Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zawierucha7

Użytkownicy
  • Postów

    697
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zawierucha7

  1. jeśli nie grzeszysz jako mi powiadasz czemu się miła tak często spowiadasz? Mars. Jowisz. Saturn. milion parseków dzieli mnie od planety Ardanis fraktale jak wachlarze gejszy są lustrem Drogi Mlecznej może jestem trochę niedzisiejszy lecz kto staruszkowi zabroni pomyśleć o istocie wiecznej ? dwa serduszka na majowym niebie szukają się jak dipole magnetyczne... Dorotka ! Kocham ciebie!
  2. fenoloftaleina jak każda dziewczyna w zasadzie się czerwieni Mars. Jowisz. Saturn. to dziwne że pierwszy był Kopernik a nie miś Coralgol dwa serca szukają się we wszechświecie jak dipole szczęścia odrobina miłości przyczynia się do terraformowania Marsa i czas wiosennych randek nadchodzi wielkim krokami kiedy znów zakwitną białe bzy? w parku po platanem pani siądzie z panem... Sinusoida. Triangulacja. Tangens. Amen.....
  3. czterdzieści lat minęło jak jeden dzień Mars. Jowisz. Saturn. srebrne parseki wiodą mnie na rozstaje Drogi Mlecznej gajowy Marucha pije piwo z panem Sułkiem in vino veritas czy są rajskie planety gdzie kraje mlekiem i miodem płynące oddychają płucami miast w których wielcy inżynierowie budują seledynowe wieże przy pomocy kevlarowych ważek pszczółka Maja przesyła buziaki Guciowi carpe diem ! nareszcie wiosna radosna wybucha zielenią i bzami!
  4. w Pacanowie kozy kują więc koziołek mądra głowa już wyrusza do Pacanowa! Mars. Jowisz. Saturn. kwadryki i całki minął czas egzaminów i matur i planetoidy rwą się na kawałki mój grawilot przemierza srebrne parseki na peryferiach Drogi Mlecznej jest planeta Pacanowo czy tam częstują szampanem i ampatuzą? wzniesmy kielichy w górę na bok kieliszki pijmy pucharami kurdesz kurdesz nad kurdeszami! Molibden . Aktyn. Neodym. dwa skowronki w miłosnym piruecie śpiewają że wiosna przecież!
  5. nie ma szczęścia bez miłości i bez kogoś bliskiego..... Mars Jowisz. Saturn. czy dolecę do Merkurego? mój grawilot ma pełne baki i kompas nastawiony na Wielką Niedźwiedzicę stokrotki się śmieją do obłoczków czy dotrę do Arkadii czy nie? los kosmicznego trampa jest nieodgadniony jak tajemnica Sfinksa!
  6. no to strzemiennego! zawołał Don KIchot walka z wiatrakami i drzwi do lasu to specjalność tajemniczego Don Pedra szpiega z Krainy Deszczowców Jowisz. Saturn. Neptun. dwa tysiące parseków dzieli mnie od Żelaznej Gwiazdy gdy skończą mi się ptysie z bitą śmietaną i tlen wyślę sygnał S.O.S. do faktorii po pomoc..... ale czy zostanę uratowany? nieodgadnione są losy zdobywców kosmosu !
  7. mocium panie mocium panie me wezwanie mocium panie Jowisz. Saturn. Mars. jak naszyjnik pereł sznur gwiazd fraktali i kwarków wiedzie mnie do rajskiej planety Ardanis popijam dzban duży ampatuzy i pod egidą Zeusa przemierzam gwiezdne szlaki żołnierze !!! 20 wieków spogląda na was! wstrzymajmy słońce a ruszmy Ziemię lubię ptysie eklerki i co jeszcze nie wiem ahoj!
  8. nowiuśkie koszule! czyś ty stary zdurniał gdzie ja teraz takie garnki kupię? Mars. Jowisz. Saturn. wstęgi fraktali i sznury kwarków wiodą mnie tachionowym traktem do jądra Drogi Mlecznej czy ta wędrówka ma kres? kosmiczny tramp włóczęga i Odys piechtami w różowe dale drepczę.... to wiosna radosna nareszcie i majowe ciepłe deszcze ! Kargul...podejdź no do płota jak i ja podchodzę... grawilotów starczy dla wszystkich!
