-
Postów
1 742 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez tetu
-
buraki mają swoich fanów powinni skoncentrować się na barszczu to słodycz w której czują się pobożnie czasami kwas i pieprz doprowadzają do wymiany zdań i pieprzenie nie ma końca na języku uszka z grzybami trzeba uważać nie pozostawiają złudzeń po wszystkim ksiądz i tak ogłasza że najlepsza jest czarnina
-
serum prawdy (wgłębienia)
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panowie, @Franek K @Stanisław albo tak namotałam w wierszu, że nie wiadomo o co chodzi, albo trzeba to przepracować jeszcze raz;) To owo ciało jest częścią peelki, jest z nią związane, powiązane, scalone, wyrosło na jej języku - to jedno ciało, które ona (peelka) cały czas wygładza, muska, dopieszcza, jest z nim tożsama, bliźniacza... Będę zatem obstawała przy bierniku. Miałam podkreślić to, co tutaj jest bardzo istotne, ale tu wszystko jest ważne :D ;) a czytelnik przecież potrafi. Dziękuję za dyskusję. Pozdrawiam. @Krystian @Leszczym dzięki za serducha. -
Mówią, że obcy bardziej cię zrozumie, niż ten kto jest tuż obok i niestety często to prawda. To samo dotyczy udzielania pomocy (i nie chodzi tu tylko o życie i zdrowie, choć to też) No niestety smutna to prawda, że ci którym najbardziej ufamy, zawodzą. Pozdrawiam Iw.
-
Bardzo ładny, kobiecy wiersz. Delikatna, nienachalna metaforyka, i klimat jaki lubię. Tytuł fajnie podkreśla taką naturalną niewinność, sterylność, wdzięk i lekkość tego utworu. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam.
-
serum prawdy (wgłębienia)
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar @Franek K dziękuję Panowie za słowo. Franku, zdecydowanie ciało (kogo? co?) lp. @beta_b dziękuję za podobanie. Serdeczności. -
noc rozchodzi się po kościach chłodna wewnętrzna ciemność jest ze mną w (z)mowie wiązanej — związanej suchym językiem wyrastasz na nim na moje podobieństwo obraz złożony z najczulszych włókien zastyga w czerni chcę o tym pisać odpowiedzieć pocałunkiem cichym aksamitnym słowem które kusi by wejść jeszcze głębiej bez wstydu i cienia ironii dotykam ciało nie jest mi obce wystawione na światło na ten gorzki opór jeszcze się broni powinnam zrozumieć trudności rozpoznanie wymaga więcej kolorów chodź wstrzyknę ci trochę serum niech czerń będzie bardziej przejrzysta
-
Świetnie i dosadnie. Pozdrawiam.
-
każda nitka prowadzi w głąb
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Kobra miło Cię widzieć. Dziękuję za pozytywny odbiór. Pozdrawiam. @Leszczym @iwonaroma @huzarc Wam także dziękuję za obecność. Serdeczności. -
Dobry wiersz. Odbieram go jako powielanie schematów, przenoszenie czegoś z dziada pradziada, walkę ze słabościami, nałogami, z samym sobą. Któż zdrowy umiera tuż po urodzeniu? To przykre, kiedy już na starcie życie zaczyna się kulić. Zatrzymałaś. Ciekawa puenta. Serdeczności.
-
kobieta nad rzeką rozwiesza pranie — czarne nasiąknięte tym czego nie można odcisnąć pod ciężarem ugina się sznurek ktoś pociąga nosem odchodzi w tajemnicy znam te mantry nie pomogły w oczyszczeniu z wszystkiego co ciemne wypijam wodę — brudna stoi w mojej piersi i nic nie stanowi schronienia dlatego boję się o ciebie o te poplamione włókna z których każda nitka prowadzi w głąb postrzępionego kręgosłupa nie utrzyma milczenie przerwij to rzeka pełznie w moim kierunku
-
dziewiąte: nie będziesz wskrzeszał mostów moim imieniem
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@huzarc @Sylwester_Lasota dziękuję chłopaki za komentarze. Sylwku u mnie ten dekalog taki trochę odwrócony, gdyby spojrzeć na tytuły, ale fakt treść wpisuje się w dziewiąte:) @Somalija @P.S. @Leszczym dzięki za czytanie. Dobrej nocy wszystkim. -
Już sam tytuł bardzo pojemny Termo bio cykl - świetne! Bardzo fajnie się czytało. Zabrałaś mnie w interesującą, trójwymiarową podróż pełną różnych smaczków. Coś mi się wydaje, że peelka czerpie moc z natury, absorbuje ten błękitny ogień, ten "żar tropików" napawa się tym, co sprawia, że życie jest jak ten spacer. A później im dalej w las... tym przyjemniej;) Upatruję się tu pewnych procesów mocno związanych z parowaniem (wyparowaniem), stanu błogości, lekkości, tudzież takiego "odpłynięcia" może nawet omdlenia? tak sobie głośno myślę, bo jednak trochę niepokoi mnie ta biała przestrzeń, sterylna światłość. Tu moje myśli idą jeszcze w innym kierunku. świetnie się to uzupełnia. Powrót do jawy, jak zejście z obłoków... no i ta metafizyka w puencie, która właśnie sprowadza wszystko na ziemię. Przyjemnie spędziłam tu czas Deo. Pozdrawiam.
