-
Postów
11 153 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
Wieczór kawalerski ...
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Tyle złamań to rzadkość. Ja po czołowo - bocznym zderzeniu z ciągnikiem miałem tylko 4, a samochód był do kasacji:). Pozdrawiam. -
Też miałem podobne, a fryzjerzy nie lubili strzyc, bo to było czasochłonne.
-
Kord: Przed Świtem cz. 1
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Tectosmith utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Od dawna wiadomo, że między północą, a świtem, z szaf, kątów i innych zakamarków wychodzą potwory i straszydła. Niektórzy są przygotowani, inni nie. Ja mam w szufladzie miotacz gazu. Pozdrawiam -
Antynomia
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marcin Sztelak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mi się podoba, życie. -
@Berenika97 Masz szczęście, to ważne. Jak kiedyś powiedziała jedna znajoma za granicą, najważniejsze, żeby facet był "functional" co chyba można przetłumaczyć jako ogarnięty. M.
-
Krótki wiersz o zaufaniu
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Starzec utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Zgrabnie napisane. Pzdr. -
Na podryw i bycie kochankiem to wystarczy, na dalszy etap już niekoniecznie:).
-
@Berenika97 Pewnie masz rację, więc nie polemizuję, Ja nie byłem przystojniakiem, stąd musiałem szybciej zaczynać czarować:). Pozdrawiam.
-
Szczerość i odpowiedzialność
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@iwonaroma Właśnie, a ta nieodpowiedzialna może spowodować, że sprawimy komuś ból., albo / i zrobimy sobie wroga. -
@Berenika97 Podoba mi się, a z tym "tak" to ważny jest też timing, a i tak najważniejszy jest przekaz niewerbalny, chyba że mówimy o oświadczynach:). Co do niego, to nawet przystojniak, jak milczy godzinę to jednak słabo rokuje. To tylko takie skojarzenia zupełnie osobiste.
-
Szczerość i odpowiedzialność
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
A ja słyszałem na którymś z licznych korposzkoleń:). -
Szczerość i odpowiedzialność
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Berenika97 zawsze mi dźwięczy powiedzenie : Truth is good, but not the whole truth is good to say".. :)). -
-Mistrzu, czy zawsze trzeba odpowiadać szczerze? -Zawsze odpowiedzialność za swe słowa bierzesz, więc się najpierw zastanów, co się po nich stanie, i sam sobie odpowiedz na swoje pytanie. Inspiracja: Osobliwa matematyka. Berenika 97
-
z Ciechocinka
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz W sanatorium, wie każdy, cuda się zdarzają, rano wszyscy są chorzy, ledwo się ruszają, lecz w kawiarni o piątej nikt już nie kuleje, parkiet cały zajęty, ferajna szaleje. Wieczorem na spacerze splątane są ręce, żal, że turnus tak krótki nie da czasu więcej. Pozdrawiam -
Osobliwa matematyka
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajnie to opisałaś, a wiersz zainspirował mnie do napisania czegoś w temacie. Pozdrawiam -
@Berenika97 Wielkie dzięki. Dzisiaj wieczorem w TVP1 jest film "Filip" o polskim Żydzie, przebywającym podczas wojny w Rzeszy. Pracuje, żyje, kocha się, jak w.....Film jest super, a Eryk Kulm, grający główna rolę - genialny. 22 września wchodzi film "Chopin, Chopin" z nim w głównej roli. M.