  9. pod gwiazd mrugawicą na seledynowej łące w noc majową się wzruszam... Mars. Jowisz. Saturn. Atlas nieba porusza... boisz się ? nie...... więc zażyj tabaki! to nie Straszny Dwór lecz pałac Dioklecjana Molibden. Aktyn. Wanad. Eos o poranku skąpo jest ubrana czy słowik to a nie skowronek jeszcze? w tokamakach jądrowa plazma a ja mam rozkoszne dreszcze że Rudy 102 w dal ruszył przez wiosenne deszcze!
  10. Penelopa czekała na Odysa a ja na wiosnę i zapach czeremchy Mars. Jowisz. Saturn. bzy pachną słodko jak anielskie dziewosłęby czy w życiu się żyje czy się tylko śni? młody chłopak zapyta Kwarki.Piony. Liczba pi. dwanaście logarytmów jak srebrny naszyjnik tworzy w Zodiaku znak Wagi... Szekspir miał rację SOWA BYŁA CÓRKĄ PIEKARZA!
  11. czy gwiazd mrugawica rozświetli izbę w której stoi stół z powyłamywanymi nogami ? Mars. Jowisz. Saturn. gdzie bursztynowy świeżob i gryka jak śnieg biała? gdzie ten sen co miał się spełnić tak byśmy cztery dni trzeźwieli !? trzy logarytmy okraszone ptysiami z bitą śmietaną wyznaczają trakt do centrum Drogi Mlecznej ahoj przygodo! kosmos czeka na zdobywców.....
  12. milion parseków wiedzie mnie do centrum Drogi Mlecznej na planecie Ardanis piję dzban duży ampatuzy i zajadam krucle i kalopki Mars. Jowisz. Saturn. Robotnicy...Chłopy...Chłopki..... czy ja jestem snem motyla czy to motyl jest moim snem? czy wkrótce obudzę się w raju? wiem że nic nie wiem.... Apogeum . Apostrofa. Afazja.
  13. i cóż że ze Szwecji? zapytał Rumcajs dla Hanki bukiet róż przygotowując Molibden. Wanad. Cynk. dwa miliony logarytmów otacza Jowisza i jego księżyce ten splot miłosny to efekt synergii Cypisek też nim był lecz różowe nieboskłony poderwały go w górę jak piórko w Szwecji już wiosna krokusy eksplodują tęczą wiwat maj! będzie żyto niby gaj!
  14. Mars. Jowisz. Saturn. złote łany pszenicy liżą zielone usta lasów dwa modrzewie jak Phobos i Dejmos strzelają w górę snopem zielonych iskier czy Arlekin i Colombina uwiecznią tę farsę? kusza jest jak miecz Zeusa niezniszczalna a bełt strzały na usługach Amora dwa serduszka szukają się wśród sosen posługując leśnym echem....
  15. na straganie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy pan tak więdnie panie koprze niech no się pan o mnie oprze! Mars. Saturn. Jowisz. miliardy planet jak naszyjnik Afrodyty prowadzą mnie przygodowymi trasami po Drodze Mlecznej jestem jak tramp kosmiczny wędrowcem autostopowiczem i hydraulikiem matematyka królową nauk mości panowie dwa listki koniczyny przyniosą mi szczęście lub nie a dwa razy dwa to nie zawsze cztery!
  16. gwiazd mrugawica radośnie błyszczy mi nad głową czy Tomcio Paluch zadzwoni do Pinokia? czy Calineczka pocałuje królewnę Śnieżkę? Aktyn. Prazeodym.Neodym. w głowie pulsuje mi tysiące pytań retorycznych nad Wisłą smok wawelski zieje ogniem za smsy..... a między Marsem a Jowiszem pas planetoid obiecuje złoto i kokosy w górę serca! to wiosna radosna czas randek i słodkich buziaków kolega maj ukwiecił całą Drogę Mleczną mewy nad plażą szybują wesoło lody Bambino lody Bambino pychota!
  17. w głowie mam zamęt i bitowy metlik... carpe diem rzekł wiewiórek do myszy i ucałował ją czule! na Berlin czy Na Kowno??? zapytał obywatel Piszczyk Droga Mleczna wzywa zdobywców!
