Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klaudia Gasztold

Użytkownicy
  • Postów

    414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Klaudia Gasztold

  1. Udany scenariusz Być może daleko Od moich marzeń Z dala od słońca Od idealnych lini Ale szczerze udany Gdyby było inaczej Być może nie mialabym Tych pięknych dni I Ciebie przy sobie Klaudia Gasztold
  2. moje usta lekko drżą jego usta jeszcze śpią +++ moje serce o nim śni jego serce nadal śpi +++ miłość wzór chemiczny jej skutek biologjczny +++ nastolatków dramaturgia sakramentalna liturgia bez rozgrzeszenia Klaudia Gasztold
  3. Dziękuję, serdecznie pozdrawiam
  4. przestałam go szukać w pamięci wygrzebywać chwasty słów pustych uczuć z cmentarza już nie szperam w notatkach w spisie gęstych połączeń choć jest tuż o krok nadal zbyt daleko bym mogła otworzyć drzwi znowu stanąć pod skrzywionym niebem Klaudia Gasztold
  5. ona chce być dziewczyną dojrzałego faceta który kochać już umie i życie dobrze zna przy nim jedynym potrafi się unieść do nieba przejść w deszczową noc bez parasola nikt tak jak on jej zrozumieć nie zdoła on ją czule przytula szczery śmiech śle za rękę prowadzi przez ten oszalały świat kieruje do raju bram bez jakikolwiek warunków Klaudia Gasztold
  6. Zimno w stopy Zimno w dłonie Zimno w uszy Zimno w nocy Zimno we dnie Zimno w domu Zimno w ludziach Koc zimowy słońce świeci Deszcz za oknem Rosół w garnku Kawa w kubku Tomik ciepłych wierszy na szklanej ławie Poezja rozgrzewa najbardziej Klaudia Gasztold
  7. Idę grzecznie spać po obejrzeniu dobranocki Wygodna kołyska jest moją encyklopedią snów Grzebieniem rozplątuję długi warkocz Aby mogły struny swobodnie się ułożyć na pościeli Blask księżyca tuli błękitną ścianę Widuję Cię czasami w lesie gdy biegniesz Do jakiegos celu Jeszcze przyjdzie dla nas czas Klaudia Gasztold
  8. Cicho pada deszcz za oknem Widzę powtórne błyski na niebie Pajęczyna przytulona do ściany Kształtem przypomina Ciebie Przesuwam opuszkiem palca Po delikatnej bladej rysie twarzy Cicho pada deszcz za oknem Klaudia Gasztold
  9. Bagaż życia napełniony oceanem łez Ponad wagę sił i milową miarę Mgła zmyła obraz jeziora Tworząc przepaść wokół mostu Klaudia Gasztold
  10. Układam piórem Na szarym papierze Listy miłosne nierymowane Tworzę gałązką Na złocistym piasku Odcienie poezji Piszę na niebie chmurami O tym co było kiedyś Między nami Szumi wiatr za oknem Nadal jesteś daleko Od miłości Ode mnie Klaudia Gasztold
  11. Ktoś z okolicy Preferuje urodziny Zakrapiane setką Ja wolę jednak Przechadzać się Ulicą Spacerową U boku przyjaciela Wszyscy wiemy kogo Wtedy moje urodziny Są każdego dnia Klaudia Gasztold
  12. Z Twoim tomikiem poezji Idę na koniec życia Deszcz błyszczy na oknie Klaudia Gasztold
  13. @Waldemar_Talar_Talar również pozdrawiam
  14. Miłość na listku paproci Dojrzewa przez dotyk porannej rosy Odpływam od brzegu zatoki Niesiona przez płatki lotosu Pod lustro zielonej wody Klaudia Gasztold
  15. Na werandzie pierwsze słońca ślady Przeczekam dzień aby móc znowu być z Tobą W jednej namiętnej głuchej ciemności Klaudia Gasztold
  16. moje życie przeszywa ból wydech siłą odrywany z płuc bądź mi proszę eutanazją Klaudia Gasztold
  17. Miło jest spacerować po mlecznej drodze Kosmos przepełnia ogromna ilość gwiazd Bose naturalne ciało jest najpiękniejsze Złote włosy delikatnie opadają na łydki Długie fale od czasu do czasu unoszone Chwieją się na lewo na prawo na prawo na lewo Podtrzymując czas za każdym oddechem Klaudia Gasztold
  18. Parę lat temu w zielonym gąszczu Trzymałam w dłoniach Twoje życie Bądź silny Któregoś dnia Klaudia Gasztold
  19. Pozwól mi raz jeszcze dotknąć nieba Gdzieś pomiędzy palcami tkliwe marzenia Zezwól mi kochać prawdziwie i szczerze Jeszcze tutaj na ziemi za życia Mgła owija mnie spełnieniem Chroniąc przed miłości cieniem Pozwól mi proszę dotknąć blasku Twych oczu Kochać prawdziwie zdala od cieni W słońca krainie na wieki wieków kochać Pragnę tylko tylko Ciebie Klaudia Gasztold
  20. Bawię się w chowanego z moją siostrą Kocham ją gonić wśród kwiatów i motyli Zawsze ją znajduję w jednej kryjówce Na skraju lasu tam gdzie słychać życie O zachodzie słońca zawinięte w kocyk Odpływamy w głęboki sen Aby o świcie móc dalej beztrosko się bawić Tkwić w szczęściu i harmonii Dopóki nie znajdą nas dorośli Klaudia Gasztold
  21. Kropelka rosy Widziana o świcie Wiatr jesienny śpiewa Serenadę śpiewa Drzewom zaspanym Kropelki deszczu Spadają z nieba Wśród nich Moja łezka Maleńka Duszy mojej kropelka Klaudia Gasztold
  22. Piękne dziękuję, mój piesek ktory odszedł w 2012 roku właśnie był bokserkiem, miał na imię Herc
  23. Nie jestem sama Mam wielu przyjaciół obojga płci Mam rodzinę i znajomych Z sąsiadami żyję w zgodzie Mam też psa i kilka wierszy w szufladzie Pytanie typu ,,dlaczego jesteś sama,, Jest stanowczo nie na miejscu Nikt nie jest sam Wokół nas są ludzie i inne zwierzęta Także kwiaty i drzewa Nikt nie jest sam na tej Arce Płyniemy zgodnie z prądem czasu Napiszę krótki list do Ciebie Wyślę go w szklanej butelce Wysp jest wiele a jednak nasza jest jedna Klaudia Gasztold
  24. Jest gorzej Tym razem Rośnie napięcie w żyłach Niepokojące rozszerzenie się źrenic Mam obawy Jeszcze większe Niebo ciemnieje Pod wpływem kalendarza Zdrętwiałymi dłońmi Trzymam się krawędzi dachu Nie upadnę przecież niżej Niż w dniu Kiedy naiwnie Uwierzyłam w miłość Klaudia Gasztold
  25. Pokój pełen był motyli Kolorowych lekkich motyli Tańczyłam wśród nich Białe wianuszki na każdej gałązce Drzewa ozdobione miłością Słyszałam ćwierkanie wśród nich Zachwycałam się wierząc w to niebo Wieczne szczęście Które istniało tylko w snach Przyszłość się zmieniła Wbrew mojej woli Obdarowała tym na co zasłużyłam Obudziłam się znów będąc dzieckiem Dziewczynką w błękitnej sukience Mój pokój jest zwyczajny pozbawiony ideałów I tak bym wróciła :-) Nawet wbrew przyszłości Klaudia Gasztold
×
×
  • Dodaj nową pozycję...