-
Postów
4 287 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Treść opublikowana przez Deonix_
-
@myśli kości Ach, czyli poszerzyłam spektrum ? Zależność uzależnienie-dopamina dostrzegłam, ale uzależnić się można od wielu, drobnych, zmysłowych przyjemności, nie tylko od tych najpowszechniejszych uzależniaczy, stąd pewnie tak odebrałam, nie inaczej ? Chociaż w interpretacjach często właśnie bywam rozproszona i wielokierunkowa, rzadko wyizoluję pojedynczą ścieżkę ? D.
- 6 odpowiedzi
-
- pleśń
- uzależnienie
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dobry tekst, aczkolwiek z Peelem się do końca nie zgadzam. Moim zdaniem, nie wszystko musi być wiekopomne, trwałe i najlepszej jakości, a to że życie jest bez sensu ma swój unikatowy urok. I łapię się sama na własnej małostkowości i niekiedy źle mi z tym, a niekiedy wręcz przeciwnie ;) Humor i popierdółkowatość czasami są wręcz konieczne :) Pozdrawiam, D.
- 6 odpowiedzi
-
1
-
- pleśń
- uzależnienie
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Po pierwszych dwóch zwrotkach myślałam, że to będzie satyrka, aż prosiło się o jakieś niespodziewane, dowcipne zakończenie. Ale nie... patos i szekspiryzm musi być. Szkoda. Wybacz mi tę lekką złośliwość ;p Dołożę jeszcze to: do poprawienia :) I tym razem cienia kąśliwości w tym nie ma :) Pozdrawiam życzliwie :)))))) D.
-
Bielszy odcień Błękitu
Deonix_ odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Do tego wersu jest b. dobrze, potem mam wrażenie, że Autor, "sięzapętliłsię" w narracji. Ogólnie ciekawy obraz, wciągająca opowieść, gdzieś między poezją a prozą. Pozdrawiam, D. -
@Agrafka Dzięęęęki ! :))
-
@Franek K A toś mnie zaskoczył ? Dziękuję ?
-
@Antoine W :))) @miczka Dziękuję x3 :))
-
@Antoine W Dziękuję :))
-
Rymowanka o dziewczynce
Deonix_ odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@beta_b Dzięki BB. Ja jestem za tym, aby jednak pisać. Bo w przeciwnym razie puenta, która tutaj jest otwarta i pięknie zgrana z treścią, wybrzmi jednoznacznie. D. -
No niestety, tytuł komunalny, a treść pamiętnikowata, nie moje to to. Rym też trochę zjeżdża w drugiej strofie, chociaż jeśli to ma być jakiś wcisk oryginalności to mi leży ? Plus to "ze" przy smutkach i radościach niestety rytm kładzie, fajnie że poprawiasz gramatykę, ale szkoda że kosztem brzmienia. Na razie tyle, więcej nie marudzę, zmykam ? Z pozdrowieniami, D.
-
atrament melancholii
Deonix_ odpowiedział(a) na Joachim Burbank utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mocne, gorzkie, z nutą ironii. Zdarzyło mi się podobnie pisywać i odnajduję się w tym klimacie u Ciebie. Pozdrawiam, D. -
Rymowanka o dziewczynce
Deonix_ odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z taką lekkością o takich smutnych sprawach pisać... To ja chyba nie umiem. Klimat upiornie-baśniowy, horror, czarna maź, wypływa spomiędzy ziarenek piasku, które szlifują i oblepiają go w ten sposób, że idzie się przez wiersz miękko i nawet nie boli. Dopiero po wszystkim dopadła mnie otwarta, cierpieniowa głębia. Pozdrowienia ciepłe, D. -
O, mrau, i mocne, i śmieszne i w ogóle chapeau bas :)))))))))) Zachwyconam :DDDDDDD D.
-
Erotyk III
Deonix_ odpowiedział(a) na Father Punguenty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nawet, nawet mi się podoba, są bajery językowe i jakaś tam poetycka obrazami, ale też zgadzam się z Marcinem, że chwilami nudzisz i więcej ognia by się tu przydało ;p Pozdrawiam, D. -
Cześć Oxy, Miałam nadzieję, prawdę powiedziawszy, że coś o przyjemniejszej tematyce tu wstawisz. Warsztatowo zręcznie, jak zwykle, ale odnośnie treści - podpinam się pod @dmnkgl To nie jest tak, że tylko LGBT jest biedne, a rząd i konserwatywne społeczeństwo wredne, bo się na nich uwzięli. Racja jest po środku i trzeba mediacji i dyplomacji, a nie rewolucji, by to dostrzec i ten konflikt załagodzić, a tu się cały czas dzieją rzeczy (łącznie z tą Twoją publikacją, no sorry) zaostrzające ten spór. W ogóle to mnie zadziwiłaś, bo myślałam, że politycznych wierszy się nie imasz. Ja prywatnie wolę się w nie nie zapędzać, bo zwykle potem jest ognista dyskusja (to jeszcze pół biedy), albo komentarzowe bijatyki. Się rozpisałam, znów do przesady może, ale jakoś nie mogłam się tu nie zatrzymać ? Pozdrawiam, D.
