Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

azk

Użytkownicy
  • Postów

    2 363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez azk

  1. Jak dla mnie, Enchant, to jest to wiersz o Miłości, właśnie przez duże M. Wiersz rytmiczny, taki, jakie lubię najbardziej. Pozdrawiam
  2. Oxy, jak zwykle wypatrzysz wszystko swoim bystrym wzrokiem.
  3. Drodzy Administratorzy, zachęcam do naprawy funkcji "ignorowani", bo nie działa niestety. Z tym, że naprawa może się wiązać z tym, że ktoś się zacznie tutaj zastanawiać czy Azor bez ....
  4. Gdybyś mogła przestać obserwować moją skromną osobę, to byłbym mocno zobowiązany. Po tym jak pokazałaś tutaj, że nikt nie ma prawa gustować w czymś co uznałaś za złe, takie obserwowanie przywołuje we mnie demony z przeszłości. Z góry dziękuję.
  5. Z jakiej paki ktoś tutaj ma mnie rozliczać z treści komentarzy? Urząd cenzury jakiś? Natomiast dla Ciebie nie mam wyboru, niestety. A takie nastroje, jaki tutaj wybudowałaś, lubię. Serio, serio. Pozdrawiam :)
  6. No właśnie. Pozdrawiam :)
  7. czymam za słowo :)
  8. To fajne - kojarzy mi się z rozpalonym wzrokiem. Udało się Tobie zbudować nastrój. Lubię takie wiersze. Pozdrawiam
  9. Warto. Justyno, nieco przysiąść nad tym wierszem i pobawić się w wyrównanie rytmu. Wiersz byłby jeszcze przyjemniejszy w odbiorze. Pozdrawiam
  10. Uff... Nie lubię jak się ozdabia mięsem wypowiedź. Chociaż zgoda, że dolewa gorącej krwi do puenty. Bardzo dobry, mocny wiersz, Andrzeju. Pokrywający się z moją refleksją na temat naszej sceny politycznej. Ja jednak, w przeciwieństwie do Ciebie, mam nadzieję, że nowa siła, która wyrośnie na gruzach tych dwóch zwalczających się partii, będzie kurwa lepsza. Czepię się interpunkcji. Zaszczycasz nas jednym przecinkiem przed "że", postawionym tam pewnie z wyuczonego odruchu, oraz znakiem zapytania na końcu. Elegancko byłoby uzupełnić pozostałe brakujące znaki, albo całkowicie odpuścić. Jeśli mam decydować gdzie przecinek, a gdzie kropka i takie tam, to pozwól, że sam zadecyduję czy puenta ma się zakończyć znakiem zapytania. Warsztatowo dojrzały. Pozdrawiam
  11. Bajki dla dzieci? Pierwsze słyszę! :))))))))))))))))))))) Nie czytałem jeszcze wiersza Andrzeja, który zadziałał na Ciebie , Waldemarze, tak prowokująco. Ale to fajne, kiedy poeci rozmawiazją ze sobą wierszem. Świat cały jasny, bez cieni i ciemnych barw? Byłby nudny. Więc, odrobina szarości jest potrzebna, jak siarczysty mróz, byśmy mogli zatęsknić za upałem przylepiającym koszulę do skóry. Ale zgoda, bez głodu i bez wojen. Bo one godzą w elementarne potrzeby każdej istoty - poczucie bezpieczeństwa i potrzebą zdobycia pożywienia. Pozdrawiam :)
  12. Kolejny Twój wiersz, Anno, łączący jesień z przemijaniem. Natura pragnie wynagrodzić to, co nas czeka, albo uśpić feerią barw. A może to dojrzałość jest taka wielobarwna? Pozdrawiam
  13. Co tak bardzo boli? Trzeba było wcześniej pisać takie rymowanki jak portal był rujnowany. Tylko, że Krzywak trzymał za mordę i na takie fanaberie by nie pozwolił. Jak kogoś trzymano za uzdę krótko przy pysku, to jak trafił się ktoś z taktem i kulturalny, to może jest bez jaj? Trzeba było wznosić lament jak te kurki, gęsi, kaczki udawały się na emigrację. Jest dział, w którym można napisać co się nie podoba. Wygodniej obsrywać po cichu kogo się da z niewinną minką? Od czasu jak założyłem tutaj powtórnie konto nie schodzę z czołówki