Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 652
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @Marlett dziękuję za serduszko. :-) Sam wiersz to takie odczucia nieśmiałej osoby, która, w wiekszym lub mniejszym stopniu, jest chyba w każdym z nas. :-) ...odczucia i walka z nimi.
  2. @Czarek Płatak Bardzo trafnie powiedziane. Zgadzam się z każdym słowem. To wszystko sprawia, że człowiek rzeczywiście staje się takim tułaczem po tym świecie. :-) Pozdrawiam Waćpana. :-)
  3. @Czarek Płatak Dziękuję i pozdrawiam serdecznie Pana Cezarego. :-)
  4. Sensualnie opisane uczucie. Jest nim każda z tych fraz, wypisanych po przecinku. Zaiste.
  5. @Waldemar_Talar_Talar dziekuję za serduszko. :-)
  6. @Kaneki6669 Dziekuję :-)
  7. @WarszawiAnka Tak jest, to wszystko stuprocentowa prawda. Najważniejsze to odszukać ten swój, gdzieś zgubiony, zeszycik marzeń i zacząć go znów zapisywać, np. rzeczami już zrealizowanymi. Pozniejsza lektura takiego notatnika będzie już tylko przyjemnością i nawet te niespelnione marzenia będą wywoływać uśmiech. :-)
  8. @Alicja_Wysocka Dziękuję Ci. To naprawdę cudowny komplement. :-)
  9. Też odnoszę takie wrażenie. Dokładnie i to jest piękne, ponieważ zapisane w zeszycie marzenia na pewno nie popadną w zapomnienie. :-) Dziekuję za serduszko. :-)
  10. @Jacek_Suchowicz Dziękuję :-)
  11. @duszka Dokładnie tak. Czasem jesteśmy tak blisko szczęścia, tak blisko celu... Strach, którego uczy nas życie wielokroć nie pozwala osiągnąć szczęścia, pomimo tego, że to często bezzasadny, wdrukowany nam strach. Ale... dobrze, że jest ten kajecik, tak jak powiedziałaś. :-)
  12. @Alexandra O. Dziękuję :-)
  13. Ależ ani trochę tego nie poczułem, duszko. :-) Bardzo ciekawy punkt widzenia i... jakże prawdziwy! :) Pozdrawiam.
  14. @duszka I teraz wystarczy zamknąć oczy i zacząć układać wiersz, wertując marzenia. Chociaż marzenia to w sumie patrzenie w siebie ale... co mi tam. ;)
  15. Zaiste :-) Mam dokładnie tak samo, słowo w słowo.
  16. Skarb Pamiętam, jak na życie miałem kiedyś pomysł Lecz bałem się panicznie skrytych we mnie sideł Co chwycić mogą zmysły duszy nadal żywej By wbijać w nią głęboko rdzą pokryte szpony. Aż nadto są zajadłe ludzkich spraw upiory, Szczególnie gdy dopadną serca tak wrażliwe, I zaczną je dokarmiać fobią wraz ze wstydem, Dopiero co powity szczęścia dusząc poryw. Pamiętam, że notatnik lęków kruszył ściany, Kajecik co potrafił zmysły martwe wskrzesić, I przenieść za horyzont, aby tam, bez granic, Przybysza w świecie przygód swą fantazją cieszyć. Odnajdę we wszechświecie ołtarz pod gwiazdami Gdzie leży znów otwarty marzeń stary zeszyt. ---
  17. Wzajemnie! Bardzo dziękuję:-)
  18. Jaki smakowity wiersz! Aa to muszę się pochwalić, że umiem zrobić dobry szpinaczek z jogurtem naturalnym, szczyptą czosnku i pieprzem. Delyszys :-) Noo ja też ale dobrym rosołkiem nie pogardzę, a rosół w zasadzie robi się sam więc można poświęcić ten czas na pisanie. :-) Słodziutki wiersz. Aż by się chciało każdą linijkę skomentować!! :-)
  19. Czuję się zobligowany do tego, by przeczytać ten wiersz. :-) Moim zdaniem lepiej brzmiałoby "Wędrowcze". Co to reszty to mnie się bardzo podoba. Treść nawiązuje do klimatu jaki uwielbiam i jaki często poruszam w swoich wierszach. Czuć w tym taki romantyzm, takie pielgrzymowanie po świecie i szukanie własnego "ja", nawet jeśli miałoby się tego nigdy nie znaleźć. Tak, bardzo romantyczne. :) Pozdrawiam :)
  20. Przeznaczenie W swoim życiu zawodowym oszukałem przeznaczenie. Niestety, gdy próbuję je za oszustwo przeprosić, nie chce już słuchać moich tłumaczeń. ---
  21. Wędrowiec.1984

    O KRAWCU

    @WarszawiAnka Biedny ten krawiec. Jak mu materiał nie staje to już nie kraje. I co wtedy? :-)
  22. I całe szczęście duszko, całe szczęście. :-)
  23. A jednocześnie tacy niewinni i często jeszcze niedoświadczeni przez życie i (niestety) przez drugiego człowieka. Piękna miniatura.
  24. @luxaeterna No to powiem Ci, że jestem jednym z najlepszych prokrastynatorów więc pewnie dlatego od razu poznałem o czym jest Twój wiersz. Niemniej jednak walczę z tym ale różnie bywa czasami hehe :-) Nie cierpię odkładania na przysłowiowe "później" i czasami strasznie się zmuszam, tym bardziej, że prokrastynacja niesamowicie męczy i wysysa energię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...