Marek.zak1

Sprostasz, bo jak ster przy sercu, to dobry kierunek, chociaż i z rozumem warto się naradzać. Śliczne:)). Pozdrawiam.

Tak, to narkotyk. Pozdrawiam

Czujesz bluesa:)). M

Jadę na mopie kurze na celowniku czysta podłoga

Zgadza się, tempo jest szalone, zwłaszcza w Warszawie, a czuję to, jak jestem na tzw. prowincji, to mam wrażenie, że tam nikomu się nie spieszy. Jeszcze większe widziałem tylko w Nowym Jorku, gdzie rano wszyscy biegli jak szaleni. Ja się w Warszawie urodziłem i dla mnie to oczywiste, ale wiem, że ludzi spoza Warszawy to bardzo męczy. Wiersz, jak zawsze u Ciebie, świetny i w punkt. Pozdrawiam.

Każdy ma swoich wrogów, którzy mogą zniweczyć plany, a dodatkowo zły los robi to samo i może częściej. W 4 wypadkach o mało nie zginąłem. Skończyło się na operacjach i innych podobnych, a nie byłem obiektem żadnych łowów. Pozdrawiam.

Pewna mieszkanka Poznania, zadawała sobie pytania. jak jest z Murzynami i ich penisami. Nie miała własnego zdania

Lata w korpo robią swoje. A to "no free lunch" brzmi jednak inaczej, może kultowo, niż ten darmowy obiad, co jakoś z dobroczynnością mi się kojarzy:) Pozdrawiam

Genetyka się zwraca, z autopsji, masz ładną żonę i duża szansa, że dzieci będą też ładne. No free lunch, potwierdzam, przy okrągłym i kwadratowym stole. Też pamiętam, jak Honegger z podobnymi zamiast tego lunchu chciał coś innego sprezentować. W Chinach poszło inaczej. Ciekawy tekst, na duży plus.

Poraża tylko prawda, też Twoje teksty, ale trzeba umieć tak pisać:). Dzięki za koment.

Nigdy nie pytałem i nie pytam. Avatar zmieniłem w ramach drobnych zmian w życiu. Pozdrawiam.

@ais Niech więc w łożnicy się stara a będzie dobrana para.

Dokładnie. Komuna zawsze to miała na sztandarach.

Tak, to jest uniwersalna metoda.

Nie jesteś sam w tych obawach:(. Gdzieś z tyłu głowy słyszę głos Wiesława: Raz zdobytej władzy, władza ludowa nigdy nie odda.

Ciekawe. Podziw i szacunek to ja mam do różnych osób a z miłością to nie ma NIC wspólnego.

Dokładnie tak. Miłego dnia życzy sąsiad:)

Raz młody szlachcic zadał mistrzowi pytanie, - Czy żenić się z ubogą, jakie waści zdanie? - Gdy bierzesz biedną, trudno wiedzieć na początku, czy chce cię mieć dla ciebie, czy też dla majątku. Powiem, jak to rozpoznać, ale w tajemnicy, bo czy cię kocha, dowiesz się tego w łożnicy.

Tak sobie to przemyślałem, w ogóle nie tęsknię za przeszłością, w tym za wspomnianymi kochankami. Jak śpiewała Edith Piaf, niczego nie żałuję. Rozdział zamknięty, podsumowany, koniec kropka. Wstaje nowy dzień i trzeba się nim godnie zająć:). Pozdrawiam.

@beta_b Jeśli się ma, wierzyć nie trzeba, bo się wie, jeśli się nie ma, lepiej wierzyć, że to mit. Pozdrawiam.

Czekamy zatem na kolejne epizody. Nie musi być chronologicznie jak w Wojnach Gwiezdnych:).

To trzeci (chyba) z cyklu powrotów do przeszłości. Pozdrawiam.

No właśnie. Mniejsze zło. Demokracja ma to do siebie, że jak nie obiecasz, nie dostaniesz ani jednego głosu. Jacek Kurski powiedział otwarcie, że chodzi o kupowanie ciemnego ludu. Pozdrawiam.

Skoro jesteś dla niej interesujący, zawsze jest czymś zainteresowana,, począwszy od Twoich genów. Pozdrawiam.

Dzięki, przekaz spotykałem wielokrotnie na różnych forach, więc tylko go ubrałem:). Pozdrawiam.