-
Peel ma żonę, kochanki, przelotne znajomości, do tego własna rękę, a w końcu jest niezadowolony. Co mają powiedzieć ci odrzuceni, transparentni, którzy tylko sami ze sobą? Zazdroszczą. Pozdrawiam
-
Chyba do siebie nie pasujemy
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy wiersz, a przypomina mi się zdanie Schopenhauera, że w młodości wszyscy mają ambitne plany, zamierzenia, a w słowach są już niemal na szczycie, potem jednak, w drugiej części życia maski opadają i dobrze widać, kim są naprawdę, co osiągnęli, a co pozostało tylko w słowach. Pozdrawiam -
Jak mawiają Francuzi, to ton robi piosenkę, a ironiczne "dobranoc" tnie, jak nóż, a nagość jest źródłem chłodu, a nie bliskości. Dobry wiersz. Pozdrawiam
-
Jest sporo takich zagrożeń. Przez wiele lat dodawano ołów do benzyny, a ten ołów też nie był biodegradalny i krąży w przyrodzie. Jest też sporo związków kancerogennych, ot produktów spalania, od papierosów do węgla, przez gaz w prawie każdej kuchni, bo która ma porządny wyciąg. Efekty uboczne leków to kolejny duży temat, no i tysiące ton spożywanego każdego dnia alkoholu. Dodajmy wszechobecne promieniowanie, w każdym prawie domu wifi, ileś tam G, a to przecież uszkadza głównie nośniki genów, czyli plemniki, których w każdym pokoleniu coraz to mniej. Dodajmy konserwanty, hormony w żywności i kosmetykach. Na tym tle PFAS wydaje mi się mniejszym zagrożeniem, niż te, które wymieniłem, co nie znaczy, że należy je lekceważyć. Pozdrawiam
-
Kiedyś wziąłem wielki parasol taty i skoczyłem ze całkiem wysokiego murku. Parasol się odwinął na drugą stronę a ja w ramach "emergency landing" upadłem na wszystko, co miałem:). Twój limeryk potwierdził prawdę, coś wiedzieć to gorzej, niż nic. Pozdrowionka
-
Zgadzam się, werbalnie i nie tylko, z przesłaniem, a temat znam z autopsji. Wychowanie dzieci jest pracochłonne i czasochłonne, stąd wielu się nie chce, a bywa, ze nie może osobiście angażować walcząc o dobra materialne, czy nawet przetrwanie. A jednak po latach, jak się ma jeszcze szczęście, jest poczucie spełnienia i satysfakcji, czego wszystkim życzę.
-
@Starzec Inaczej, jak autor by chciał, a jeszcze ze szkoły dźwięczy mi niezadowolony głos polonistki: źle zrozumiałeś i jest to odstępstwo od zrozumienia poprawnego i jest to błąd, grzech. Inaczej jest słowem neutralnym, bo może gorzej, a może lepiej. Wiersz jest reperkusją niezadowolenia niektórych autorów, tu i nie tylko, z odmiennego rozumienia napisanego wiersza. Autor uważa, że on wie najlepiej o czym napisał, a odmienne rozumienie jest niewłaściwe, czyli złe. Dzięki za wpis i pozdrawiam.
-
Jeśli chcesz być szczęśliwy
Marek.zak1 odpowiedział(a) na P.Mgieł utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy debiut, a o szczęściu i jego rodzajach napisał W. Tatarkiewicz. Co do tych małych rzeczy, przyjemności twierdził, że one dają radość, ale raczej już szczęśliwym, bo innych nie ruszają. Pozdrawiam -
@Berenika97 Wielkie dzięki. Ważne. że się dobrze czytało i doczytałaś do końca. jak napisałem, starałem się równomiernie przedstawić dobre i złe strony, zgodnie ze wskazówką mojego profesora i przede wszystkim nie oceniać. Moja praca zawodowa w fabrykach, farmacji i w korporacjach chemiczno - farmaceutycznych bardzo ułatwiła mi opis tła i mechanizmów działania firm, wdrożeń i leków. System, miejsce i sam czas, w którym każdy przeżyty dzień był małym zwycięstwem, a mógł być dniem ostatnim wyzwalał cynizm. Znam po trosze temat, bo moje młode lata były spędzone w komunie, kiedy mówiło się tak i to, żeby uniknąć kłopotów ze strony władzy. Element Szwejka - jak najbardziej, on też chciał po prostu przeżyć. No i finał, kiedy zdradzona Claudia na pytanie, czy mi wybaczysz, odpowiada: a ty Niemcom? jest dla mnie kluczowym zagadnieniem. Nie ukrywam, że inspiracją tego finału był list polskich biskupów do biskupów niemieckich z 1965 roku. Dzięki za miłe słowa raz jeszcze. Marek.