-
Ładny, liryczny, eteryczny, ale i na szczęście niezbyt pruderyjny erotyk ? Pozdrawiam, D.
-
Mnie akurat "mokra" pasuje, wilgotność to już się przewija (i przebija :)) wszędzie ;p Ciekawy eksperyment. Choć z początku mi mało było, ale, ale............... może jakiś trójkącik, tfu, tryptyczek będzie xD ? Czekam na ucztę zmysłową, na razie jest mocne wejście i bezpośrednia akcja, ale brak wysycenia :DDD Pozdrawiam, D.
-
O, Femimanifest, to ja lubię :) Podoba mi się determinacja Peelki, jej bunt przeciwko schematycznemu postrzeganiu kobiecości i roli kobiety. Choć nie podzielam jej postawy tak do konca - co do poddawania się mężczyźnie - w seksie to bywa fajne, nie jestem za tym, aby kobieta zawsze była stroną dominującą, można oddać facetowi inicjatywę, ale oczywiście to wchodzi w grę wtedy, gdy dwoje ludzi traktuje się z szacunkiem i zrozumieniem, sytuacja, w której któraś ze stron dominuje i krzywdzi tę drugą osobę jest niedopuszczalna. Nie zgadzam się też z puentą, bo kobiecość ma różne oblicza, niekoniecznie związane z tym, o czym mowa w wierszu i nie odmawiałabym tak od razu kobiecie niezależnej, niezamężnej, bezdzietnej, nieumalowanej i chodzącej w butach na płaskiej podeszwie kobiecości i uroku :) Ale to moje przemyślenia tylko :) Podoba mi się to, że czuję iż zawarłaś w tym utworze jakąś cząstkę siebie, swoją odrębność i indywidualizm, czuć tu, że to, co piszesz jest dla Ciebie ważne. Widywałam już podobne utwory, ale w tym czuję swoistość, Twoją swoistość wyrażeniową. I to jest fajne :) Pozdrawiam :) D.
-
@poeterka Odniosłam wrażenie, że Cię niestety uraziłam, więc przepraszam. Po prostu odczułam ten kawałek tekstu jako nieoryginalny, ale jeśli to początki, to znaczy, że są jeszcze szanse na ujrzenie prac spod Twojego pióra, które są niebanalne, innowacyjne i wysublimowane. Podoba mi się w tym względzie Twoja postawa pracy nad sobą ? Pozdrawiam życzliwie i posyłam dobrą energię ? D.
-
Zaczyna się od przytłaczającej głębi i konczy powietrznym rozwarciem. Tak jak wiele ważnych (jeśli nie najważniejszych i kluczowych!) spraw w życiu. Podoba się, jak zazwyczaj. Choć motto w pierwszej chwili odczułam jako (wybacz określenie!) popierdółkowate i nie przystające :) Ale teraz mi się wszystko zlało w logiczny kompozyt :) Pozdrawiam :) D.
-
@Somalija Spojrzałam na historię edycji, i jakoś tak bardziej mi ta pierwsza wersja, z rymem w drugiej zwrotce, bardziej trafiło do mojego mózgu, w obecnej czuję się zagubiona, nie jest dla mnie tak sugestywna. Ale też ma w sobie - jak dla mnie- niejednoznaczność, i może to wcale nie jest wada, choć w pierwszej chwili nie byłam przekonana, co do treści, właśnie przez ten brak klaru, i koncowy "kutas" wydał mi się nieodpowiedni, w tej chwili, po poznaniu pierwowzoru - już nie tak bardzo. Początkowo odebrałam to jako utwór, w którym Peel/ka opowiada o przemocy seksualnej, o własnych doświadczeniach, chociaż nie pasowała mi tu paląca zazdrość. Ale pierwsza wersja ukierunkowała mnie w przekonanie, że ten utwór to manifest osoby, która cierpi z powodu zdrady partnera/partnerki. I w tym duchu jawi mi się to dosyć ciekawie. Może jeszcze powrócę. Pozdrawiam, D.
-
@Franek K Haha, nie, jakkolwiek dziwaczny, to to jednak był komplement :)))))))
-
Widzę, że wejście słońca w punkt kardynalny równonocy jesiennej bardzo dobrze na Ciebie wpłynęło. Bardzo przyjemnie mi się czytało. Unikatowy klimat, czuć w tym pisaniu jakąś dziecięcą słodycz i immoceliczną, ale nowatorską i ciekawą rzeczywistość skreśloną pióro-pędzlem :) Zamigotało mi urokami jesiennymi :))) Pozdrowieństwa serdeczne :) D.
-
To tak na poważnie, czy dla jaj? Bo wiersza (własnego oryginalnego) to mi nie przypomina, co najwyżej jakiś internetowy aforyzm sklecony przez nieznanego autora. D.
-
Jej, urocze i ciepłe. O dziwo zakończenie mnie nie zasmuciło (może to ma związek z tym, że po wypłakaniu się jest człowiekowi lepiej :)) Acz początek mnie nastawił na wesołość i przez chwilę mi mina zrzedła, bym ponownie odczuła przyjemność wynikłą z lirycznego nastroju. Miło mi było, choć wzruszająco :) Pozdrawiam, D.