jednak cię nie przekonuje wynieś się gdzieś daleko, to cię zreflektuje. - A jeśli tak nie będzie? – Zadał znów pytanie. - Wtedy picie gorzałki tylko ci zostanie. Jakieś inne propozycje???

Taniec, uścisk splecionych ciał, krople rozkoszy - jestem za:). Pozdrawiam sąsiedzko.

Raz wojewoda zadał mistrzowi pytanie, -Mam dla waszeci wielkie od dawna uznanie, co więc najważniejszego przywiozłeś ze świata? - Że państwu nic nie szkodzi bardziej niż prywata. Niccolo Machavellemu w hołdzie.

W tym roku trawy, po opadach, są dwa razy wyższe, niż zwykle. Pozdrawiam.

Mocno osobisty, poruszający tekst. To już Andrzeju chyba czwarty w temacie. Smutne. Pozdrawiam wieczornie.

Przekażę niezwłocznie:).

Super. Zalesione wzgórza bardzo lubię. Pozdrawiam.

Raz młody szlachcic zadał mistrzowi pytanie, - Czy żenić się z bogatą, jakie waści zdanie? - Powiedz, a niech to między nami pozostanie, czy coś ci w jej pieniądzach przeszkadza mospanie?

Bardzo lubię. Mieszkam w lesie, a Mazowiecki Park Krajobrazowy 100 m ode mnie. :). Pozdrawiam.

To u facetów tak jest, że jak wyposzczony, to...., u babek jest bardzo ścisły związek miłości z.....:). Pozdrawiam.

Dobre o czasie i nie tylko. Samotność to prawdziwa pandemia, boli, obniża poprzeczki i zwiększa konsumpcję Lorafenu i podobnych. Miód i mleko wskazuje, że nie jest tak źle. Pozdrawiam.

Wyszło fajnie i niech zostanie. Odnośnie łupinki zobacz Tuwim: Pan Maluśkiewicz i wieloryb. Pozdrawiam.

Sprostasz, bo jak ster przy sercu, to dobry kierunek, chociaż i z rozumem warto się naradzać. Śliczne:)). Pozdrawiam.

Tak, to narkotyk. Pozdrawiam

Czujesz bluesa:)). M

Jadę na mopie kurze na celowniku czysta podłoga

Zgadza się, tempo jest szalone, zwłaszcza w Warszawie, a czuję to, jak jestem na tzw. prowincji, to mam wrażenie, że tam nikomu się nie spieszy. Jeszcze większe widziałem tylko w Nowym Jorku, gdzie rano wszyscy biegli jak szaleni. Ja się w Warszawie urodziłem i dla mnie to oczywiste, ale wiem, że ludzi spoza Warszawy to bardzo męczy. Wiersz, jak zawsze u Ciebie, świetny i w punkt. Pozdrawiam.

Każdy ma swoich wrogów, którzy mogą zniweczyć plany, a dodatkowo zły los robi to samo i może częściej. W 4 wypadkach o mało nie zginąłem. Skończyło się na operacjach i innych podobnych, a nie byłem obiektem żadnych łowów. Pozdrawiam.

Pewna mieszkanka Poznania, zadawała sobie pytania. jak jest z Murzynami i ich penisami. Nie miała własnego zdania

Lata w korpo robią swoje. A to "no free lunch" brzmi jednak inaczej, może kultowo, niż ten darmowy obiad, co jakoś z dobroczynnością mi się kojarzy:) Pozdrawiam

Genetyka się zwraca, z autopsji, masz ładną żonę i duża szansa, że dzieci będą też ładne. No free lunch, potwierdzam, przy okrągłym i kwadratowym stole. Też pamiętam, jak Honegger z podobnymi zamiast tego lunchu chciał coś innego sprezentować. W Chinach poszło inaczej. Ciekawy tekst, na duży plus.

Poraża tylko prawda, też Twoje teksty, ale trzeba umieć tak pisać:). Dzięki za koment.

Nigdy nie pytałem i nie pytam. Avatar zmieniłem w ramach drobnych zmian w życiu. Pozdrawiam.