-
:D
-
dziewiąte: nie będziesz wskrzeszał mostów moim imieniem
tetu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciało pamięta. pogorzelisko pełne dymu i deszcz parujący przez skórę. pełnia ma smak popiołu; kolor miedzi przesłonił światło. nie wskrzeszaj mostów, tam nie ma nic, prócz rdzawych kraterów, imion spalonych w atmosferze. czerni trzeba ulec. ma moje usta wyssane do sucha. -
Ależ świetny, dwuznaczny tekst! Doskonale zobrazowana scena i od strony wizualnej i tej emocjonalnej. Porównania odgrywają tutaj bardzo ważną rolę. Gratuluję pomysłu i wykonania Rafał. Pozdrawiam.
-
Dwie pierwsze strofy, super! szczere, prawdziwe. Lubię takie walnięcie, tupnięcie, lubię wiersze odważne, bez owijania. Jest ok. Czasami człowiek musi, inaczej się udusi... Świetne to dokumentowanie jaźni. Pozdrawiam.
-
O! Jaka miła niespodzianka:) Chciałabym rzec więcej, ale w podzięce, powiem po prostu dziękuję. @A-typowa-b @Dag dziękuję za wasze interpretacje, nawet nie wiecie jak bardzo mnie one cieszą. Obie cenne, obie ciekawe i jakże różne. Dziękuję Wam. @Dag nie przepraszaj, nie masz za co. Wiersze o Piotrze są po to, by je dotykać, do bólu rozdrapywać, zostawiać ślady... to mi pomaga widzieć rzeczy innymi niż są. Wiersze o Piotrze z pewnych względów stoją na pograniczu dwóch światów, czasami dotykam każdego z osobna, a czasami po prostu je łączę. Dlatego każda interpretacja jest dla mnie bardzo cenna. Dziękuję. Marcin, jesteś niemożliwy:)
-
Trochę rażą mnie tutaj przecinki, bo wydaje się, że nie ma konsekwencji, ale pal licho. Tekst świetny. Fajna przerzutnia pomiędzy 6, a 7 wersem. Poczytało się. Pozdrawiam.
-
Bardzo mi się podoba przewrotność w pierwszej strofie, świetnie komponuje się z całością. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam.
-
Dokładnie Iw. Podoba mi się tak podany temat, a zaufanie to podstawa. Świetny wiersz!
-
Piotrze, świt nie jest naszym sprzymierzeńcem — rozdziela, co sen złączył. Nie budź mnie, jeśli istnieje wieczna miłość, chcę spać. Bo czymże są dni bez silnego ramienia, słowa na powitanie? Modlitwa drąży skałę, martwą, bo język coraz ostrzejszy. Upadam, by pozostać wierną naszemu credo, by z kamieni bez życia zbudować dom — zmartwychwstanie. Światło wykute w delikatnych kościach, spłynie łaską; lecz jeszcze mnie nie budź, muszę zaczerpnąć miłosierdzia, wtedy otworzę oczy, gotowa pójść dalej.
-
Rozdarcie (nie w spódnicy)
tetu odpowiedział(a) na A-typowa-b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziś przeczytałam: Antarktyda to wspaniałe miejsce, bo to samotność w obrazie samego siebie zwykle bywa natchnieniem. Robert Furs i cały czas to za mną chodzi. Czuję to również tutaj, zwłaszcza po wysłuchaniu piosenki, obejrzeniu teledysku i połączeniu tego w całość, z wierszem. Pomimo rozdarcia, a może właśnie dlatego. Dobrze było zajrzeć. Pozdrawiam. -
dziesiąte: nie będziesz pił tej suszy przede mną
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk @GrumpyElf dziękuję Wam dziewczyny. -
Widzę, że Twoja peelka poddaje się losowi, co ma być to będzie, ale niech pamięta, że kto ma miękkie serce, musi mieć twardy tyłek;) Pozdrawiam Elfiku. literówka;)
-
I to jest prawdziwie i doskonale spuentowane. Całość na tak Beato. Pozdrawiam.