janofor

@Stary_Kredens Dzień dobry, myślę, że wystarczy przeczytać parę razy. Podpowiem jednak - zwróć proszę uwagę na drugi wers drugiej strofy, konstrukcja tej "obietnicy" sama w sobie mówi czego ona dotyczy. Wystarczy to pojąć i trzecia strofa, zwłaszcza wieża, staje się chyba zrozumiała. ;) A zabieg bo amfibrach i mi to tak tutaj pasowało, no takie wiesz, no!

@Marcin_ Zgadzam się, zawsze staram się znaleźć odpowiedni balans pomiędzy rymami dokładnymi, a tymi mniej. Może rzeczywiście tutaj lekko przesadziłem, chociaż zrobiłem to ze względu na pewien zamysł, który po dokładnym przeanalizowaniu przeze mnie tekstu w tym w momencie również legł w gruzach. Puchar dla Ciebie - uważam, że nie ma nic lepszego niż konstruktywna krytyka, dziękuję. :)

@Marcin_ Czepnijmy się, może będzie ciekawie - mówię poważnie :)

Do usunięcia

Przeniosłem się, nie wiem gdzie i to jest w tym najlepsze. Wywaliłbym tylko ostatni wers i te trzy kropki z przedostatniego - są zupełnie zbędne.

Szum (erotyk) tonę, lecz nie wyciągam rąk ponad fale z bursztynu, w wodoroślach błyszcząc lok w kolorze karmazynu, nęci nocą rękoczynów jeszcze raz, ostatni, na widnokrąg zerknę później nie wypłynę, nawet jeśli zechcę naszych ciał bezmiarem, tonią chełpić, łechtać tylko nam pozostanie

Podziękowania za inspirację zawartą w jednym z komentarzy dla [email protected]

Serduszko za wytrwałość!

@error_erros dziękuję bardzo, nic tak nie podnosi na duchu jak wzajemne zrozumienie

Podoba mi się, choć moim zdaniem forma jest nieco nazbyt skomplikowana.

@Sylwester_Lasota Dziękuję, ja mam w zwyczaju wstawiać - wtedy mogę przesyłać je swobodnie na inne nośniki.

@Dared najlepiej mieć i w głowie i w dupie jak nocny cieć na warcie w Sztumie

@[email protected] Boleć, koniec końców czasem znaczy rodzić. Zepsuć wzrok na słońcu może nawet rodzic.

@[email protected] To najlepsza "kontra" jaką kiedykolwiek mnie potraktowano!

@error_erros Dziękuję! W tym wersie odniosłem się do przysłowia polskiego - kuj żelazo póki gorące.