Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    3 860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Pomysł wirtualnego tomiku miesięcznego mi się podoba, co jakiś czas można by się również postarać o papierowe wydanie, to z pewnością byłoby miłe dla autorów wyróżnionych wierszy, ale... Idea "profesjonalnego jury" mnie jakoś słabo przekonuje. Być może znajdziemy chętnego polonistę, krytyka literackiego i historyka sztuki chcących dokonywać takich ocen, lecz czy opinia tych osób jest bardziej rzetelna i cenniejsza od oceny publiczności? Dla mnie nie. W związku z tym proponowałabym, aby były dwie ścieżki głosowań - tomik wierszy wybranych przez publiczność i tomik wierszy wybranych przez jury.
  2. Obiecałam zajrzeć, więc zaglądam, tym bardziej, że mi się bardzo podoba tak ujęty październik, super pomysł z tym obiektywem. Co do pajęczej sieci - nie tak łatwo się z nich wydostać, są mocniejsze od stali, tyle że bardzo cieniutkie i przez to zdają się nam delikatne. Ale chyba trudniej się wydostać z sieci internetowej :) Pozdrawiam :)
  3. Fajny wiersz, choć osobiście inaczej bym użyła końcowej przerzutni, ale niech tam, już mi się nawet nie chce narzekać. A co do urzędowej rzeczywistości - prawda. Z tym, że nie tylko interesanci się tam gubią, pracownicy niestety również, i... nie wiem, czy przypadkiem wiersz nie jest też o tym :) Pozdrawiam :)
  4. Jakoś tak zwykle na początku jesieni i wiosny mam mnóstwo pracy, więc nie mam kiedy siedzieć na forum - niestety samą poezją żyć się nie da :) Jak będę miała trochę wolnego, to tu zajrzę, na pewno. Ale kiedy to będzie - nie jestem w stanie powiedzieć. Mało też ostatnio piszę, a nie chcę publikować takich nieociosanych utworów. Jak zrobię porządek w biurku, to może nawet coś fajnego znajdę, ale od znalezienia do publikacji to jeszcze daleko :) Ciepło mi się zrobiło na sercu po przeczytaniu Twojej odpowiedzi :) Serdeczności :))
  5. Źle to sformułowałam. Miałam na myśli to, że wybuchy agresji u osób, które mają agresywne tendencje mogą być bardziej spektakularne od wybuchów agresji osób, które takich tendencji nie posiadają. (Mam nadzieję, że teraz nie kręcę za bardzo :)) Ale w sumie... to o czym wspomniałaś, nie jest nieprawdą. Często bywa, że ludzie bardziej agresywni wykorzystują łagodniejsze usposobienie innych :)
  6. Bardzo :) Zaczarowało, porwało, wciągnęło i na koniec jeszcze zakwitło :) Też lubię te klimaty :))) Pozdrawiam :)
  7. Podoba mi się ta miniatura, z pewnością jest odważna. Nie zgadzam się tylko z procentami przytoczonymi przez Ciebie w odp. do Duszki. To nieprawda (stety/niestety), że za charakter człowieka odpowiada przede wszystkim środowisko. Udział genów w determinacji cech osobowości oscyluje nawet w granicach 50-60%. Przy czym nie jest to równoznaczne z tym, że jeśli odziedziczymy jakąś złą tendencję, to nie mamy wpływu na własne zachowanie, jesteśmy źli wbrew sobie. Nie. Po prostu człowiek, który odziedziczył po przodkach np. tendencję do agresywnych zachowań może częściej je wykazywać, a jego brutalność może być zintensyfikowana w stosunku do osób, które takiej tendencji nie posiadły. Wsadziłaś kij w mrowisko :) Pozdrawiam :)
  8. Ładnie zobrazowane, fajna ta Twoja znajoma, aż chyba mogłabym się z nią zaprzyjaźnić :) Dostojna, elegancka, ale też kapryśna, zadziorna i nieprzewidywalna, jak na prawdziwą kobietę przystało :) Fajnie Cię tu znów zobaczyć, choć piszę ten komentarz "póki jasno jeszcze", czyli w pewnym pośpiechu, bo wkrótce pewnie na dłużej stąd zniknę, a do Ciebie nie zajrzeć - nie, tego bym sobie nie darowała :) Pozdrawiam :)
  9. Osobiście dodałabym przed dwukropkiem słowo "mówiąc", ale nadpowiedzenia to jedna z moich słabości (?). Bardzo obrazowo, pomysłowo i odczuwalnie. Podobamisie :) Pozdrawiam :)
  10. Podoba mi się ten wiersz, zwłaszcza, że u Ciebie jeszcze czegoś podobnego nie widziałam. Odebrałam jednak trochę inaczej, niż piszesz w objaśnieniu. Peelka, która stara się być nieskazitelna, w pewnym momencie w zwraca się do adresata, aby wykorzystał jej idealność aż do (brzydko pisząc) porzygu, w moim odczuciu puenta jest głęboko ironiczna. Ale to mój odbiór. Napisałam kiedyś coś w podobnym klimacie, pewnie dlatego tak czytam. Pozdrawiam.
