Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

befana_di_campi

Mecenasi
  • Postów

    2 467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez befana_di_campi

  1. Będę nieskromna, ale czytając ten wiersz, to mimo woli przypomniało mi się moje iuvenilium napisane w wieku 16 lat. Ci, co ten utworek wtedy przeczytali, z moją o 12 lat starszą siostrą włącznie, uznali go za niemoralny :p Oczywiście opisałam własne doznania, i to z autopsji ;) Na wszelki wypadek nikogo - oprócz szkolnej kumy - o tym nie poinformowałam. Ta (chyba) z zazdrości [?] posądziła mnie o konfabulację ;-) Tutaj jest ten link do wiersza, oczywiście ułomnego z rozmaitymi niedoróbkami. Lecz o ileż ciekawsze są pod nim komentarze, tak jak i tutaj, w wyżej opublikowanym :-) http://postscriptum.net.pl/viewtopic.php?t=21682 Bardzo serdecznie :)))
  2. Nie zamierzam wracać do samego początku moich uwag, aby nie zostać posądzoną o awanturnictwo. Swoją opinię zaprezentowałam wyżej, i na tym już poprzestanę...
  3. Nie skaczę, szanowny Autorze, po różnych forach; jeżeli "wprawnemu poecie" odpowiada jego "stan wiersza", to mimo wszystko ów "wprawny poeta" powinien wiedzieć, że wrzucony do sieci wiersz już przestaje być jego wierszem, dlatego moje - zresztą uzasadnione - czepialstwo ma określone podstawy; racje są subiektywne, więc nie mam powodu, aby "cokolwiek przemyśliwać"; w swoich sądach oraz osądach trzymam się własnego, belferskiego sumienia, ponieważ portal, który posiada w swojej nazwie "Poezja" zobowiązuje do przestrzegania i ortografii, i znajomości pewnych gramatycznych reguł, a ja u szanownego Autora osobliwie tego nie zauważam. A dlatego zabrałam się za skomentowanie niniejszego wiersza, gdyż zaintrygował mnie jego tytuł. :)
  4. Przez co nie podoba mi się wiersz. Bo jeżeli "coś" wywołuje u kogoś negatywne emocje, to mimo wszystko Autor(ka) powinien się nad nimi zastanowić ;)
  5. befana_di_campi

    o sklerozie

    Ma jak najbardziej ;-))) Osiadł bowiem w portalowej przestrzeni "taki jeden" guru, zupełnie nie do ruszenia przez cokolwiek. No, może rozwolnienie, którego od czasu do czasu się nabawia przez nazbyt dociekliwe uwagi skromnej b _d_c :p :-D
  6. 1. "Nieważna" pisze się razem, synonimem doń = mało istotna ;) 2. Dlaczego "obu"? Z tego, co mnie nauczono "obu" odnosi się do jednej płci. Męskiej. Przy "oboje" przydałoby się dopełnienie "ich" - znaczy ją i jego - czyli "oboje; 3. Niezręczny zwrot: "który do gwiazd się przytulał". Według mnie zabrzmiałoby dźwięczniej: "do gwiazd przytulony" [?] 4. "co słyszało" - usłyszało. Zresztą w ogóle ta ostatnia strofoida - dla mnie akurat- bardzo niegramatyczna... Ale cóż? Nadal jestem tą kulawą oraz przyślepawą belfrą ;-)))
  7. Krytyka tzw. "wyliczankowości" oraz "bezokolicznokowości" już nieco przestarzała. Nie wiem, który z edukatorów na poetyckich warsztatach - w ubiegłej dekadzie XXI wieku - wpadł na tak genialne odkrycie? Czekałam, iż Komentatorka wytropi inwersje, zwłaszcza u mojej Pani Lilki ;) nie mówiąc o "dopełniaczowych metaforach"... Przyjaźnie :)
  8. Samozachwycona b_d_c dziękuje ;-)))
  9. http://www.ckit.wieliczka.eu/events/event/otwarcie-wystawy-jozef-wilkon-i-jego-zwierzeta-polaczone-z-promocja-ksiazki-pt-klejnot-wieliczki/ Kreski gałązki patyczki dobrotliwe stworki schowane w leśnych pieczarach pośród dębin i buczyn - Nie ma ich na malunku za to baśni naprzeciw wychodzą bardzo czarne owieczki i jak misie brunatne barany Pastuszek kijek dzierży włożywszy skarpetki parciane prześwietlona szkiełkiem zachodu żarzy się jego kapotka na głowinie żółty kapelusz niby to słońce bądź osełka masła - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - a pod słońcem ryża bajka wiedzie go koleiną w nieznane
  10. I dobrze, że "widzimisię" ;)
  11. Nie obrażaj mnie! https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/367385-tylko-u-nas-uczestnicy-mn-pisza-pozwy-poruszajace-swiadectwa-jacy-z-nas-faszysci-moja-babcia-zginela-w-obozie-dziadek-pomagal-zydom Moi Rodzice byli we lwowskim Zgrupowaniu AK "ŻEGOTA" [Mama swoim przepięknym pismem "pisała" aryjskie metryki] , o czym dowiedziałam się dopiero po Ich śmierci; pomagałam - wraz z Innymi na UJ - Czeczenii oraz uchodźcom; pomagam Kościołowi w Potrzebie [od 1992 r.]. Pisz, takie bzdury, pisz. Nie skomentuję Ci niczego więcej. I nawet do niczego nie mogę Cię pociągnąć, bo zaraz się wytłumaczysz chorobą! P.S. To - uznane za prowokację - "hasło" nie pochodzi z Warszawy, lecz z Poznania. I nie z aktualnego roku...
  12. "Lech Wałęsa" należy ująć w cudzysłów, bo Autor tym Lechem Wałęsą nie jest!
  13. befana_di_campi

