Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Październik stalowoszarym oddycham niebem znów te dni pierwsze szronią się we mgle ostre powietrze i zapach ziemi w żyłach mi topią pewien październik
  2. Pozdrowienia odwzajemniam :) Jakkolwiek mroczne to fajnie było się w te tunele na chwilę zagłębić.
  3. Ostatni wers układa mi się w głowie - kiedy ojciec upoił się na śmierć. Niestety znam wiele podobnych historii... Z pozdrowieniem
  4. Kolejny raz odnajduję u Ciebie siebie. I nie mam na myśli fragmentu o wrzucanych każdemu złotówkach (nie wiem czy powinno, ale zrobiło mi się jakoś milej). Mocna druga strofa. Lata temu miałem taką myśl żeby tworzyć cykl takich fotek, ale za zgodą i z załączoną w skrócie historią bohatera każdego ze zdjęć. Koniec tekstu to już niemal sierpowy,a do tego słuszna racja. Twój umysł to twój powerbank. Włącz, ląduj, korzystaj! :)
  5. A mi się podoba. Te korytarze, strach i bohaterstwo peelki kojarzy mi się (z góry przepraszam, bo skojarzenie na przekór utworowi jest mało poetyckie) z czasami kiedy namiętnie grałem w.... gry fabularne :) A puenta - mega zaskakująca. Przynajmniej dla mnie.
  6. Wehikuł, hehe Jak co lubię to czytam. Wiesz jak jest ;)
  7. Ciekawa treść. Troszkę rymy -enia, -enia mi nie podchodzą, ale tam ;)
  8. O, jak fajnie :)
  9. Ale w słowie "idzie" nie ukrywa się sens tego, że omija. Dziękuję jednak za wizytę i uwagi. Z poważaniem Dokładnie. Podobno pod ziemią znajdują się nawet toksyczne odpady z okresu poprzedzającego II wojnę. Ekolodzy twierdzą, że gdyby za przyczynkiem zagrzebanych tam odpadów doszło do skażenia środowiska jego ogrom mógłby przypominać ten z Czarnobyla. Cieszę się, że już tam nie mieszkam, choć martwię się o bliskich i znajomych, którzy wciąż oddychają tamtejszym powietrzem i piją (podobno bezpieczną) wodę...
  10. Świetne te syreny zamiatające ogonami ulice! Jak i całość zresztą. Pozdrowiony!
  11. A to rad jestem ;)
  12. Dokładnie. Niby ta sama ulica, a inna zupełnie. Kamienice odrestaurowane, ale ludzi brak... Nie ma, nie ma. Zlikwidowano najdłuższą trasę tramwajową w linii prostej w Europie. Z tego co wiem trwają jakieś rozmowy o jej przywróceniu, ale najpierw niezbędny jest remont torowiska. A w Borucie kiedyś 3/4 Zgierza pracowało, w tym i mój rodzic :) @Klara G Dziękuję :) I pozdrawiam!
  13. Nie umiem skomentować tego wiersza. Budzi mój niepokój i obawę o los adresata. Podobają mi się skróty myślowe, choć już to co najprawdopodobniej za nimi się ukrywa już mniej. Może dlatego, że aktywują we mnie jakąś hipochondrię. Bardzo dobry, mocny tekst. Pozdrawiam
  14. Miło mi. Dziękuję i również pozdrawiam!
  15. Piękna scena, piękna nasza brzydka Łódź, a i za dawną, pełną ludzi Pietryną tęsknię. Pozdrowienia od Zgierzęcia ;)
  16. Byle w zgodzie z sobą samym i nie wadząc nikomu ;)
  17. Śmiechowy erotyk. Jak tekst piosenki kabaretowej. Fajny :)
  18. Niechby każda Elizabeth znalazła swojego rycerza :)
  19. Świetny tekst. Też miałem skojarzenia z kawałkiem Hey`a Zazdrość :)
  20. Może to tylko moje kudłate myśli, ale dla mnie to jest erotyk :)
  21. Za ten optymizm serce ślę :)
  22. Niestety pewnie dotyczy to większości. Nie stawiam sobie jednak pytań na co przeznaczy podarowane pieniądze ten, czy inny potrzebujący. @Sylwester_Lasota, @Gaźnik, @Wątpiciel, @Liryk Dziękuję panowie za wizytę. Pozdrawiam!
  23. Na ponów - rozumiem Twój punkt widzenia, wielu ma podobnych. Czasami jednak zastanawiam się, że takie patrzenie na sprawę jest często tłumaczeniem się przed samym sobą. Rozmawiam z osobami bezdomnymi, żadnego nie pomijając nie wrzuciwszy przysłowiowej złotówki. Wiem stąd, zresztą nie trudno się tego domyśleć, że choć pokarm to podstawowa potrzeba to tak jak wszyscy inni mają też inne potrzeby. Jak na przykład od czasu do czasu się ogolić. Bułką i pętem kiełbasy tego nie zrobią....
  24. Dzięki Waldku :) Przeszła mi ta wonność przez głowę podczas pisania, ale cieszę się, że umiałeś się jej dopatrzeć. Z pozdrowieniem Słusznie. Tak wielu przecież brzydzi się dotyku osób żebrzących.. Jesteś wielka wielkością codzienną :) Ileż to razy słyszałem takie słowa - "dam mu pieniądze to pójdzie i przepije, albo na narkotyki wyda". Tej pewności nigdy nie mamy. Mamy natomiast taką, że jest to osoba w potrzebie. Możliwe, że alkoholik, czy narkoman, ergo osoba chora, która potrzebuje pomocy, a czasami taka dla nas marna złówka potrafi im przywrócić chwięjącą lub już niemal straconą wiarę w ludzi.
  25. Rozumiem Twój punkt widzenia jednak w tym konkretnym wypadku się z nim nie zgodzę. Odwracanie wzroku od potrzebujących to wybór nie odruch obronny. Oby ludzi go dokonujących było jak najmniej. Z pozdrowieniem!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...