-
Postów
4 190 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984
-
Masz absolutną rację. Osobiście nie lubię krytykować wierszy, aczkolwiek lubię czytać teksty niedoskonałe i szukać w nich cząstki, która mi się spodoba. Czasami naprawdę wystarczy jedno zdanie. Daje mi to dużo radości. Poza tym naprawdę wrzućmy na luz i niechże wreszcie przemówią w tekstach emocje osób, które może i nie piszą najpiękniej ale na pewno z serca. PS: Jednego tylko nie znoszę w poezji i nie zaakceptuję przenigdy, choćby nawet wiersz był najbardziej poprawny na świecie: wulgaryzmów.
-
Incel
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 To jest naprawdę niesamowity dramat, kiedy okazuje się, że oczekiwania, które masz względem tworzenia relacji w ogóle nie pokrywają się z rzeczywistością. Szlachetny, dobrze wychowany biały rycerz - chronicznie odrzucany. Zresztą biały rycerz to jedynie czubek góry lodowej w temacie. Osobiście naprawdę współczuję incelom. Współczuję z całego serca. Dawno już chciałem napisać o nich kilka słów. Wreszcie się udało. -
Incel
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Wbrew pozorom na ten temat napisano już bardzo dużo i w większości są to teksty pisane przez osoby odrzucone. Kiedyś jak jeszcze byłem w liceum słyszałem takie zdanie, że odrzucenie to jedno z najgorszych doświadczeń. Myślę, że to prawda. Jeżeli dodatkowo człowiek bywa chronicznie odrzucany, pomimo tego, że się stara, wedle zasad, które wpajano mu gdy był jeszcze dzieckiem czy nastolatkiem, to rodzą się w nim niesamowite pokłady frustracji i kompleksów. -
Incel Dlaczego? Przecież mogłem inny się urodzić! Dociekam, ciągle myślę; Czymże zawiniłem? Samotność niepokorna życiem moim żyje, I z losem zakłamanym wciąż zawiera zgody. Po drugiej stronie lustra człowiek zjawiskowy; Uśmiecha się zuchwale wielki drań, osiłek, Fantazja, którą często pośród marzeń byłem, By instynkt zagłodzony jakoś wynagrodzić. Zamykam swoje oczy, kocham i zdobywam; Klękajcie przed potężnym i wzorowym Chadem, Stworzonym by jestestwa nigdy nie przegrywać, I zawsze nad normikiem wielką mieć przewagę. Zbudziła mnie gwałtownie chytra genetyka, By przejąć bez oporu nad popędem władzę. ---
-
Taka słodka Ty (erotyk)
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trenujecie razem MMA? -
mój dom
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Krzysztof2022 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oto jestem. -
@Marek.zak1 Chciałbyś zostać uczniem Mistrza? ;-)
-
Taka słodka Ty (erotyk)
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dragaz Wiersz jest dosłowny, bardzo dosłowny, niesubtelny i (względem innych erotyków) nawet wyuzdany. Tak, zgadzam się, taki jest. Pragniesz tego co peel w Twoim wierszu? Chciałbyś czuć się tak jak on? Jeśli tak to znaczy, że Twoje utwory są prawdziwe. Czuję, że odpowiedź brzmi: tak, więc daję plusa, bo to naprawdę piękne marzenia. PS: Poza tym, lubię dosłowność. :) -
@michal1975-a Nie no, seks jest spoko.
-
Czyściec?
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ostatnio często tak mam. Dawniej też pewnie było mniej trosk na głowie. Życie swoje także potrafi dołożyć. -
Czyściec?
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annaartdark Widzisz, ten tekst powstał zupełnie przypadkowo. W pracy zachciało mi się pić i pomyślałem sobie, że zejdę na dół do szpitalnego sklepiku coś sobie kupić. To nie był mój najlepszy dzień i schodząc klatką schodową zatrzymałem się na półpiętrze i... tak stałem przez chwilę. Stałem, ogarnęła mnie niesamowita cisza. Taka cisza jakiej już dawno nie "słyszałem". Tak sobie wtedy pomyślałem czy ja aby jeszcze istnieję? Czy cokolwiek jeszcze chce mi się w życiu? Przecież teraźniejszość jest tak bardzo inna niż to czego tyle lat dowiadywałem się w rodzinnym domu. Przygnębiło mnie to ale polazłem po ten napój. Gdzieś po drodze płakało dziecko na wózku, bo akurat było z rodzicami w szpitalu. Doktora akurat w sklepie nie widziałem. :-) No ale zdarza się znajome twarze dojrzeć i się wielokroć przywitać. Kupiłem dwa Tymbarki i wyszedłem, mijając to samo płaczące dziecko i tych samych rodziców. Pomyślałem sobie: co mnie w tym życiu jeszcze czeka? Przecież jutro przeżyję dokładnie taki sam dzień jak dziś. No i wróciłem do biura. :-) Ja tylko tak nazwałem ten wiersz, bo żadną wizją czyśćca nie był. Tak się zacząłem wtedy zastanawiać: jak ten czyściec musi wyglądać? No i wpadł pomysł na tytuł. :-) Ależ naprawdę proszę bardzo. :-) Tp bardzo miłe gdy czyta się takie słowa. Powiem Ci, że ja też lubię ale jednak o wiele bardziej lubię wiersze o miłości. Moim zdaniem lepiej się podniecić niż popadać w rozpacz. :-) Tego powiedzenia o marności nie znoszę :-DD A to fakt. Nawet, nawet jest. ;-) -
@Marek.zak1 Dokładnie tak. Po obejrzeniu spektaklu zainteresowałem się jego osobą i prawdą jest, że nieskazitelny na pewno nie był. Popierający eugenikę humanista. Brzmi jak niedorzeczność ale miałem wrażenie, że takim właśnie był człowiekiem.
