WarszawiAnka

Prezentacja, lub pobożne życzenie: - Mamo - Otto. - Ot, to omam. Na spływie: Kaja K. i kajak. Pozdrawiam :)

@Cor-et-anima : Dziękuję za plusik i za zaproszenie - musiałabym jednak poćwiczyć, bo w tej dziedzinie zupełnie nie mam doświadczenia. :) Po chwili... Wymyśliłam - to mój debiut! :))) Mamo oto omam! On mamo omam, no!

Bardzo pogodnie. :) Pozdrawiam

To prawda, trawa rośnie wyjątkowo bujnie - i po skoszeniu szybko odrasta. A ja lubię i wysoką, rozhuśtaną i skoszoną - pachnącą... :) Pozdrawiam

@jan_komułzykant : Dziękuję za Twój głos. :) Wtedy akurat trafił się dzień upalny. :) Pozdrawiam

upalny lipiec witają wiatr pokłonem pióropusze traw

@Franek K : Dziękuję za Twój głos. :) Dziękuję, cieszę się, że Ci się wiersz podobał. :) Szkoda tylko, że dnia - mimo wszystko - nie da się zatrzymać... Pozdrawiam

Bardzo malarski wiersz, o silnym wizualnym charakterze. Przyjemnie sie go czyta. Zrezygnowałabym jednak z ostatniego wersu. Pozdrawiam

Ciągle naprzód galopuje, nigdy się nie zatrzymuje niestety... Pozdrawiam

@Lach Pustelnik : Dziękuję. :)

@iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :)

Głos ożywia słowo. :) Pozdrawiam

@Marek.zak1 : Dziękuję. :)

Wiedza ta to rzecz nienowa, tak już się ten świat nasz toczy, że potrafią oczarować przysłowiowe piękne oczy. Zaś pięniądze oraz władza silnym są afrodyzjakiem, wiem, że wielu się nie zgadza - ot, stereotypy takie. :)

@[email protected] : Dziękuję za Twój głos. :)

@Radosław : Dziękuję. :)

Dla mężczyzny zaś liczy się kobieta, która umie olśnić urodą - no i ta figura... :)

Ale z drugiej strony... Ona kocha - i tak cię myśl ta rozaniela, tak się cieszysz, w amorach słodkich pogrążony, że nie widzisz, biedaku, całkiem zaślepiony, że to jest wielka miłość... do twego portfela.

Ci najgorsi, jak się zdaje, spokojnie sobie żyją na wolności.... A co do mafii, napisałam też kiedyś limeryk Depresja gangstera: Pozdrawiam

@Marek.zak1 : Dziękuję podwójnie. :)

@Marek.zak1 : Dziękuję za Twój głos. :) Jedni spadają - inni wpadają. :) Pozdrawiam

Wiedza - rzecz dobra; warto przyczyny dochodzić, rozsądek jednak lepszy, co czasem hamuje pęd do wiedzy, gdy ślepo naprzód galopuje, bo zbytek wiedzy snadnie może nam zaszkodzić. :)

Zgrabnie napisane i przyjemnie się czyta. :) Pozdrawiam

Kreatywny księgowy z Milwaukee na zysk liczył niezwykle wysoki; lecz w rachubach się mylił, bo go szybko nakryli, liczy więc na spacerniaku kroki.

Boleśnie się ten wiersz czyta. Peelka ma świadomość krzywdy, a jednak się z nią godzi. Aż się ma ochotę, aby zamiast nadstawiać drugi policzek odwinąć się i... Ale są mężczyźni, którzy dają szczęście. :) Pozdrawiam