Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anastazja Sokołowska

Użytkownicy
  • Postów

    443
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Anastazja Sokołowska

  1. zaciągam się ulotnością chwiliktóra znika wraz z odbijającymod torów kolejowych echemwybrzmiewającego żalem pociąguon rozpływa sięotulony mgłą porannąona zostawia po sobie pocałunekszronu na szybie w jednymz przedziałówten kurs wiezie zapomnienieod przeszłości i przyszłościstapiając się w jednoz obrazem obecnym
  2. Zaintrygował mnie tytuł, lubię taką zabawę słowem. Podoba mi się pierwsza zwrotka, później jakoś słabiej, końcówka znów intryguje, ale nie do końca mogę odgadnąć, co autor miał na myśli. Proponuję popracować jeszcze nad tą drugą zwrotką, bo widzę potencjał. Serduszko na zachętę :)
  3. Perełka! Myślę, że nie potrzeba tu więcej słów - czytając utwór, z każdym kolejnym wersetem pojawia się klarowne przesłanie wiersza.
  4. Trzeba dużej dozy ostrożności przy postrzeganiu świata - nasza własna perspektywa nas buduje. Zgadzam się z Waldemarem, to jest mocno psychologiczny wiersz. Uświadamia, przypomina - podoba mi się :)
  5. Nasze "wyjałowione receptory" czekają tylko na kolejny clickbait w mediach - nagłówki krzyczą o samych skrajnościach, bo żyjemy w czasach, gdzie tylko "świeże sposoby przyrządzania mięsa" - informacji - są w stanie do nas dotrzeć i nakarmić nienasycone umysły. Kelnerzy - dziennikarze. Bez polecenia szefa kuchni, gryziemy ziemię, zmieszaną papkę pseudointelektualnego bełkotu. Nie wiem, czy taki był zamysł wiersza, ale taki obraz widzę. Jestem na tak :) Pozdrawiam!
  6. Spróbuję przyjrzeć się początkowi, może uda się coś jeszcze wyłuskać :) Dziękuję za uwagę i przede wszystkim - za obecność :) Dziękuję bardzo, również zastanawiałam się nad zaimkami "moje", są rozsiane dość gęsto, pomyślę nad tym. Na zdjęciu Zalesi, Czechy - jest tam w rzeczywistości jeszcze bardziej malowniczo niż na fotografii - nie edytowałam obrazu. Jak zobaczyłam te promienie słońca przedzierające się przez las od razu pojawiła się w głowie wizja i kadr :) Pozdrawiam również :) Deonix_, trochę gimnastyki nie zaszkodzi! :D Dziękuję za wskazówki oraz ciepłe słowa :) Cieszę się, że znów mogę tutaj być - wśród społeczności, dla której wrażliwość nie jest słabością, a siłą :) Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie!
  7. A mnie urzekły dwa pierwsze wersety, tak mocno, że w głowie zadudniły mi te słowa na tle wspomnień, jakbym słuchała słów lektora i miała przed oczami film. Całość utworu intrygująca. Podoba mi się. Pozdrawiam
  8. pieszczotliwe podniebienielasu usłane warstwą mchuzielonego utkało z pajęczynbarwnych liści jesiennychdrogę ku gęsto oklejonemuniebu szorstkimi pieńkamidrzew iglastych oferującychakupunkturę dla zmysłóww prześwicie koronytańczącego kurzu zeświatłem łapiącymoddech wśród leśnejciasnoty dywanuo fakturze koryzapachu modrzewiuw moim lesiechodzę boso spragnionaukojenia które znajdujęw ciepłych dłoniach liścimuskających moje policzkiustach mgły porannejcałującej wargi mojespojrzeniu kojącym niebachylącego się nade mnąwśród bębniących kropeldeszczu czy drgającym słońcuna polanie rozkoszy zanurzamsię w ramionach traw wysokichmrużę oczy a zewsząd dotykapatrzy na mnie zieleń mojego lasu
