Mam nadzieję, że to tylko teoretyczna decyzja Peelki.
Wiersz przejmujący, bo nieuchronnie prowadzi do tragicznego końca,
a czytelnik nie może nic zrobić, choć chciałby Peelkę powstrzymać.
Skróciłabym najdłuższy wers, bo ta długość nie jest potrzebna:
" jak ból nóg po długiej wędrówce".
Życzę radośniejszych utworów. :)
Pozdrawiam