Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @violetta Małe dzieci płaczą, ponieważ nie potrafią mówić. W sumie... nigdy się z tego nie śmiałem. :)
  2. @Sylwester_Lasota Oczywiście, że tak. To był komplement, jak najbardziej.
  3. @Marek.zak1 No jasne, że tak. Nawet nie śmiem podważać, chociaż rozum podniecający silniej niż ciało... Może za kilka tysięcy lat wszystkie nerdy (w tym pewnie również i ja, chociaż już nie na tym świecie) doczekają się wreszcie sprawiedliwości. :-)
  4. @Marek.zak1 Bardzo mądre słowa, Marku, chociaż w jednym aspekcie chciałbym by było inaczej - uważam, że w miłości, gdy cywilizacja jest na tak wysokim poziomie, ekscytować i podniecać powinien rozum, a nie fizyczność. No, ale wielokroć już o tym wspominałem, jak sam wiesz. :) @violetta Jeśli chodzi o płacz, nie powinno się z tego śmiać. Płaczące dziecko, kiedy jest wyśmiewane, czuje się na pewno nieszczęśliwe. Zresztą, dorośli wielokroć płaczą i także nie z byle powodu. :)
  5. @Somalija Niesamowite jak różne może być postrzeganie świata. Jeśli o mnie chodzi, miewam duże problemy z rozpoznawaniem emocji podczas rozmowy telefonicznej. No i to zaskakujące pytanie: Panie Grzegorzu, smutny pan jakiś jest? No, nie jestem przecież. Skąd w ogóle to pytanie (i to jeszcze przez telefon)? :)
  6. @Ewelina Oczywiście, że tak. W moim świecie emocje bywają trochę nieoczywiste. Często np. spotykam się z pytaniem: Dlaczego jesteś smutny? Otóż, nie. Nie jestem smutny, tylko po prostu nie widzę sensu w uśmiechaniu się na ten moment, ponieważ np. nie patrzę na śmieszne rzeczy. To chyba logiczne, a wiele osób zdaje się tego nie rozumieć. Co do romantyzmu, on również starał się na swój sposób standaryzować najróżniejsze zachowania, a przy tym nakierowywać na odpowiednie emocje. Często w dziełach z tamtego okresu ktoś wyzywa kogoś na pojedynek. Uwielbiam takie momenty i emocje jakie się wtedy przelewają pomiędzy bohaterami, probujacymi zachować twarz i honor. To naprawdę fascynujące.
  7. @Ewelina Bardzo, bardzo słusznie uważasz.
  8. @Ewelina Lubię romatyczną egzaltację w utworach, choć wiem, że dziś to bardzo niepopularne. No, ale co mi tam. Może znowu przeczytam Wertera? Chociaż już nawet nie wiem, który to już będzie raz. :-)
  9. @Jacek_Suchowicz No właśnie, posiadam jak gdyby dziwnie ustawione emocje, niemniej lubię o nich czytać i uczyć się ich. Nie okazuję ich często, ale uwielbiam ich doświadczać np. w literaturze, czytując pozycje emocjami przepełnione, np. Cierpienia młodego Wertera czy wiersze z epoki romantyzmu, najlepiej naszego, ponieważ przekłady zagranicznych dzieł na język polski bywają niedoskonałe. @Rafael Marius Być może masz rację, niemniej jednak trzeba by spojrzeć w jakieś statystyki, które swoją drogą mogą okazać się ciekawe.
  10. Dobre pytanie. I ilu w ogóle jest świadomych, że naprawdę można.
  11. W spektrum Wciąż uczę się emocji; Wiem, że są sposoby, By jakoś odgadywać, co nieoczywiste, Lecz bardzo dużo tego. Ciągle, niczym pisklę, Rozbijam na skorupce najróżniejsze dzioby, Bo stwardnieć już zdążyła; Chciałbym kiedyś dożyć Tej chwili, by jak tamci, przebić się i istnieć, Popatrzeć tak jak oni, umieć spontanicznie Radością przybrać rozum, zamiast snami zwodzić. A tam, pod powiekami, wiele czeka światów, Jednakże nie potrafię nimi się nacieszyć, Nie umiem się nasycić. Chciałbym, lecz od razu Zatracam się w szczegółach nieodkrytych dziedzin. A w życiu, poza nimi, trzymam się schematów, Wielokroć zbyt dosłownie rozumując rzeczy. ---
  12. @Sylwester_Lasota Naprawdę z miłą chęcią zostałbym bohaterem takiego koszmaru. Całkowicie utonąłem w klimacie wiersza. Super.
