Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 244
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Serdecznie dziękuję wszystkim za zainteresowanie, przepraszam, ale "upchnę" odpowiedź w jednym komentarzu, żeby nie dręczyć wszystkich powiadomieniami :) @Annie_M O to w dużej mierze chodziło :) Dzięki za wgląd, pozdrawiam :) @Justyna Adamczewska Bardzo mnie cieszy, że wiersz działa na Twoją wyobraźnię :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) @Freeman To jest chorobliwy perfekcjonizm. Opalanie noża zapobiega kontaminacji masła. Na razie więcej nie podpowiadam. Dziękuję za czytanie :) @Marlett Racja, jestem pełna zrozumienia dla larw ;) Wielkie dzięki i pozdrawiam :) @kot szarobury Twoja interpretacja jest absolutnie bezpudłowa :) Cieszy mnie, że wywołałam u Ciebie takie emocje :) Serdeczności :) @beta_bez_alfy Chyba masz rację, zastanowię się nad korektą :) Pozdrawiam :) @Waldemar_Talar_Talar Tutaj mogłabym przekleić wyjaśnienie dla Freemana, więc nadmienię tylko, że nóż wedle mojej wizji jest wyjałowiony, nie bez powodu :) Dziękuję za wgląd :) @egzegeta Baaardzo miło czytać taki komentarz :) Serdecznie dziękuję i pozdrawiam :) Jeszcze raz serdeczne dzięki wszystkim za czytanie, nie spodziewałam się aż tylu komentarzy :) Dziękuję :)
  2. @beta_bez_alfy Co racja, to racja :) Dziękuję za obecność :) Pozdrawiam ciepło :)
  3. staram się jak mogę najbardziej za każdym razem przed posmarowaniem chleba opalam nóż w denaturacie tak aby masło mogło przetrwać koniec świata gdy nadepnę linię na chodniku zawracam pewnego dnia dwie larwy wygryzą dwoje oczu
  4. Jak dla mnie bardzo plastyczna, "wysiłkowa" miniaturka :) Co do makii, to użyłabym jednak liczby poj., czyli czepia się, bo jest to na tyle rozległa struktura, że nie trzeba jej rozmnażać :) Ale zrobisz, jak uważasz, oczywiście :) Pozdrawiam serdecznie :)
  5. A tak poza tym napisane dość zgrabnie, choć nie lubię utworów zaczynających się jak wpis do pamiętnika. Pozdrawiam :)
  6. @Annie_M Dziękuję :) Odpozdrawiam serdecznie :))
  7. @Oxyvia Dziękuję za czytanie i obszerny komentarz. Szanuję Twoje zdanie, ale zgodzić się z nim nie mogę. Bynajmniej nie przez złośliwość. Po prostu uważam, że na tyle sumiennie pilnuję warstwy merytorycznej swoich tekstów, iż nie można ich nazwać bełkotem. Może nie są one czytelne dla każdego, ale bełkotem nie są. Cóż mogę powiedzieć więcej? Na pytania odpowiadam chętnie, na zarzuty już nie. To, co napisałaś o swoim pierwotnym odbiorze, przekonuje mnie tylko do tego, by na przyszłość niczego nie wyjaśniać. I to nie dlatego, że nie umiem tego zrobić tak, by każdy zrozumiał, co miałam na myśli. Mogłabym to wyłożyć łopatą. Ale analiza i interpretacja tekstu to nie jest rola autora, to mijałoby się z celem pisania. Przykro mi, że tak bardzo zasugerowałaś się moją autorską wizją. Nie uważam, że jest ona jedynie słuszna i nie sądzę też, by mnogość (wcale nie mówię o dowolności) interpretacji była wadą utworu. Ale tutaj się najwyraźniej obie różnimy i nic tego nie zmieni. To chyba wszystko, co chciałam tu napisać. Dziękuję za wizytę i szczerość. Pozdrawiam.