  11. A mnie się podoba powyższa modlitwa i wcale nie skazywałabym jej odgórnie na niepowodzenie. Już sam fakt, że została napisana świadczy o tym, że ktoś ma dobre chęci. A ja nie zgadzam się z tym, że dobrymi chęciami jest tylko piekło wybrukowane. Dobre chęci, to dobra energia, a ta - nie marnuje się, tylko przepływa, zmienia swoją postać. I może przynieść dodatnie efekty, niekoniecznie takie, jakich oczekujemy, ale czy my jesteśmy wszechwiedzący, żeby z całą mocą stwierdzić, w jaki sposób dana sytuacja ma się poprawić? Dobra, kończę te przemyślenia :) Pozdrawiam :)
  12. Twardo - jak na awanturę przystało, ale i bardzo plastycznie (w sensie obrazowo:)) Podobają mi się te materiały budowlane - zwłaszcza zapomniane już lastriko, które w moim otoczeniu zwykło wymawiać się przez "y". Ale ogólnie całość mi się spodobała. Pozdrawiam ;)
  13. Deonix_

    Cisza nocna

    Pośmiałam się, choć trochę groźnie to wybrzmiało :) literówka; ten wers jest arytmiczny, można by pokombinować, bo trochę szkoda, żeby tak odstawał. A co o treści :) W pełni rozumiem Peela jeśli idzie o pragnienie spokoju, też mam nieprzyjemne (oględnie mówiąc) doświadczenia z sąsiadami w tym zakresie, tyle że z innych czynności ten hałas wynikał. Ale dla tych "przeszkadzaczy" też mam jakieś zrozumienie, w końcu w dzień i przy ludziach nie wypada, a jak najdzie ochota, to się ciężko czasem powstrzymać :))) Pozdrawiam :)
  14. Wczytało mi się, klimatyczny obraz. Wiem, jakie te kosmyki potrafią być drażniące :) Ale osobiście czytając likwiduję sobie 3 ostatnie wersy i po "takie", przerzutką wstawiam sobie "tam". Pozdrawiam ślicznie :)
  15. Dobre. Podjęłam kiedyś podobny temat, z tym, że mniej "miejscowo", bardziej "człowieczo". Pozdrawiam :)
  16. A ja bym nic nie wycinała, też mam tendencję do zapychania tekstów, może w białych wierszach to niekonieczne, ale tutaj trzymają mi te wstawki jakąś melodię. Ale to ja tak mam, po prostu :) Pozdrawiam.
  17. Lepsza jest dla mnie ta wersja, tym bardziej, że piszesz, iż prawdziwa. Trzymaj się ciepło.
  18. Jeszcze nie dawno, jak dodawało się nowy utwór, można było ujrzeć komunikat: " Pamiętaj o skomentowaniu utworów innych użytkowników", albo coś podobnego, cytuję z pamięci. Może już go nie ma, a ja nie zwróciłam na to uwagi, po prostu :)
  19. Zacznę od odpowiedzi na pytania: 1) Dla mnie mamy obecnie stan stabilny, potencjał nie zanika. A jeżeli momentami można mówić o twórczej regresji, to nie ma to nic wspólnego z odsłoną orga, jak dla mnie. Po prostu portal osiągnął pewien etap rozwoju, którego nie można przeskoczyć, podobnie jest z naszą ludzką cywilizacją, portalowa społeczność starzeje się, z czasem zasoby poetyczności się wyczerpują, bo wiele już napisano. 2) Z pewnością tak - za przykład podam Niewygodną (która to sama zauważyła) i MaksMarę. 3) Wg mnie dzieje się o dużo więcej, niż przed zjednoczeniem, zwłaszcza likwidacja Działu dla Wprawnych ożywiła ten portal. Nikt nie jest na podrzędnej pozycji, stąd ludzie więcej komentują, niebagatelne znaczenie ma też pewnie zachęta do wypowiedzi pojawiająca się przed publikacją swojego utworu. Być może serca ten efekt osłabiają, ale chyba jednak nieznacznie. To tyle na wstępie :) Jeśli chodzi wskazówki do utworów - często mam opory przed ich dawaniem, gdyż niedaleko od nich do naruszenia integralności tekstów, a tego nie lubię, tak u siebie, jak u innych. Wielu użytkowników tutaj to amatorzy ( i dobrze, nie należy nikogo dyskryminować), więc trudno się dziwić ich powściągliwości w doradzaniu, ja to naprawdę rozumiem. A tak już kończąc - Szaroburego mi tutaj brakuje cholernie. Wybaczcie, że się tak wymądrzam, jestem tu mniej więcej tak długo jak Marcin, więc zdążyłam liznąć starego orga, z tym że... nowy mi bardziej odpowiada. Jedynie szata graficzna była lepsza za starych czasów. Pozdrawiam wszystkich :)
  20. Bardziej mi to na prozę poetycką niż wiersz sensu stricto pasuje, ale w sumie fajne. Ciekawa, obrazowa refleksja, odbieram ją tak - najlepsze jest dla nas to, co najlepiej poznane: rodzina, dom, przyjaciele, sąsiedzi, ojczyzna. Tylko... takie spojrzenie na świat grozi niekiedy zawodem życiowym, bo trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że nie wszystko, co jest nam obce okazuje się niemiłe i niefajne, a życie bez jakichkolwiek innowacji to nuda, może cieplutka i bezpieczna, ale jednak nuda, od czasu do czasu jednak potrzeba tego stresu (radość to też stres) w życiu :) Ale to oczywiście mój punkt widzenia :) Pozdrawiam :)
  21. Wiersz wciągający swoją melancholią, nawet gdy się zapomni o tytule, a może zwłaszcza wtedy - można odpłynąć wyobraźnią do innego, tajemniczego świata. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam ciepło ;)
  22. Ślicznie, romantycznie, tęsknie. Podoba mi się. Choć czcionka bardzo malusia i tu masz literówkę: Pozdrawiam pięknie ;)
  23. Dziękuję. I pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...