w rankingu. To boli? Nie ukradłem tego i nie dostałem w spadku od bogatej cioci, ale zapracowałem na to ciężko, poświęcając temu portalowi masę czasu. A z wymruczeń były jak na razie dwa - zostawić jeden dział na wiersze gotowe, zamiast trzech i zwiększyć ramkę na publikacje na każdej stronie, aby nasze wiersze dłużej były na widoku. I będę miał jeszcze trzecie wymruczenie - aby sprawić, że tytuł wytrawnego poety zobowiązuje i do kultury przekazu, i do jakiegoś namacalnego poziomu. Co to za wytrawny poeta, co nie potrafi postawić przecinków w zdaniu?
  14. Nie jestem miłośnikiem tej formy, ale pierwsze mi się podoba. Pozdrawiam
  15. Jesień w przyrodzie kojarzy się nam zawsze z jesienią życia. Zaduszki za pasem, kadisz łkany przez deszczowe niebo. Z wiekiem stajemy się bardziej ciepłolubni. Chętniej przesiadujemy w wygodnym fotelu przy piecu albo kaloryferze. Łatwiej poddajemy się falom wspomnień. A życie wspomnieniami, to powolne odchodzenie. Jesień, nawet ta późna, potrafi sycić nasze oczy wielobarwnymi obrazami świata szykującego się do odwiecznego snu. Tak jak piszesz - potrzeba uśmiechu, aby najbardziej bury dzień odrobinkę nam rozjaśnił codzienność. zabieram :) Pozdrawiam
  16. Wyrwane z kontekstu wygląda dziwnie. Stosujesz przerzutnie bez interpunkcji i dlatego można mieć problemy z nadążaniem. Pozdrawiam :)
  17. A ja właśnie paczam, że strona w wierszach się rozciągnęła i to sporo, jest już na niej 50 publikacji. Super, już tak szybko nie będą wiersze spadały do tyłu. Nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli. Nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Bez względu na naszą subiektywną ocenę utworu - jego właścicielem jest autor. I tylko on jest suwerenem, który decyduje o ostatecznym kształcie. Jeśli kogoś napadniemy bo to i to jest od czapy, to ostry ton spowoduje reakcję odrzucenia i nasz, najsłuszniejszy nawet, głos nie zostanie wzięty pod uwagę. Natomiast jeśli zajrzysz do Hyde Parku jaki się samorzutnie utworzył pod wierszem :Mój" Natalii Urbaniak, to zobaczysz, że oprócz całej masy głupot na przeróżne tematy, są i głosy o samym utworze i nie do końca w języku salonowym. No i nie każdy jest krytykiem literackim, aby móc rzeczowo ocenić wiersz. Z reguły podoba się lub nie. Czyżbyś żałowała, że nie ma już takich komentarzy jak ten : " ...pustosłowna i naciągana gadanina = brednie " ??????????????????????????????
  18. No tak. Odwracanie kota ogonem.
  19. No i zrobił się wietrzny i nasączony przemocą i grozą Hyde Park pod wierszem Natalki. Ja pierwszy dostrzegłem siłę i potencjał tego utworu nagradzając go serduszkiem. A biedna Natalka, jutro, jak przyjdzie do pracy dostanie oczopląsu gdy zajrzy na orga.
  20. Pan Wojciech odszedł w ubiegłym miesiącu
  21. cóż złego w tym że będę czasami marzyć o kromce nie jestem sosną czy dębem nie żyję wodą i słońcem gdy wzrok już raczej kiepski i skłonność mam do zadyszki muszę wieść żywot bezmięsny zapomnieć o smaku myszki czepi się czasem ktoś płotu zrzędzi marudzi wydziwia że dobre serce dla kotów okazuje Oxyvia :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
  22. No tak, kot niesksycany, to kot nieszczęśliwy...
  23. To ładne :)
  24. No tak, najlepiej to wygonić biednego starego i chorego kota z siatami. O, żeby jeszcze padało!
  25. A. Jusz siem martwiłem, że nie doczytałaś o chlepku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...