
Zawierucha7
Użytkownicy-
Postów
681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zawierucha7
-
toczę ten ciężki kamień już 57 lat kresu siłaczki nie widać Kwadryki. Logarytmy. Różniczki. wesolo mi z matematyką dwie konwalie wyrosły na marsjańskim piasku płomienie miłości strzelają jak race ku niebiosom dzieci kwiaty znów wplatają storczyki we włosy dostałem dwa ciosy w twarz Erynie tną przędzę ludzkim losom dwa plus dwa nie zawsze wynosi cztery
-
1
-
chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie a w Trzemesznie straszy jeszcze wytrzeszcz oczu strzyg rój asteroidów pędzi na kolizyjnej trajektorni z moim grawilotem.... czy dotrę szczęśliwie do Saturna?? dwa zielone listki koniczyny wróżą szczęście kosmos jest wielki i wciąga mnie jego otchłań a dnia na dzień jak wir..... Mars Saturn Jowisz. mam stare okulary! nie do wiary.....
-
Tybet i kamień filozoficzny
Zawierucha7 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wędruję piechtami przez różowe dale i tysiąc światów odkrywam czy dojdę jak najdalej czy kosmos będę zdobywał? Mars Jowisz. Pluton. dwóch chińczyków gra ze mna w go karty rozdaje różanopalca bogini Eos to poranek świta przede mną cały słoneczny dzionek słowik brzmi jak skowronek Romeo i Julia piją tanie wino bo są..... ...rockersami!-
1
-
kocha lubi szanuje nie chce nie dba żartuje w myŚli w mowie w sercu na ślubnym kobiercu? Dorotka zadzwoń..... wszechświat mnie wzywa!
-
3
-
seledynowe są pola czasułek na planecie Ardanis wiruje czasoprzestrzeń i zakrzywia się mocno czy święcić 1 maja? czy traktory zdobędą wiosnę ? pijmy napar z czasułek i podróżujmy w czasie może Don KIchot zdobędzie wszystkie wiatraki i nastanie era cudowności może...może... falowanie i spadanie ruch magnetyczny ruch ściana przy ścianie naprzód załogo wiatr wieje do Arkadii !!!
-
1
-
wewnątrz Księżyca w srebrnej grocie jest baza wojsk radzieckich Breżniew I Stalin piją tam dzbany duże ampatuzy jedzą krucle i kalopki srebrny glob wiruje wokół matki Ziemi a tysiące szlaków Drogi Mlecznej przemierzają grawiloty wojsk galaktycznych o Księżycu drogi mój satelito czy uśmiechniesz się do mnie w noc majowa??? gdy zapach czeremchy odurza mnie i wabi Wiosna radosna idzie noce i dnie mijają jak w kalejdoskopie.... pragnę być kochanym lecz wszechświat wzywa... i czeka na herosów!
-
1
-
gdzie strumyk płynie z wolna stokrotka rosła polna matecznik olbrzymiał zielenią i środa była niedzielą ! Mars. Jowisz. Wenus. Pluton czas zbierać jagódki w lesie do brzozy się przytulić i słuchać jak echo niesie..... w tym lesie śpi Czarne Licho i sosny co Breżniew sadził rankiem jest bardzo cicho w południe śpiew ptaków razi ! stokrotko czy dolecę do jądra świetlistej Drogi Mlecznej? Pass. Atu. Kontra. Re kontra.... czas gry w pokera wiecznej przemija... a ja pragnę ....
-
1
-
pyszne są ptysie i pączki i bita śmietana zapowiada kremową rewolucje Mars . Wenus. Pluton smaczne są kalopki i krucle a Lenin wymyślił ptysie z antymaterii w tej kosmicznej rewolucji grudzień zapowiada nadejście wiosny forsycje wybuchają złotą eksplozją w kwietniu male radości są jak eklerki mniam mniam...
-
gdy stąpam po piaskach Marsa i skafander mnie uwiera myślę po co ta farsa pomyłka sknery kasjera? piwo lubi dym a skowronki błękitne niebo na seledynowych polach czasułek na planecie Ardanis jadę traktorem i zajadam krucle i kalopki chłop potęgą jest i basta! zaraz trzynasta... lecę do sklepu po piwo! ahoj załogo! lazurowe pejzaże flirtują z obłoczkami.....
