;) bywa, że facet jawi się Bogiem ;) choć bywa, że to tylko fatamorgana...
Ale któż broni cieszyć się złudzeniami, tym bardziej, że pewności nie ma, co okaże się na końcu strumienia :)
Oj Justyś, zawstydziłaś mnie :) ale tak pozytywnie... Anioł Stróż to opoka dla mnie w ciężkich chwilach, zawsze.
Dzięki