  9. Deonix, moja uszanowanie :) Podoba mi się, jednak nie pasują mi te mniej smaczne obrazowo fragmenty ("gorzej", "bruzdy i wrzody"). To chyba dlatego, że księżyc wydaje się taki piękny i ciężko mi go sobie takiego owrzodzonego wyobrazić :D Poza tym, jestem na tak! Pozdrawiam
  10. Dziękuję, bardzo miło mi czytać taką interpretację. Pozdrawiam serdecznie
  11. zdrap mnie tam na ramieniu czy pod kolanem gdzie swędzę najbardziej zrób to teraz bo później zaschnę zakleszczę się i odpadnę a tak to zostawię chociaż po sobie bliznę
  12. Z nutą erotyzmu, na koniec miłe zaskoczenie :) Utwór mi się bardzo podoba. Pozdrawiam
  13. Odważnie, poezję ciężko jest zmieścić w jakichkolwiek ramach. Na myśl przyszedł mi Bukowski - on również lubił bawić się słowem i obrazami, które nie kojarzyły się ze słodką watą cukrową ;) Pozdrawiam
  14. Dziękuję @iwonaroma i @Deonix_ za komentarze, byłam bardzo ciekawa, jakie myśli i uczucia wywoła ten wiersz u odbiorcy. Przesłanie, które niesie, niestety dotyka każdego z nas. Dziękuję również @Silver oraz @evicca za obecność i uwagę. Pozdrawiam
  15. z oddali unosi siędźwięk powolnego umieraniahałas jest codziennościącisza nie alternatywąa luksusemsłychać nasz klapkami na oczachciągniemy wózpot wtula się w bruzdyna zmęczonym czoleto się nazywa życie!ostry bat uderzao nagie plecy z którychzamiast miękkich skrzydełsączy się krew o smaku rdzydalejjazdaszybciejbat roztrzaskuje sięna mlecznej skórzei pęka kryształamiopadamy na kolanamodląc się o wiaręby ci którzy siedząna wozie już nigdynie doznali błękitu
  16. Piękny, poruszający utwór. Widzę ten obraz :) Pozdrawiam
  17. umieram kiedy ta tęsknota trzyma w ryzach moją duszę opadam bezwładnie toń pragnień przygniata moje ciało ja paradoksalnie mogę tu oddychać skraplam się i odradzam na nowo zahipnotyzowana nie jestem w stanie oderwać oczu wyciągam dłonie ku światłu to nieznane mnie woła idę w podniesioną głową oddychając pełną piersią żyję
  18. zawieszeni między materią marzeńa brutalizmem rzeczywistościszukamy siebie w wielkich rzeczachzamiast zacząć od tych najmniejszych
  19. Znajduję w tym utworze romantyzm, intensywne uczucie oraz "Wielkie piękno". Pozdrawiam i dziękuję za uchylenie tak miękkiej oraz przyjemnej twórczości.
  20. bądź mi inspiracjąprzetrwaj pod moją powiekąwiem że nie ulecisznie ma potrzeby jej przymykaćskrzydła mojego motylakoloruję je leć wyżej zobaczwięcej wróć później nauczyszmnie patrzeć ja nauczę cię słówktórych nikt nie słyszałzarysuję dotykiem ścieżkiktórymi nikt nie chodziłpiszę tobie wierszusta od słów zmęczonepalą się palądrga pod powieką i przedchwyta za karki podnosi do góry / 2015
  21. nie pozwól mi zapadać się w sobie spadnę głębiej i nie odpowiem obco się czuję we własnych słowach które wychodzą z moich ust gdzie gdzie gdzie nie jesteś tu sam, Marcinie. jest nas więcej. w tym tkwi siła - w świadomości naszej potęgi. bardzo spodobał mi się Twój utwór. Zapisuję go w szczególnym miejscu. Pozdrawiam
  22. Witamy serdecznie :) Widzę tu potencjał. Zgodzę się z Kobrą - pisanie to też i praca nad tekstem. Życzę powodzenia i pozdrawiam :)
  23. Dziękuję za wnikliwą lekturę i ciepłe słowa :) Pozdrawiam serdecznie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...