Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 739
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @error_erros Domyślam się o jaką ciszę chodzi ale wiersz został opublikowany w wierszach gotowych, dlatego delektuję się nim w takiej formie w jakiej jest. Daleki jestem od sugerowania zmian w gotowcach, ponieważ gdyby autor miał wątpliwości, wrzucilby go do warsztatu. No ale to takie drobne odejście od tematu z mojej strony. Ciszę po prostu uwielbiam, ubóstwiam wręcz. Dlaczego? Ponieważ dzisiaj jest jej tak mało, że pewnie niedługo zniknie na zawsze. Autora uwiera wszędobylski hałas. Mnie również.
  2. Tak! To Ci dopiero paradoks ale - tak! Potwierdzają to wielokroć sami ekstrawertycy. :-) Myślę, że oni tak tego nie postrzegają. Czerpią z tego chaosu energię i dobrze im się z tym żyje. Wielu cech ekstrawertykom zazdroszczę, ponieważ wiem, że wielokroć bywa im łatwiej, niemniej świadomie chyba nie chciałbym się zmieniać. Ulepszyć - tak ale nie zmieniać. I właśnie dlatego, po którymś razie, powiedziałem sobie, że nie daruję. Tyle pomysłów uleciało, że nie daruję i będę zapisywał choćby nie wiem co. No i wiele fajnych pomysłów w ten sposób uratowałem. :D
  3. Nie ma, nie ma. Zdarzało mi się zapisywać najróżniejsze frazy w drodze do pracy, stojąc na awaryjnych na przystankach autobusowych, ponieważ myślałem, że jak ich nie zapiszę to przepadną. :) A to jest z kolei piękne uczucie, cudowne. Spełnienie pierwsza klasa - uwielbiam.
  4. To jest bardzo dobry pomysł, wielokroć przeze mnie stosowany ale teraz zwyczajnie za bardzo stęskniłem się za pisaniem, by o nim nie myśleć. Co do regularności pisania - ludzie, już nawet samo brzmienie tego wyrażenia jest okropne i kojarzy się z jakimś obowiązkiem. :) Myślę, że introwertykiem człowiek się nie staje, tylko rodzi. Podobnie zresztą jak ekstra czy ambiwertykiem. Podobnego zdania są psychologowie, a spotykałem się z tym stwierdzeniem naprawdę bardzo często, czytając tematyczne artykuły i próbując zrozumieć siebie. Czytałem, że np. dzieciaki, które są już w bardzo młodym wieku silnie podatne na bodźce, z reguły są introwertyczne. Paradoksalnie większa "skorupa" sprawia, że jesteśmy ekstrawertywni, ponieważ świat tak bardzo nas nie męczy i nasze wnętrze nie nasiąka tak dużą ilością "energii" (nie cierpię tego słowa, brzmi ezoterycznie, niemniej jakoś tak tutaj pasuje). Nie bez kozery mówi się, że ekstrawertyk czerpie energię z zewnątrz, z kontaktu z ludźmi etc., a introwertyk z wnętrza. A że wnętrze non-stop zalewane szumem nie ma już w sobie energii... Tylko, kurczę, powiem Ci, że mimo wszystko nie wyobrażam sobie siebie jako ekstrawertyka. ;-)
  5. @error_erros Dokładnie tak! Uwielbiam Chopina, naprawdę uwielbiam słuchać jego nokturnów czy preludiów ale po nasiąknięciu hałasem dnia codziennego, włączając jego utwory, nie potrafię się skupić. Pytam się wtedy: ludzie, co się ze mną dzieje? Przecież to muzyka, którą kocham, a nie potrafię jej słuchać jak kiedyś. To samo mam z pisaniem wierszy. Obecnie jestem niesamowicie przebodźcowany. Siadam wieczorem i mówię sobie: Grzesiek, teraz usiądź i coś napisz. No i nie potrafię. Nakręcony przez tę chorą spiralę mam niesamowite problemy z koncentracją. Ech... wiesz, tak sobie myślę, że ten nasz świat chyba coraz mniej lubi introwertyków.
  6. @error_erros Ciszy w ogóle się nie docenia. Wszystko jest jakieś takie hałaśliwe, ekstrawertywne, narzucające się. Wszędzie jest szum. Nie wiem, ludzie naprawdę tak bardzo boją się ciszy? Wielokroć wieczorem bywam zwyczajnie przebodźcowany i wyczerpany. Nie umiem się uspokoić przez ten wszędobylski hałas. No i wszędzie muzyka, dosłownie wszędzie. Za dużo tego, tak jak piszesz.
