Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Ważne, by wciąż umieć znajdować radość, choć zdaje się to coraz trudniejsze. Odpozdr. Jak dla mnie to są to żarna historii Człowiek nieprzerwanie nimi miele różne rzeczy także a nawet przede wszystkim siebie wzajem Dzięki @Starzec @Waldemar_Talar_Talar @Tectosmith @iwonaroma @jag @Natuskaa @[email protected] dzięki
  2. Jest straszna, ale nie zapominajmy, że jest w niej zawsze miejsce na światło ;]
  3. wiek 21 to łomotanie do drzwi nocą wywlekanie z domów kryjówki i prześladowani głód i szabrownicy opaski na rękawach te oblężone miasta te miasta zrównane z ziemią gwizd pocisków na niebie łuny pożarów ogony dymów ta krew na chodnikach te ciała na drogach kolumny uchodźców żywe tarcze gwałty te łzy i rozpacz rąk załamywanie ręce wzniesione nad głowę ręce związane za plecami te egzekucje i masowe groby zaginieni i ekshumacje międzynarodowe komisje trybunały już były już były
  4. Zajepuenta Widzę tshirt, albo tatuaż z takim napisem
  5. @GrumpyElf @aff @Michał78 @Tectosmith dzięki
  6. Zaiste. Nawiała mi kreseczka z 1wszego łyyy Dzięki Pozdrawiam
  7. niedziela na łąkach za miastem wydychałem random i słońce nas brało we wszystkie otwory ty tańcząc wołałaś poczuj dotknij zobacz a wtedy mnie zaczął widnokrąg krzyżować
  8. Heh Pisanie się uratuje. Byle warunki były, a niechciane hałasy to dla mnie masakra. Pozdro Michał @Leszczym @Werbena senkju
  9. Mój to ledwie stopka, ale ludzkość zmierza już tylko w jednym kierunku. Tytuł to właściwie cytat jest. Pierwszy jaki kojarzył mi się z filmem Dzień Świra
  10. dżizus kurwa ja pierdolę jak mi dopiero co weszły buchy i właśnie usiadłem żeby coś popisać [ słuchawki jaśniechu strzelił ] ta mi psem drzeć ryja pod oknem zaczyna
  11. Ten też jest trochę o mnie. Holokaust tkwi we mnie od dziecka. Pierwszy raz spotkałem się z nim jako kilkuletni chłopak w opowieściach babci o Sobiborze, pod który została przez Niemców z rodzicami przesiedlona. Wstrząsnęły mną opowieści o krematoriach. Później było tylko gorzej. @iwonaroma @Michał78 Dziękuję
  12. Inwencja nazistów niemal nie miała granic. Szczerze, to nie wiem, czy chemia jakiej używam ma niemieckie konotacje. Bayern wciąż ma się bardzo dobrze. Zresztą tych firm jest długa lista. Ale to już nie w tym wierszu Mam jednak nadzieję nie mieć podobnych doświadczeń, by móc je opisać.
  13. Na szczęście nie każdy jest ludojadem. Dzięki Dziękuję Chciałbym móc stwierdzić, że to już przeszłość, ale czy na pewno?
  14. sardinentechnik rzeźnik z einsatzgruppen wspominając o tym że nagie ciała zamordowanych ludzi leżące ciasno obok siebie w dole przed tym zanim zostały zasypane wyglądały jak sardynki w puszczce żalił się na skojarzenia jakie budziła w nim ta technika nie mógł przez nie spokojnie jeść konserw rybnych a przecież stanowiły one stały element racji żywnościowych nie potrafił oprzeć się wrażeniu że nabija na nóż ludzinę
  15. Normalnie Jaskier z Wiedźmina mógłby ten tekst jako balladę w jakieś knajpie pocisnąć
  16. Możliwe, że właśnie to tylko ta droga Ostatnio zajął mnie bardzo temat snów, ale ludzi znajdujących się w ekstremalnych warunkach. Np, uwięzionych. Niezwykle ciekawa sprawa.
  17. Kurt Cobain powiedział, że pragnienie bycia kimś innym niż się jest to marnotrastwo osoby jaką się jest. Uważam, że coś w tym jest :]
  18. Ta, co roku to samo Bezbłędny ten ostatni wers po z ekspresją odmalowanej widokówce z jakiegoś miasta
  19. Już pierwsze uderzenie serca przywołuje do nas Śmierć, która z każdym oddechem, później krokiem idzie ramię ramię z nami. Często to lęk przed nią jest najsilniejszym motorem do działań. Wszelakich
  20. Fajnie. Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami najpierw. Podziały przychodzą później.
  21. Jak się nie obróci tak dupa z tyłu... Ooo, z tymi daniami na stołówce można było zrobić jeszcze wiele innych rzeczy. Mój dzienniczek mógłby być tego niezłym indeksem. Dziękuję Pozdrawiam Współczuję. Ja miałem dzieciństwo latem, na wakacjach u dziadków. Prawda Dwa różne Pozdrawiam Pewnie. Dobrze byłoby wytracać tę zdolność w nieco mniejszym zakresie. To o tym Nigdy nie jest tak, że po równo Póki życia, póty nadziei Daj cynę jak ogarniesz odpowiedź ;] Ja już Panie normalnie nie wiem.. Zakładam, że winne jest szczęśliwe dzieciństwo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...