Czasem idzie jeszcze spotkać parę idącą pod rękę, tak samo jak i motyle :) Wiersz trafnie obrazuje myśl przewodnią dzisiejszego świata, który narzuca wszystko "od razu i byle jak najszybciej". Myślę, że pogłębiła to przede wszystkim technologia, media społecznościowe, itp. Jak dobrze, że biel w wierszach pojawiła się wcześniej, spójrzmy chociaż na poezję Haliny Poświatowskiej czy Józefa Czechowicza. To wtedy były listy, róże i sentyment zmalowany na kartkach papieru. Myślę, że równie nieprostą rzeczą utrzymać jest rytm jak i wierszu białym, tak i w rymowanym. Nie mogę się zatem zgodzić w tych aspektach. Najbardziej podoba mi się ostatnia zwrotka wiersza i puenta. Aczkolwiek, dobrze jest mieć coś alternatywnego i tradycję w sobie, niż aby stało się to zbyt mainstreamowe. Pozdr! :)