  18. Trzmiel lata wokół Marsa i na czerwonych piaskach ciągną karawany dandysów piję sok malinowy i w jądrze świetlistym galaktyki robię kolorowy zawrót głowy pszczółka Maja i Gucio w grawilocie napędzanym antymaterią orbitują pomiędzy Fobosem i Dejmosem terraformowanie Marsa jest trudne i żmudne jak zajadanie beczki miodu z łyżka dziegciu ale .... wkrótce maj i wiosna radosna. Apostrofa. Aphelium. Antena.
  19. pod gwiazd mrugawicą oddycham głęboko zapach bzu i mówi Mars Jowisz. Złote oko. tak pier...l Turek Turka aż mu z ch... zeszła skórka! rzeknę nie w porę I Zodiak na niebie dotykam jak skarb Alibababy czy Dorotka zadzwoni do mnie wieczorem ? tysiąc pocałunków srebrzy się na Drodze Mlecznej Aktyn . Molibden . Glin. mam wieniec laurowy na głowie ku chwale wiecznej i chwale Zeusa!
  20. pan Kleks przedreptał całą galaktykę i zmierzył piaski Marsa.... czy na wiatraku złamał Don KIchot pikę ? czy to epos herosa czy plebejska farsa? dwa logarytmy i trzy pierwiastki Wenus. Merkury . Mars. na bok już swady żale niesnaski na biesiadę rodzinna już najwyższy czas! kwarki szepczą srebrzyście że wiosna radosna nadchodzi lecz czy to takie oczywiste? czy o smak waniliowy chodzi? zjem więc lody i eklerki będę dandys birbant wielki a Alojzy Mol też!
  21. pod gwiazd mrugawicą rozmyślam o kwarkach czy powabne są czy nie są? i czy werk ma duszę w zegarkach? ptysie z bitą śmietaną orbitują na Marsie.... logarytmy i całki przewodzą w tej średniowiecznej farsie! Toluen. Metan . Wodór. dam jutro Balbinie róże na biegunach coraz mniej lodu i wzrok co dnia wznoszę ku górze.... czy wstęga Mobiusa oplotła jądro Drogi Mlecznej? gwiazdy Zoltara na ogół srebrzą się w farsie wiecznej... ku majowej Przygodzie niech żyje wiosna radosna! i dobór naturalny w przyrodzie......
  22. na płaskowyżu z Nazca Indianie piszą listy Mars. Jowisz. Saturn. dziwna jest maska Lorda Vadera a Księżyc jest srebrny i czysty wiązki tachionów oplatają centrum Drogi Mlecznej kieliszek likieru smakuje jak ambrozja i nektar Zeus Gromowładny I Afrodyta żyją wiecznie czy delfina kocha Stracha? Dorotka odezwij się..... magia zniszczyła mi mózg i serce więc muszę czarować więcej abracadabra i szlus!
  23. mam fajna sąsiadkę co spotykam w windzie pochodzi z obłoku Magellana lub urodziła się gdzie indziej.... stokrotki na klombie śmieją się do słońca Molibden. Glin. Wodór. w Czerwonym Młynie gwiazdy i dużo kosmicznych otmętów czy wyruszę wkrótce w najdalszą drogę ? bez logarytmów i całek usycham i żyć nie mogę..... jestem robak! i nic nie mogę.....
  24. miliardy miast na miliardach planet jarzą się jak złota mrugawica tłusta langusta wpadła mi w usta pachnie czeremcha i ciecierzyca terraformowanie Marsa to czasem cierpienie trzech birbantów pije piwo a na dębie dwa lenie i gołębie gruchają a jeden nie grucha bo to był wiewiórek gajowy Marucha rozwiązuje logarytmy i całki Mars. Jowisz. Saturn. jestem nie z tej bajki... Atest. Aproksymacja. Apogeum!
  25. wiązki tachionów wiodą mnie do świetlistego jądra galaktyki czy tysiąc gwiazd zabłyśnie w moim sercu? czy do tanga trzeba dwojga? gwiazd mrugawica wzywa zdobywców w mojej łodzi Argo już transportuję tony złotego runa o patataj patataj byle do wiosny!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...