-
Postów
4 532 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Arsis
-
Introversion VII: … spopielony tynk
Arsis opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Otula mnie noc swoim lodowatym tchnieniem… Opieram się o ścianę, podciągając kolana pod brodę. Jakieś stare zdjęcia, rodzinne albumy… … wszystko milczące i martwe… … pokryte warstwą kurzu… Światło wiszącej lampy odbija się od drewnianej klepki, do której przywieram ustami, którą całuję, wchłaniając nikły zapach woskowej pasty… … noc sponiewiera moje zmysły, pieści je czule ostrymi szponami mroku… Spójrz, jestem tutaj, przedzierając się przez mżące, szare piksele… … w drugim pokoju ― ciemność… … w lustrze trema ― nieostry zarys jakiejś postaci… Kto miał przyjść? … nie przyszedł nikt. Moje własne jestestwo, moja nędzna powłoka… Za oknem szmer przejeżdżającego samochodu, czyjeś kroki… Co szepczesz, zjawo? Co chcesz mi ― takiego przekazać? Chrzęst zegarowego mechanizmu… Zgrzyt, gong… … i znowu… … tik-tok- tik-tok… … tik-tok… Zamykam oczy… … Przenoszę się w czasie… Stary bunkier w Semipałatyńsku, zwoje jakichś kabli, zardzewiałe zawiasy, plątanina rur… Wpada przez szpary jaskrawe słońce… Błękit chłodnego, sierpniowego już nieba… Przytłacza swoją wielkością pożółkły, ciągnący się w nieskończoność step… Nie, to tylko miraż, ułuda, senne wyobrażenie dawnego życia… Jesteś tu, prawda? Powiedz, że tu jesteś… Wodzę w półmroku drżącą dłonią po spękanym betonie, po brunatnych bąblach nuklearnego żaru… Rozsypujące się zmurszałe fragmenty… … odpadająca farba… przesypujący się przez palce spopielony tynk… (Włodzimierz Zastawniak, 2022-04-19) -
@Somalija nie przeszkadzam już ci konwersować z wędrowcem, aga...
-
@Somalija widać, będzie miał powodzenie, sam na pewno nie będzie...
-
@Somalija niemniej jednak, jestem na nie...
-
@Somalija dla mnie to już przesada granicząca z chamstwem... to ich wsadzić do wanny i polać ze strażackiego szlaucha, gnojki...
-
@Somalija koledzy? jacy koledzy? a, córki...
-
@Somalija widać, masz powodzenie, nie dziwię się... do kieliszków, powiadasz? byłem na spacerze. nikt mnie nie polał... kieliszków nie potrzebuję, mam piwo...
-
@Somalija mokrego dyngusa, aga...
-
@w kropki bordo te, mądralińska, napisz cokolwiek udolnie, bo na razie to słyszę tylko stękanie i pier... nie...
-
@Somalija cześć, aguś... nie ma co edytować, jest pięknie...
-
Noc przepływa nade mną smugą sinego, martwego mroku… … wybrzuszają się od lodowatych oddechów ściany pustego pokoju… Jesteś, gdzieś tutaj, prawda? Powiedz, że to prawda… Nasłuchuję, przekłuwany piskliwym szumem gorączki, tym szemrzącym potokiem buzującej w żyłach krwi… Spójrz, właśnie czołgam się do ciebie, donikąd, długim korytarzem o nikłym zapachu woskowej pasty… Skąd korytarz? Przecież ― byłem dopiero ― w zamkniętym domu… Zatopiłem się właśnie w okrutnym nurcie czasu, przenikając na drewnianej klepce kolejne prostokąty księżycowego blasku… Zamknięte, otwarte okna… Falujące firanki… … milczenie ― okrytych kurzem ― przedmiotów… Jakieś popiersia, obojętne spojrzenia… … uśmiechnięci na pożółkłych plakatach dawno umarli aktorzy… Słyszę ― czyjeś ― westchnienia. Czyje? Ni- czyje. … moje… Wstaję, lecz upadam z chrzęstem w gąszczu pustych butelek… Jewgienio, Jewgienijo… Dawno nie gładziłem twoich włosów, choć wiem, że stoisz obok, mając spierzchnięte, blade usta… Jesteś blisko, daleko… … na wyciągniecie ręki… Alkohol rozchodzi się w przełyku, rozgrzewa ciało… W lustrze zniszczona twarz… … powiedz, jesteś tu, prawda? (Włodzimierz Zastawniak, 2022-04-16)
-
@Somalija nie ma za co...
-
@Somalija
-
@Somalija cześć, aga...
-
@Somalija wesołych świat, aga...
-
@Somalija cześć...