Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

befana_di_campi

Mecenasi
  • Postów

    2 466
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez befana_di_campi

  1. Za to ja pełna (nie)pewności martwię się o to: Czy również będą w niebie przejrzała jesień nieumajone łąki gdzie: Tylko pustkowi płaszczyzna brązowe i srebrzyste horyzonty dzwoni błękitny sześcian powietrza ;-)
  2. Można powiedzieć, że pozostało tylko to: https://play.google.com/music/preview/Tdp3co3n4ql4eqa6eeu7tjdzbc4?lyrics=1&utm_source=google&utm_medium=search&utm_campaign=lyrics&pcampaignid=kp-lyrics oraz korzenno-ziołowe perfumy Priscilli Presley :) Słonecznie :-)
  3. Tu trochę przewrotnie ;-) Zwłaszcza przy pewnych "różnicach zdań" ;-) https://www.google.pl/search?client=opera&q=Wszyscy+święci+balują+w+niebie&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8 Wyjątkowo serdecznie :) Mój Super_Anioł uśmiecha się stojąc za mną... :-)))
  4. (Bez)nadziejnie z oczekiwaniem, że może... jednak... albo na pewno... :))) Z empatyczną serdecznością :)))
  5. https://www.google.pl/search?client=opera&q=dmuchawce+latawce+wiatr+urszula&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8 Tak sobie wyobrażam niebo :) Z kimś Kogo kocham poza Wieczność :))) Bardzo serdecznie :)))
  6. Tramwaj w nagietkach? Tego by nawet nie wymyślił Maestro Gałczyński :-))) Serdecznie :)))
  7. Wzruszyłaś mnie, Słoneczko, tą troską :) Wiele się "popisałam", z moją rozprawą (bardziej może esejem) habilitacyjną, włącznie :) Tu daję link do jednej z moich próbek: http://www.poezja-polska.pl/fusion/forum/viewthread.php?forum_id=3&thread_id=1720 zresztą wydrukowanej w Antologii POSTscriptum (2014) :) Wyjątkowo serdecznie :)))
  8. Według mnie wiersz doskonały! A za tę opinię biorę pełną odpowiedzialność, ponieważ od bez mała 15 lat zajmowałam się liryką Holokaustu w tzw. celach naukowo-badawczych. Przez Paula Celana (1920-1970) to omal nie wpadłam w depresję; z kolei przez moją - zresztą ulubioną Nelly Sachs (1891-1970) - o mało co, a bym się nabawiła schizofrenii, na którą od 1956 roku cierpiała Poetka. Bardzo serdecznie :)
  9. Serdecznie ciepłe :) Piękne strofy :)
  10. Dzisiaj mi się zanotowało: Przez deszcze jesień na zielonym rauszu - Jedynie spomarańczowiał mój ciepły szalik Bardzo serdecznie :)))
  11. Nie nazwałabym tego "esejem". Przejmujący tekst w duchu i z duchem Holokaustu; ze strofami Paula Celana [prawie tożsamy z jego słynną "Fugą śmierci"], Nelly Sachs [zbiór "In den Wohnungen des Todes"] czy nawet - prawie nie (za)pamiętanego - wybitnego polskojęzycznego twórcy - Kalmana Segala, nie mówiąc o Stanisławie Wygodzkim. Lista zresztą długa, bardzo długa. Natomiast w przypadku samego utworu: jego chropawość oraz kanciastość dodaje mu określonej wartości. Tu nie zawahałabym się, by nadać mu dopowiedzenie, że "wybitny". Serdecznie :)
  12. Coś tu już się komuś wypsnęło, wymknęło, rozeszło na boki. Zaczęło od przekładu [według mnie bardziej filologicznego niż artystyczno-pragmatycznego] a teraz mamy tego odpryski jak nie przymierzając po eksplodującej bombie domowej roboty [brrr!]. Czy nie należałoby zamknąć tego tematu, który w sumie niczego konstruktywnego nie wnosi? Bo i tak każdy z dyskutantów zostanie przy swoim zdaniu, zaś komentatorski tasiemiec coraz bardziej gubi swoje segmenty?