  8. @Marlett Dziękuję :) Oby się spełniło :)) Pozdrawiam :)
  9. Fajny wiersz :) A przyjaciela, o którym mowa w wierszu, mimo że każdy z nas posiada, nie każdy docenia. A czasami warto sobie z nim w spokoju pomilczeć, albo i pogadać do niego, na pewno wysłucha :) Pozdrawiam :)
  10. @Justyna Adamczewska Dziękuję, że zajrzałaś w moje skromne progi :) I za to, że się podobało :) Odpozdrawiam :)))
  11. To miło :)) Dziękuję :) Pozdrawiam :)
  12. Tym bardziej więc cieszy mnie, że się tu odnalazłaś :) I że Ci pasuje :) Serdecznie dziękuję i pozdrawiam :)
  13. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję :) Również miłego :)
  14. Też bym chciała (i peelka zapewne też) :) Aby tak było :) Dziękuję Annie i pozdrawiam :)
  15. I bardzo dobrze :)) Marzyć zawsze warto ;) Cieszę się, że wywołałam wierszem wspomnienia z dzieciństwa :) Dziękuję za wizytę :) Pozdrawiam :)
  16. @kot szarobury Bo ja nie lubię czytelnika zniewalać :) Dziękuję Kocie :) Odpozdrawiam :)
  17. Ten wers mógłbyś trochę wyprostować, bo dźga arytmią :) A tak poza tym, to tekst odczytuję jako swego rodzaju satyrę, zarówno na związki, jak i bycie w stanie wolnym. Takie czasy, że wszyscy stali się wybredni. Może to związane z tym, że kiedyś inwestowało się mniej zasobów w założenie rodziny? Pozdrawiam :)
  18. Jak dla mnie tekst bardzo lekki i pogodny, choć ulotny jak sny o miłych mężczyznach : ) Bardzo w Twoim stylu :) Uściski :))
  19. cisza kwaśne słońce zakrył gorzki horyzont cierpko mi nie wiem czy jeszcze dane mi będzie landrynkę z seledynów wyssać która na dobre rozpierzchnie watę cukrową pod niebem
  20. Justyno, na wstępie chciałam pochwalić Cię za to, że podjęłaś tak trudny temat, sama nie wiem, czy bym się odważyła. Jednakże mam do Twojego wiersza pewne zastrzeżenia. Po pierwsze, niepotrzebnie usiłujesz wstawić rym w końcówkach zwrotek. Wg mnie ten wiersz lepiej wyglądałby w bieli. Po drugie, nieco przegadujesz treść, przez co ładne fragmenty słabną pod względem ładunku emocjonalnego, np. I tak jest u Ciebie w prawie każdej zwrotce. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam :) Pozdrawiam :)
  21. Przejmujący wiersz, ładnie zmetaforyzowany, nastrojowy. Mam wrażenie, że inspirowany prozą Tolkiena. Pozdrawiam :)
  22. Ten dystych wybrzmiewa bardzo głęboko. A cechy współczesnych związków, o których piszesz Beto, w dużej mierze wynikają z rzeczywistości, o jakiej wspomniał Szarobury, ale ta rzeczywistość ostatnio zaczyna się zmieniać, co widać po wzmożonej dzietności. Ja jednak należę raczej do tych "wykastrowanych", więc mnie się to zbytnio nie podoba. Ale to tylko taka dygresja, wracając do wiersza, problemy, o których piszesz, myślę, że niestety będą się potęgować i to z przyczyn w dużej mierze od nas niezależnych, postępu technologicznego i gospodarczego nikt nie będzie powstrzymywał, a "ułatwienia życiowe" coraz częściej będą sprawiać, że relacje pomiędzy ludźmi staną się jałowe. Pozdrawiam serdecznie :)
  23. :)))))))))))))))
  24. Jak dla mnie bardzo urokliwy, subtelny erotyk :) Aczkolwiek nie bardzo wiem, co miałaś na myśli pisząc "o myślę", to literówka, czy rozdzielony przez edytor tekstu neologizm "omyślę" ? Fajnie by było, gdyby to drugie :) Pozdrawiam :)
  25. Mam wrażenie, że w tym wierszu wypowiadają się dwa różne podmioty. Jeden kpi sobie z "poety artysty", a drugi przyznaje się do pejoratywnej w mniemaniu pierwszego inności. Albo też przekornie - inność może być wyrazem sprzeciwu wobec wyśmiewanego poety (wiem, że to brzmi pokrętnie :)) A może podmiot ma rozdwojenie jaźni? W każdym razie, ja tu dostrzegam przynajmniej dwa szlaki interpretacyjne, a to mi się podoba :) Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...