  7. @Waldemar_Talar_Talar Powiem Ci, Waldku. Zarażasz optymizmem.
  8. @Sylwester_Lasota Bardzo ciekawe. Swoją drogą, słyszałem wielokroć jak ludzie dziwili się, że tygrys azjatycki jest niewidoczny dla swojej ofiary, pomimo tego, iż jest pomarańczowy. No, jest niewidoczny, ponieważ jego ofiary inaczej postrzegają kolory i dla nich tygrys idealnie zlewa się z tłem.
  9. @Sylwester_Lasota Można nie widzieć kolorów i widzieć wyraźnie. Istnieje w ogóle ktoś, kto nie potrafi tego pojąć?
  10. @Marek.zak1 Biedak. Przypomniało mi się, że w jakimś odcinku Boso przez świat był człowiek, który posiadał ileś tam żon. Pan Cejrowski grzecznie zapytał go, jak sobie radzi z tyloma. Już nie pamiętam jaka była odpowiedź ale to chyba był wódz jakiegoś afrykańskiego plemienia.
  11. @joanna53 Pięknie. Wiersz o rzeczywistości tak bardzo mi bliskiej.
  12. Tak, otworzę, posiedzę nad nim i zamknę, sfrustrowany, po godzinie. Taka jest prawda. Bez emocji nie ma poezji, a brak weny wielokroć bywa niesamowicie frustrujący i upierdliwy. PS: Nie cierpię nie mieć weny. Czuję się wtedy taki... pusty w środku.
  13. @Bartłomiej Fajkis Moja ulubiona część! To jeszcze przedpowstaniowy polski romantyzm, przyprawiony Werterem i Nową Heloizą. Inspiracje tymi dziełami widać dosłownie wszędzie. Uwielbiam Cierpienia młodego Wertera, więc pewnie dlatego tak bardzo podoba mi się Czwórka. Zawsze będę mówił, że Czwórka to w zasadzie Werter pisany wierszem.
  14. @Manek Tak jest, bardzo ładne i do tego w całości w moim klimacie. Super.
  15. @Dag Ziemia kręci się bardzo, bardzo szybko, a dodatkowo nasze stopy wciąż ją rozpędzają (rzecz jasna przysłowiowo). Dobrze, że światów będzie zawsze pod dostatkiem. :-)
  16. @Jacek_Suchowicz Tak, uwielbiam takie wiersze - jest świetny. Piękna odpowiedź.
  17. @Jacek_Suchowicz Hmm... powiem Ci, że nie jestem przekonany, co do tego, dlaczego powinno być dzieki którymi. To już samo w sobie brzmi jakoś nienaturalnie. Nawet podczas szukania informacji o błędzie ciągle spotykam się z frazą liczba mnoga, dzięki którym - filmy i seriale, dzięki którym, 20 słów, dzieki którym, 5 punktów, dzięki którym, etc... Tutaj jest nawet film absolwentki filologii polskiej, podpisany w tej samej konwencji: liczba mnoga, dzięki którym - Link No, kto jak kto ale taka osoba raczej wspomnianych błędów robić nie powinna. :)
  18. @Ewelina Można się w tej zadumie zatracić i oderwać od rzeczywistości. Niektórym osobom żyje się z tym dobrze, np. mnie. :)
  19. Nie każdy potrafi krytykować w odpowiedni sposób. Co jak co ale kilku wszechwiedzących już tutaj na forum mieliśmy. :-)
  20. To już pierwszy stopień do zostania romantykiem. Uważaj, bo to bardzo niebezpieczne i zostaje już na zawsze. :D
  21. @Marek.zak1 Powiedziałbym - typowe, chociaż to jednak nie zawsze aksjomat.
  22. @Ewelina Piękne, aż takie wprowadzające w pozytywną zadumę. Super.
  23. @Marek.zak1 Dziękuję. Pędzi naprzód, krzyczy, wrzeszczy, a co najdziwniejsze, wydaje mi się od dłuższego czasu, że ten hałas jest usilnie promowany.
  24. @helenormeller Waldemar po prostu kocha życie i widać to wielokroć w jego twórczości.
  25. @Ewelina No pewnie. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...