-
Postów
4 531 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Arsis
-
@Gosława cześć, reniu... piszesz znakomicie, już ci kiedyś przecież posiałem, że masz talent...
-
(Z cyklu: Określenia) *** Ta gwiazda przemienia się w ciszy, podczas gdy wiatr gładzi niewidzialną dłonią nadbrzeżne trawy… … nachylają się, przeglądając w zwierciadle jeziora swoje drżące odbicia … … Spójrz! ― Zdążyło się już zasrebrzyć wokół… ... lśni tym lśnieniem, co spada na nas wraz z zadumą i chłodem. Coś plusnęło na powierzchni, naprężając się przez chwilę jak struna… Znikło, zamilkło… … opadło w głębiny płetwą… Byt przenikliwszy niż strzała, wracający do mroku rozmytych łodyg… … mętnych widziadeł… … korzeni… … Zatraca się w toni ― jasny kontur obłoków… W gałęziach ― szelest liści… … prześwity gwiazd… (Włodzimierz Zastawniak, 2016-03-04) *** Mangata (szw.) – malownicze odbicie księżyca na powierzchni wody
-
(Z cyklu: Określenia) *** Z każdym moim krokiem ― rzecz się nowa odsłania… ― ostre kontury przedmiotów… Jeszcze przed chwilą ― kryły się w półmroku paprocie, wystające z ziemi korzenie… Roznosi się zapach żywicy i owoców, mających w sobie ― słodycz miazgi, bądź cierpką kwasotę… … … migot słońca zapala się ― w liściach… … dotyka leśnego runa… Wszystko paruje po niedawnym deszczu ― od gorących ― oddechów lata… Spróchniały konar rozpada się w rowie, leżąc tak od dziesięcioleci. … trzmiel pobrzmiewa basem w drobnej samosiejce wyrosłej obok… W głębokim niebie ptaki ― ćwiczą swoje gardła, nie żałując treli i gwizdów… Coś szeleści, terkocze i stuka… … szepczą do moich uszu owady… (Włodzimierz Zastawniak, 2016-02-24) *** Komorebi (jap.) – promienie słoneczne przedzierające się przez liście drzew
-
@Somalija musi być dobre...
-
@Somalija witaj, aga...
-
@Somalija dobrze, już si,ę kłsd,e spać, g,lowa mnie rozbolała ode tego wszystkiego, choć przed snem pojadę sobie jeszcze do nowosybisrka...
-
@Somalija kłqadź si,ę spać, bo jutro nie wstaniesz... @Somalija ja sobie jeszcze podumam...
-
(Z cyklu: Określenia) *** Idę wolno, przygarbiony, ciągnąc za sobą swój milczący cień… … przenika mnie chłód leśnej tajemnicy… Czuję jeszcze to ukłucie, to spojrzenie, co błysnęło przed chwilą w świetle padającym z ukosa, trwając tyle, co mrugnięcie powiekami przelatującego ptaka. Duchy zmieniają swoje kształty… Tają się w złotawych przymgleniach nad krzakami paproci, nad wystającymi z ziemi korzeniami ― pochylonego drzewa. Coś zaszeleściło… … unoszę głowę ― i widzę rozchwiane gałęzie… … błękitne prześwity nieba… (Włodzimierz Zastawniak, 2016-04-05) *** Waldeinsamkeit (niem.) – łączenie się z leśną przyrodą w poczuciu osamotnienia.
-
@Somalija cześć, aga... jestem zdziwiony... przperasza za błedy, ponieważ trochę wpiłem... wybaczysz??? wybacz...
-
@Somalija dobranoc, agnieszko-agato, agato-agnieszko...
-
@Somalija aha, taaakie buty... to nie wiem... powiadasz, że nie wie stary, bezzębny gęślarz? @Somalija dobrze, To ustalmy, że niech będzie aga, gitara?
-
@Somalija chyba tak, tak przynajmniej pisałaś, kładź się spać bo jutro nie wstaniesz, ja jeszcze sobie trochę posiedzę i podumam... na dobranoc...
-
@Somalija cześć, aga...
-
@Somalija cześć, aga... jak widzisz, pozory mylą...
-
(Z cyklu: Określenia) *** Jest tak spokojnie, tylko liście szeleszczą nad nami, niczym spienione fale… Chwieją się od wiatru gałęzie kasztanów. … kwiaty w słońcu, zapach lata, barwne korale ― w przestrzeni łąk… Zsuwa się obłok na skraju nieba… … dotyka ziemi… Słuchamy ― ptasiej ― melodii… Kładziesz głowę na moim torsie, przymykając oczy. … prześlizguje się po trawie jaskrawy prześwit… … migocze. Pomiędzy ― moimi palcami, twoje długie włosy… … twoje wilgotne usta ― przywierają do moich… (Włodzimierz Zastawniak, 2016-03-31) *** Cafuné (por.) – czułe przeczesywanie palcami włosów przez drugą osobę
-
@Somalija cześć, aga, co za buziaki? co? dla kogo te buziaki, hę?
-
@Somalija cześć, aga...