-
Postów
10 613 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
szukam pięknej kobiety
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To z dystansem i humorem na wieczór. Pozdrawiam -
Z ziarenek piasku
Marek.zak1 odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeoczyłem, a przecież cudny wiersz. W tym lasem różnie bywa, bo wycinki straszne:(. Pozdrawiam -
Na plaży w Varadero (+18)
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Operuję skrótami myślowymi, ponieważ znam treść. Miłość wyborem nie jest, ale związek w jej następstwie już tak. Pozdrawiam. -
szukam pięknej kobiety
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubię takie teksty. Kobiety chodzą twardo po ziemi i nas na nią sprowadzają. Z poezji kasy nie było i nie ma z określonymi konsekwencjami:). Pozdrawiam -
Na plaży w Varadero (+18)
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
1. Szczęśliwy w Ameryce (Sequel Szczęśliwego w III Rzeszy) to polityczno - psychologiczna powieść, w dużej mierze na temat Polski i Polaków w czasie i po II WŚ. Obie mają łącznie ponad 700 stron. 2. Sprawy seksu zajmują zupełny margines, chociaż bohater jest nim istotnie zainteresowany, miłość do Niemki/Niemek, co podczas wojny była kontrowersyjnym wyborem, jest osią akcji. 3. Fragment dotyczy krótkiego pobytu na Kubie, gdzie seks (klimat, zwyczaje, kultura) jest tym, czym dla nas jedzenie śniadania, czysty fun. Mieszkałem, widziałem. 4. Dziewczyna jest wynajętą z Maleconu młodziutką prostytutką, więc seks jest także czymś mocno zwyczajnym. Żadne uwodzenie, napięcie nie musi mieć miejsca. Pozdrawiam -
Na plaży w Varadero (+18)
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
1. Tak 2. Do jego 3. Sperma poszła do jej brzuszka. Czekam na następne pytania i chętnie odpowiem:) -
Na plaży w Varadero (+18)
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
To młodociana prostytutka, którą bohater bierze na tydzień do Varadero, a potem....tutaj postawiłem na pastisz / humor jako odskocznię, czy przeskok od polityki. Pozdrawiam. -
BON APPETIT
Marek.zak1 odpowiedział(a) na M.A.R.G.O.T utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co za miłe rozpoczęcie dnia, jak to nazwać, śniadanko premium?:). Pozdrawiam -
Weekendowo
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trafiona puenta:). Pozdrawiam -
(+18) *******
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Marcin Krzysica I już jest "Na plaży Varadero". Pozdrawiam. M -
Siedział na leżaku pod palmą. W słońcu trudno było wytrzymać nieprzyzwyczajonemu do tropików człowiekowi. Dla Marii nie stanowiło to żadnego problemu. Nawet przejście po parzącym piasku do morza wydawało się dla niej czynnością dziecinnie prostą. Wydawało mu się, że dziewczyna nie chodziła, ale unosiła się nad piaskiem, od czasu do czasu na ułamek sekundy stykając się z nim, aby następnie znowu pofrunąć do góry. Po pierwszej kąpieli poprosiła go, aby zaczął opowiadać historię swojego życia. Ku jego zdziwieniu odbierała poszczególne zdarzenia w sposób, w jaki nikt inny przed nią tego nie robił. Czuł, że imponował jej już nie tylko pieniędzmi, ale przede wszystkim wykształceniem i tym, co osiągnął. Pierwszego dnia opowiedział jej, co robił do wybuchu wojny. Była bardzo zainteresowana polityczną sytuacją w Europie. Mimo, że program szkoły kubańskiej skupiał się na wydarzeniach w Ameryce, orientowała się z grubsza, co wydarzyło się w Europie w ostatnich dziesięciu latach. Widać było, że musiała przykładać się do nauki. Największe wrażenie zrobił na niej fragment o obronie Warszawy, spadających bombach, ogłaszanych alarmach lotniczych i innych wydarzeniach wojennych. Gdy opowiedział jej o zaproszeniu do Niemiec do pracy, spytał, co wtedy powinien był zrobić. – Jak cię zaprosili, widocznie zależało im na tobie. Gdybyś ty mnie zaprosił do Ameryki, pojechałabym. – Zaprosili mnie Niemcy. – To znaczy, że bardzo im na tobie zależało. Musiałeś im czymś zaimponować. – A ja, czy tobie czymś zaimponowałem? – Jesteś mądry. To widać po twarzy. Twarz się zmienia razem z człowiekiem. – Czytałaś „Portret Doriana Greya”? – To moja ulubiona książka. Ludzie dbają o swoje ubrania, samochody, domy, a nie dbają o swoją twarz. Opowiadaj, jak cię przyjęli w Niemczech? – Dobrze, ale policja pilnowała mnie cały czas. – Kim była twoja pierwsza żona? – Farmaceutką. Pracowała ze mną w fabryce. Była agentką tajnej policji. – Czy tajna policja namówiła ją, żeby