Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

janofor

Użytkownicy
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez janofor

  1. niczym tabletkę połknęłaś mnie, ponoć nie byłem gorzki lekko miętowy smak clonazepamu z rozkoszy rozchodzilem się w te i we w te po całym podniebieniu i spodzie języka, chciałem więcej nie trwało to dłużej niż przeciętny czas półtrwania leków nasercowych doba i pół ćwierć jedna ósma
  2. normalizujmy - miłość do siebie i drugiego, nasze spojrzenia i uśmiechy how are you fine już od dawna fine żeby było normalnie tak po prostu - o! po swojemu, byle nie swojsku żeby już nic nie było niczego do normalizowania
  3. nie czekaj na mnie sam nie wiem czy dojdę do siebie w natłoku wspomnień tylko jedno mną porusza ty w oknie - zawsze otwarta na mój szczebiot który nigdy się nie kończy nigdy nie zaczyna gdybyś jednak zaczekała nie przestawaj może kiedyś zapukam w szybę i odlecę tym razem na dobre z tobą
  4. janofor

    Gra w skojarzenia. :)

    @iwonaroma przed wieprze
  5. czy chcesz czy nie żyjemy w sieci pociągani za sznurki nawet tam gdzie nie dochodzi słońce, wzrok i kabel czy chcesz czy nie z drewnianego case wyjmiemy twoje kości i nagramy jak gruchoczą czy chcesz czy nie twój świat nawiniemy na szpulę nakręcimy śmieszny film czy chcesz? oj nie obrotowy ruch globalny device is connected
  6. to prawda - nie nadaję się do ciężkiej pracy za to potrafię robić inne rzeczy stawać na głowie, tańczyć i czytać może nawet pisać wiersze nie wiem co potrafisz Ty ale zrzuć z barków ciężar i chodz do mnie, pomodlimy się razem samemu ciężko mi się skupić modlitwa z dwóch par rąk nasyci nas bardziej po wszystkim (od jutra) weźmiemy się do roboty i wszystko nadrobimy tymczasem chodź, bo jakiś facet schodzi z krzyża
  7. już nawet poeci nie czytają wierszy dłubią w zębach pomiędzy następnymi wierszami przygasa kolejny żar pa-złotko z mikrofali kaflowego pieca przecież kiedyś też ich nie było może znów są potrzebni tylko sobie a to wszystko był tylko krótki epizod już nawet poeci nie są poetami nie-bieskimi ptakami nie ma znów ognia w czeluści
  8. turn me, obracaj, kręć nową jakością zielonej energii rozwiązaniem z przeszłości utopią kiedyś pole magnetyczne było silniejsze, teraz tylko LIT może nas uratować ale TY kręć, obracaj, turn me wystarczy że wejdziesz - elektryczny chód wystarczy że weźmiesz gęsia skórka i sterczące włoski, turn me turn me /OFF
  9. @Dziadek grafoman Niestety, rzadko spotyka się, żeby ktoś nadal używał wspomnianych gestów, może czasami - myślę że to największa słabość tego wiersza :) Co do wulgaryzmów w wierszu i obecności w nim kurew - moim zdaniem takie natężenie wystarczy, mała odskocznia od rzeczywistości. Pozdrawiam J
  10. nie lubię filmów o miłości zazdroszczę boli mnie nawet Spider-Man
  11. @Dziadek grafoman Za mało krwi i seksu?
  12. @sowa nie mam czasu odpowiadać na głupie pytania, ochoty też
  13. @sowa o czas i cieczkę
  14. @intro żeby to się nie przerodziło w alkoholizm ;) obrazowe, krótkie - niezłe
  15. @violetta proszę mi tu nie stereotypizować podmiotu lirycznego/obiektu jego westchnień ;)) @poranki Chodzi o literówkę:)) dziękuję Czasem taki wylew miękkości potrzebny jest chyba każdemu :p
  16. Za którym mchem za którym drzewem W wylinialym parku po Krasińskich (już bez peruki) Kryjesz się Może w trzcinie lub tataraku Sitowiu zmysłowym z myslinikiem po pierwszym nabrzeżu Po drugim też Tylko trochę mniej Standardowo - pod kamieniem Też Cię nie ma Może byłaś ale wyszłaś Szukać szczęścia Ścieżyny Okruszka
  17. @staszeko uznajmy, że tragikomedia ;)
  18. @andrew tragedia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...