@aff zjadaniem listów? Hmm skojarzyło mi się ze staropolską, dosyć niewdzięczną profesją woźnego, któremu niejeden pan brat kazał pod groźbą batoga zżerać przyniesione pozwy sądowe, a ich treść wyszczekiwać w pozycji na pieska.
@Marek.zak1 heheh, akurat miałem na myśli mniej dosadne zjawisko, chociaż nie raz i nie dwa podobne doprowadzały do rozlewu krwi
Sorka, jakoś mi przestawiło szyk - cytat, komentarz do niego
@Waldemar_Talar_Talar i super. Pozdrawiam
@Rafael Marius
Tak ma być ;)
@Starzec reszta jest milczeniem
Albo wyciem, hehe
Yup, połyka takich na śniadanie
@iwonaroma to się cieszę, bo miałem inne wersje i wahając się tę jednak wybrałem.
O, to, to też
@Nata_Kruk, @Rolek
Dziękować