  13. @Sylwester_Lasota Ależ tęskniłem za dobrze skrojonymi, rymowanymi utworami, naprawdę.
  14. @Sylwester_Lasota No cóż, przepięknie, po prostu. :-)
  15. @Somalija Nie zmieniasz stylu, i bardzo dobrze. Lubię tę erotykę, przemycaną do Twoich tekstów. Czytając, naprawdę odczuwam przyjemność.
  16. @error_erros Tak jest, znajduję tutaj mnóstwo siebie. Lubię "osobiste" wiersze, zostają z człowiekiem na dłużej.
  17. @Marek.zak1 Bardzo lubię tematy krążące wokół wolnej elekcji. To były ciekawe czasy, gdzie narodem czuła się w zasadzie jedynie szlachta, a do naszego tronu pretendowali najróżniejsi ludzie np. Iwan Groźny. Tak, tak i to bodajże dwukrotnie.
  18. @Krzysztof2022 Źle mnie zrozumiałeś. Dałem Ci serduszko, ponieważ lubię czasami osłodzić sobie w ten sposób życie, choć na co dzień czytam zupełnie inne wiersze.
  19. @skarpetawsosie Życie powtarzalne mi nie przeszkadza. Jest przeze mnie wręcz pożądane, ponieważ rutyna to stabilność i przewidywalność, a te dwie rzeczy są idealnym pudełkiem, w którym trzymać można swoje pasje. Też kiedyś chciałem tak jak Ty, oczywiście, że tak, jednakże czym byłoby życie bez marzeń i świat bez tajemnic?
  20. @Krzysztof2022 Truizmy, cukierkowość i laurka w czystej postaci. Chciałbym żeby wszystko było tak proste jak w Twoim wierszu, jednakże nie mogę zaprzeczyć, że właśnie za to uwielbiam poezję. Potrafi posłodzić wielokroć gorzką codzienność, chociaż, jeżeli o mnie chodzi, postrzegam słodzik w odrobinę innych kategoriach niż w tym utworze.
  21. @Stracony Bardzo prawdziwy wiersz. Cudowny. Kiedyś, dawno temu, rozpaliłem latarnię bardzo wcześnie rano i wsiadłem do łodzi. Popłynąłem na przeciwległą wysepkę, żeby zobaczyć czy zdołam, z pomocą światła latarni, odnaleźć drogę powrotną, gdy już zapadnie ciemność. Wszyscy dookoła mówili mi jak mam tę latarnie rozpalić, nie chcąc nawet słuchać tego, jak ja planuję to zrobić. Nikt nie chciał słuchać, dosłownie nikt, a byłem pewien, że mój sposób jest niezawodny. Wieczorem wsiadłem do łodzi i światła nie było. Jakoś wróciłem, jednakże blizny i rany, których doznałem, rozbijając się o skały i tracąc łódź, zostaną już ze mną do końca życia.
  22. @Marek.zak1 Uważam, że dobór partnera powinien zostać w jakiś sposób ewolucyjnie przewartościowany i polegać na racjonalnych argumentach i faworyzowaniu inteligencji. Tak wiele mówi się o ludzkim rozumie, podczas gdy dobieranie się w pary wciąż polega na czysto instynktownych zachowaniach. Cywilizacja, która zaczyna podbijać kosmos powinna porzucić pierwotne instynkty i wynieść na piedestał inteligencję. To ona powinna podniecać, ekscytować, a nie zachowania determinowane przez zwierzęcy pierwiastek, ciągle w człowieku pielęgnowany. Tak myślę.
  23. Kobieta do napisania wiersza nie jest niezbędna, aczkolwiek pomaga. :)
  24. @Marek.zak1 Dobieranie się w pary jest niesamowicie skomplikowane i nielogiczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...