była z tobą? – Tak. – Nie broniła się przed tym aż tak bardzo? – Nie. Podobałem jej się. W podróż poślubną pojechaliśmy... O tym dopiero pojutrze. Jeden dzień – jeden rok. Teraz czas na kąpiel. Spojrzał na Marię i czuł, że nie jest jedną z setek dziewczyn sprzedających swoje ciało na Maleconie. Chciała od życia czegoś więcej. Cieszył się, że będzie mógł jej w tym pomóc. Zresztą, nie robił tego zupełnie bezinteresownie. Uśmiechnęła się do niego. Intuicyjnie czuła, że ma przed sobą faceta, który da jej szansę na lepsze życie i zamierzała to wykorzystać. Spotkała jego wzrok. Pochyliła się i wyjęła jego członka ze slipek, a następnie włożyła go do ust. Poczuł potworną rozkosz. Język dziewczyny zaczął wirować, a jej usta zaciskały go i puszczały na przemian. Położył swoją rękę na jej pupie i wsunął palce głęboko między pośladki. Poczuł gorąco jej wnętrza. Wpiła się w członka ustami, jednocześnie poruszając go miarowo dłonią. Nagle poczuł drżenie i przechodzące przez całe ciało prądy. Wstrząsnął nim dreszcz rozkoszy. Maria przełknęła nasienie, a następnie lizała prącie i czyściła je językiem i ustami. Gdy uznała, że skończyła, wyjęła je z buzi i włożyła z powrotem do slipek. – Byłam głodna – powiedziała, uśmiechając się i ukazując swoje białe zęby. To fragment powieści "Szczęśliwy w Ameryce" , który zrobił tak duże wrażenie na krytyku Krzysztofie Masłoniowi, że nazwał moją powieść "pornolem". Dystans i poczucie humoru zawsze na czasie:).
-
(+18) *******
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jestem za zwierzęcą namiętnością, a nawet jeden katolicki recenzent. pan Masłoń kiedyś napisał, że pan MZ napisał pornola. Widać, ze ten pan pornoli nigdy nie czytał i nie oglądał, ale reklamę mi zrobił, więc żalu nie mam. Coś znajdę i wrzucę. -
(+18) *******
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie zapominamy. Mój pierwszy tekst na forum to był "Szał seksu", więc priorytety zostały określone:). -
Jechałem pociągiem z Poznania do Warszawy, czyli właśnie na tej trasie, i nagle, blisko Konina, dziwny dźwięk pod kołami. Pociąg awaryjnie się zatrzymał. Okazało się, że ktoś wskoczył na tory przed pociągiem, a ten odgłos to były miażdżone kości. Okropne.
-
Wydaje mi się, że są to cechy od siebie niezależne. W młodości byłem człowiekiem o wielu kompleksach i egzystencjalnych rozkminach, jednakże bardzo konsekwentny i wytrwały, co w rezultacie wyprowadziło mnie z tychże osobistych problemów. Znam z kolei ludzi o dużej pogodzie duch i bardzo leniwych, olewajacych pogodnie wszystko dookoła. Pozdrawiam.
-
Fajny tekst. Pogoda ducha jest ważna, ale to jeden z czynników powodzenia, sukcesu życiowego, dający więcej komfortu. Tą twierdzą jest jednakże konsekwencja i wytrwałość i one są najważniejsze. Pozdrawiam
-
APOSTROFA DO UKOCHANEGO
Marek.zak1 odpowiedział(a) na M.A.R.G.O.T utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny, poruszający, emocjonalny wiersz. Pozdrawiam z gratulacjami. -
(...) mój ty świecie
Marek.zak1 odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajny tekst. Ten ranek jednym przynosi więcej, a innym więcej ale zmartwień, problemów i rozterek. Pozdrawiam w upalna niedzielę. -
Biologia mówi, że, trzeba ćwiczyć, bo organy nieużywane zanikają, a procesy starzenia i patologiczne przyspieszają (prostata, nadciśnienie).
-
Gdy plemniki się wyrwały i do mózgu się wybrały, z głodu nim się odżywiały aż się zrobił całkiem mały. Wniosek nie jest całkiem nowy- brak kobiety niszczy głowy.
-
Jak weźmie na własność i się nie sprawdzi, jest do oddania / wymiany:). Autorka jest na wcześniejszym etapie. Później może być, jak u Ciebie. M.
-
Facet ma być na własność, to cel (niemal) każdej kobiety.
-
wirus wolności
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rosyjska polityka ma na celu przejęcie Białorusi, a twardy, stabilny Lukaszenka jest przeszkodą i należy go usunąć przy pomocy dowolnych haseł. Ja jestem za doktryna Giedroycia o tym, żebyśmy byli odgrodzeni od Rosji innymi państwami, a jakie one są, jest obojętne . Pozdrawiam -
wirus wolności
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Obawiam się, że w tym konkretnym przypadku, ten wirus jest wspierany ze wchodu, bo Łukaszenka twardo opierał się wchłonięciu Białorusi. Pozdrawiam. -
Wiadomo, że bez kasy nic się nie kręci i jest to fair propozycja, stosowana w wielu miejscach, masz reklamy bez płacenia, lub bez reklam i płacisz. No free lunch. Pozdrawiam.