  13. Inspiracja: https://www.youtube.com/watch?v=4lC7V8hG198 Zmiłuj się nade mną Boże, według wielkiego miłosierdzia swego, A według mnóstwa litości twoich, zgładź nieprawość moją. […] Tobiem samemu zgrzeszył i uczyniłem złość przed tobą […] Nie odrzucaj mię od oblicza twego i Ducha Świętego twego nie bierz ode mnie [z Ps 51 w tłumaczeniu X Jakuba Wujka) Boże mój – w łaskawości swojej zmiłuj się! Nie gniewaj więcej - któż Ciebie przebłagać może łzą gorącą i połamanym sercem * Pod świątynnym niebios bursztynowym sklepieniem dziecięcy lament dusz. Zbłąkanych. Głodnych. Przemarzniętych – zeschłe liście - żaden ogień rosa szronem nie napoi dymi ziemia lecz nie płonie świecą pachnie z mokrym wapnem ** Miserere mei Deus, secundum magnam misericordiam tuam. Et secundum multitudinem miserationum tuarum dele iniquitatem meam. [...] Tibi soli peccavi et malum coram feci [...] [...] Sacrificium Deo spiritus antribulatus: cor contritum, et humiliatum, Deus, non descipies ... Tęsknota w stallach jak wosk pokruszona - wibruje świątynia żałobnym echem Zmiłuj się Boże nade mną ale wpierw stwórz przeczyste serce
  14. Przypomniała mi się andersenowska "Mała syrenka" :)
  15. Glosa (moja) do fotografii: Wszelkie pogodne umieranie ścina niebiański lazur sunie cirrusem dyżurny anioł * Czyśćcowe klimaty cmentarne nastroje migocą serca chryzantem * Ze światłości wiekuistej powstają umarli Bóg im stawia pałace z kryształów Teraz Twój wiersz: Światełko ulgę przynosi rozbija trwogę ... Wiem, tylko nie pytaj skąd wiem, że ci już wybawieni nadal proszą o światła, przy których się grzeją ci, którzy czekają na wiekuiste szczęście, dlatego - jakże jest proroczą ta Twoja:"Cisza poświęcona ziemi" :) Staram się także, aby ci ze strofoidy, gdzie: "Na pamięć czekają i opuszczeni w kopczykach zapadniętych zszarpanych zapomnieniem płaczących samotnością" nie płakali... Dlatego co miesiąc zamawiam w Ich intencji Mszę świętą, dzięki czemu nie muszę już w tych dniach martwić się o wypominki :) Bardzo serdecznie :)
  16. Link: http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=26877 Był to jeden z moich pierwszych zamieszczonych na portalu "p-p" wierszy. Oczywiście zaraz znaleźli się dużo mądrzejsi, i oczywiście ja: rogata i kolczasta, która swoje wie a wszelkim polepszaczom oraz ulepszaczom mówi "stop" ;-) Podziwiam Twoją anielską cierpliwość :) Ja taka - "stety" - nie jestem :-) Bardzo serdecznie :-)))
  17. Kiedyś [w 2007 roku] opublikowano mi tomik pt. "Rędziny", później doszła "Mistyczna Wieliczka", gdzie opisałam obrazy oraz rzeźby moich znajomych. Do jednego z tych wierszy zaraz dołączę link :)
  18. Takie wiersze i tego rodzaju liryki, skromna b_d_c lubi najbardziej :-) Bardzo serdecznie :-)))
  19. Jesień nie znudzi się nigdy :) Babioletnie z 15 stopniami Celsjusza w cieniu :-)
  20. Mogłabym coś za dużo napisać / powiedzieć; źle komuś pożyczyć, a ja chcę iść do nieba ;-) Z serdecznym podziwem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...