-
1
-
bim bom bidi bidibi śpiewam na cały głos w końcu aria jest słodka jak w maju we bzach kos milion fraktali wiedzie mnie do jądra Drogi Mlecznej objadłem się srebrem gwiazd i brzuch mi spuchł waga kogucia na mrozie bez czucia przemierzam piaski Marsa czy to opera czy farsa? nie wiem tysiąc szpaków wdzięcznie narzeka w krzewach czeremchy wiosna radosna! bez końca........
-
to człowiek tworzy metamorfozy tysiące twarzy setki miraży czy jestem za młody na sen za stary na grzech ? sam nie wiem.... fraktale pną się na szlakach Drogi Mlecznej pola czasułek falują pod fioletowym słońcem na planecie Ardanis chmurka chmurkę goni a na wysokim dębie gruchają gołębie a jeden nie grucha bo to jest wiewiórek! Wielki Szu najwyraźniej zmalał papa Buziaki dla wszystkich !!!
-
trójkąt bermudzki? magiczna figura może w morzu dziura? statki sobie płyną wpadają i giną dwie krople ambrozji świecą się na płatkach konwalii czy Zeus uderzy gromem w Sodomę? mam jeszcze trochę nektaru i ampatuzy dzban duży na bok kieliszki !!! pijmy pucharami !!! kurdesz kurdesz nad kurdeszami!
-
Mars. Jowisz . Pluton. skierujmy swoje stery na środek słońca trzeba pamiętać o tym że każdy kij ma dwa końce.... chmurki się śmieją do konwalii na łące jutro nie nastanie nigdy !
-
Bartolini Bartłomiej herbu zielona pietruszka wie że szpieg z krainy deszczowców tajemniczy don Pedro podąża za nim krok w krok na malachitowych planetach wielcy inżynierowie budują cyberprzestrzenne piramidy androidy i roboty które zatrudniają są jak szarańcza liczne i stalowe czy smok Wawelski uratuje Baltazara Gąbkę? czy dotrę do srebrzystego jądra galaktyki? to początek podróży jutro jest zagadką jak Sphinx niewymierzalną....
-
zielono mi w głowie i fiołki w niej rosną konwalie się śmieją do słońca czerń z lazurem się wadzi na nieboskłonie dwa protony dwa neutrony jak dwie karty z talii czy przegram w pokera z diabłem? czy Wielki Szu poleci do centrum Drogi Mlecznej? czas osiodłać konie szczerozłoty kanion czeka! BURCZATO ERGO SUM! rzekł koziołek Matołek !!!
-
autobus czerwony autobus czerwony przez ulice mego miasta mknie Bizmut. Ksenon. Fluor. czy umrę młodo czy nie? srebrnych gwiazd mrugawica tętni na Drodze Mlecznej żyję losem męczennika w tej kaźni długiej i wiecznej... Lenin miał rację w parku pod platanem pani siądzie z panem da mu słodkie usta rozkochane i wiosna radosna zagości w sercach milionów Mars Jowisz Saturn i Pluton w pracy mam trzech Wiktorów !!!
-
gdy widzę słodycze to kwiczę antygrawitacyjny płaszcz czy pelerynę przemilczę Mars. Jowisz. Pluton. miliard srebrnych tras wiedzie do centrum galaktyki ciastka są pyszne eklerki też gra w różniczki i logarytmy daje dobre wyniki Dorotka wiesz dawniej byłaś bardziej urocza! Neodym . Ksenon . Bizmut znów myślę o dwóch takich co ukradli Księżyc.......
-
1
-
wesołe jest życie staruszka tu biuścik zachwyci tam nóżka Mars. Jowisz. Wenus i Pluton jam birbant dandys i bufon! miliard srebrnych szlaków ciągnie się przez Drogę Mleczną wesołe trele wdzięcznych szpaków w czuprynach drzew witają wiosnę kolega maj się cieszy zieleń tryska jak ogień z majowych miotaczy trybun radosną nowinę wieszczy to idzie wiosna radosna! wiwat bzy i czeremchy! zielono mi w głowie i bratki w niej rosną zakochałem się wiosną!