    Czarna magia

    Znam, ale nie z jej żywą zawartością :]
  14. befana_di_campi

    Czarna magia

    Wyobraźnię sobie naprostuj :]!
  15. "Chociaż, z drugiej strony, uważam że ciągłe powtarzanie - moim zdaniem - też nie jest naturalne, bo przecież nie wypowiadam się w imieniu kogoś innego ale swoim własnym, ale na tym forum to taki bezpiecznik." Bożeniu miła, nie jest to żaden bezpiecznik, ale konieczność! Niekoniecznie na literackich portalach, także w uczciwie-subiektywnej krytyce literackiej. Tego uczył mnie m.in. śp. Profesor Starnawski, ale nie tylko On. Przeczytaj proszę - z wybranego przeze mnie linku - dyskusję pod moimi tekstem. Nie są to łagodne oraz wyważone wypowiedzi. Oraz w nich ja: "waleczna Neli", mówiąc oględnie ;-) Rzecz charakterystyczna: ci, co mnie atakowali, to teraz są - powiedzmy - najlepszymi przyjaciółmi, przyjaciele natomiast - wrogami ;) http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=37443http: Serdecznie :)))
  16. Niezłe oraz nieźle :)))
  17. Za tę "Menopauzę" oberwałam kiedyś po uszach ;) Urażeni [panowie] nazwali ją [wiersz] "wulgarną". Gdy im przypomniałam "andropauzę", to znów - w obronie tychże - podniósł się solidarnie babski jazgot ;-) A ja piszę o życiu ;-) Przede wszystkim o swoim życiu :-) Bardzo serdecznie :)))
  18. Nie kombinuj ( nie czaruj) z gałązką tui w fiszbinach własnych :p :-)))
  19. Bożeniu, o "dobroci tekstu" nie pisze się systematyczno-cyklicznie. Wystarczy raz na jakiś czas, aby krytykowanego nie rozdrażniać, zaś innym czytającym Twoją krytyką nie pozwolić się znudzić ;-) Własne doświadczenie mi podpowiada, dlaczego nie wygrałam żadnego literackiego konkursu, tam gdzie jurorami bywają Tobie podobni? :-D Naraziłam im się tak, iż ci nie mogąc zdzierżyć moich ripost, to z portalu / portali sobie poszli, komunikując głośno oraz dobitnie przez kogo :p Wielu przezeń (s)poniewieranych odetchnęło z ulgą, zaś z nimi ja ;) I tu biję się w piersi: tam, gdzie jestem akurat przekonana o osobistej, autorskiej racji, zamieniam się w "jędzę brutalną", która siłą rzeczy nie może mieć dużo przyjaciół ;))) Bardzo serdecznie :-)
  20. Miłości mam aż nadto :-))) O "otwartym" (?) seksie nic nie napisałam, ponieważ na karykaturce nie ma "otwartego seksu" ;-) To już się nawet pośmiać nie wolno? I nie wiem też tak do końca, co rzeczywiście ten "autor miał na myśli"? Niemniej ja, czytając trzy pierwsze strofki: miłości gdzie się ukryłaś gdzie schowałaś kochanie które pieści tuli całuje powiedz czemu to robisz czemu znikasz wtedy gdy jesteś chciana miłości pokaż oblicze przecież jesteś piękna niewarta wstydu wiersz zinterpretowałam tak jak go zinterpretowałam ;-)))
  21. "Naprawdę", Bożeniu, pisze się razem - stara belfra polonistko-germanistka, której też zdarza się robić orty ;-)))
  22. Często wiersze muszą się odleżeć - - -> przeleżeć. Taka jest ich uroda :) :)))
  23. Na pewno zna, ale czemu się nie podroczyć? Taki to pan-pięknoduch ;-)
  24. Nie jest to zły wiersz :) Może wymaga jeszcze pewnego dopracowania, ale płynący z niego przekaz jest mądry :) Serdecznie :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...