-
Nie wiedziałem, że tak było. Shaw mógłby być jej ojcem ale w sumie takich przypadków jest bardzo wiele na świecie więc nie byłby to pierwszy raz. Bernarda Shaw i Lady Astor znam głównie za sprawą spektaklu pt. Herbatka u Stalina.
-
@Kapistrat Niewiadomski A komu to powiedział? Lady Astor?
-
Czyściec? Nie dążę do niczego, Nie mam już ambicji. Gdy schodzę po schodach Zwalniam na półpiętrze I zatrzymuję się. Patrzę wtedy na nią; Podeptał ją tłum Zbiegający szybko Przy ostatniej ewakuacji. Płacz za rogiem, Szpital, I te wszystkie oczy Skierowane w moją stronę. A ja? Idę po prostu do sklepu po picie. Znajomy doktor mówi dzień dobry. Resuscytacja, Znów płacz. I dwa nowe soki pod ręką. Do widzenia, panie doktorze. A przyszłość? Nie dążę do niczego, Nie mam już… Nie dążę.. Nie mam… ---
-
Nasze miłostki
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rób tak dalej a całkiem przepadniesz. ;-) -
ROMEO ODKOCHANY
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wielebor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Widzisz Michale, wzruszyłem się. Opisałeś jedno z moich marzeń. Myślę tak jak bohater Twojego wiersza ilekroć widzę jak Deckard zakochuje się w Rachael w filmie Blade Runner. To była taka miłość. Miejmy w nosie codzienność, durną pracę, wypełnianie papierów do urzędu skarbowego, rosnące ceny paliwa i inne pierdoły. Przytulmy się do siebie i po prostu bądźmy wtuleni, odurzeniu zapachami naszych nagich ciał. Ilekroć o tym myślę robi mi się przyjemnie, ciepło na sercu. Dobrze jest wiedzieć, że ktoś jeszcze ma podobne marzenia. -
@Marek.zak1 Daj mi jakiś kontakt do Jana. Lubię bawić się sprężonym powietrzem. Yyyy. tzn. kolega lubi. Prosił żebym zapytał.
-
Lekcja grzeczności
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Annaartdark utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Annaartdark Tak samo świetne dziś jak w dniu opublikowania. Delektuję się. :-) -
Bardziej pasuje mi określenie: Pierścień władzy :-) Zgadzam się.
-
Jeśli cały album będzie taki jak ten utwór to na wrzesień szykuje się naprawdę niezła płyta. Bywają momenty, że przebija się takie generyczne wręcz Dave'owanie jak na poprzednich albumach - nie cierpię tego - ale summa summarum jest naprawdę świetnie. Gdy włączyłem play to aż pojawił mi się banan na twarzy. Byle tylko nadchodząca płyta nie była wyprodukowana tak jak poprzednie. Z tego co słychać dynamiki jakby troszkę więcej jest ale nowoczesną produkcję, którą Dave uwielbia, jednak słychać. Chciałoby się coś brzmiącego jak Peace sells... Ten kawałek zjada całą Dystopię.
-
imaginacja
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Anastazja Sokołowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Anastazja Sokołowska Zostawię drobny komentarz, bo tak mało napisano pod jakże subtelnym wierszem. Bardzo lubię wiersze o marzeniach, o wyobraźni. Tutaj jest taki spokój... Udało Ci się uspokoić mnie w tym głupiejowie codzienności. Dziękuję. :) -
@Marek.zak1 Miszcz, bóg inceli, niedościgniony wzorzec tworzenia wyłącznie nierealizowalnych marzeń. :-D
-
@Cor-et-anima A cóż to takiego jest? :-D
-
The Tease
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annaartdark A, chciałem spróbować czegoś nowego. Niektóre słowa brzmią po polsku dziwnie, wiesz. ;-)