-
1
-
czy do tanga trzeba dwojga? Mars. Jowisz. Pluton. co najmniej dwojga tęcza słów patchwork i buffo! lśni na traktach Drogi Mlecznej ach ! I wiosna radosna nareszcie ! w tej koniunkcji wiecznej ! tylko błazen śmie twierdzić że matema śmierdzi Logarytmy .Całki. Tangens. srebrny pył - dla serca magnes! ahoj załogo!
-
biała i czarna magia jest jak zupa cebulowa pyszna i ciągle jej mało Magdalena Samozwaniec znała jej smak! a to bylo tak wodór na przedzie reszta za nim jedzie a fenoloftaleina jak każda dziewczyna w zasadzie się czerwieni.... dwa protony są jak Phobos i Dejmos wirują miłośnie wokól Marsa czas na przerwę w mesie na statku podają zupę cebulową! pycha!
-
w zielonym gaju ptaszki śpiewają i wiosna tęczę barw rozpościera czy jestem kadet co w grawilocie swym na odległe światy dociera? czym jest zdobywcą ? czym prochem marnym ? oto pytanie co mnie nurtuje do abordażu ! krzycza piraci kapitan Jacek w złocie króluje ! dwa serca .... karty z magicznej talii dwa pocałunki dwie krople miodu czy ja nie jestem jak z innej bajki? czy moje serce zmarło od chłodu? królowa Zima więc serce Kaja na kamień mrozu nagle zmieniła w zielonym gaju ptaszki śpiewają ach sursum corda! w jedności siła! wstęgi fraktali oplatają Drogę Mleczną jak wąż boa byle do wiosny!
-
wiwat wiosna radosna! wiwat kwarki ,mezony.... niech krokusy się tulą jak dobry mąż do żony! niech maj pachnie czeremchą i lśni gwiazd mrugawica a Niedźwiedzicę Wielką kompas ptysi wytycza ! jakże słodkie są zorze co blask Eos wciąż wróżą a logarytmów śródmorze drzew czupryny tak burzą Jowisz Neptun i Saturn wiem niewiele lecz starczy by siwiznę mą fryzjer odkrył żem pan jest starszy! wiwat wiosna radosna wiwat kwarki, mezony teatr srebrzystego Zodiaku jakże słodki..szalony! ahoj załogo!
-
kwarki.iluzje.neutrony. przez Drogę Mleczną jak żyto zasiali górale owies i Lenin i Churchill i Tito.... bałwany bitej śmietany nad morzem Bałtyckim się lśnią eklerki i ptysie.o rany! kwiczę. slodycze ...prosty kąt! całuję więc damy w ręce śniąc o anielskich ustach Jowisz od Marsa jest wielce potężniejszy ...tłusta langusta ! krokodyl.tygrys i słoń gwiazd mrugawica z Zodiaku szepcze...nie jesteś koń ! porzuć to...wiedz życie ptaków! orzeł czy reszka? Erynie tną przędzę gdy najdzie je ochota....
-
niech żyje wiosna! i kremy i bardotki i struny kosmiczne i białe stokrotki! w euforii przemierzam szlaki Drogi Mlecznej diamenty gwiazd są jak po burzy powietrze niech żyje wiosna! i kremy i bardotki pyszne eklery z polewą i białe stokrotki! w oddali ruczaje i dzikie mateczniki na planetach kiełkują jak pierwiastki i kwadryki...... matematyka królową nauk! Jowisz Pluton Neptun orbituję w skafandrze bo grawilot się zepsuł.... a to pech!
-
struny kosmiczne wiją się wokół Marsa jak wióry w tartaku Jowisz. Pluton. Neptun. czy z obłoków blisko do Hadesu? jednego obola pod językiem chowam gwiazd mrugawica jak srebrzysty jęzor smoka liże moją siwiznę całuję , wielbię , kocham.... na cztery takty gra perkusja w zespole doktora Zęba nutki płyną ku niebu a ja stawiam pierwszy krok ku wieczności...