Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Staram się nie płonić, czy jak to zwą inaczej raka nie palić. Bardzo mi jednakże przyjemnie. Dziękuję Waldku
  2. Cieszę się bardzo czytając Twoje słowa. Masz rację, lubię bawić się językiem i czasami martwiło mnie to, czy w tych ornamentach, ozdobnikach, technice nie gubi się serce, a ono przecież zawsze drży we mnie. Skoro jednak piszesz, że jakaś struna drży w moich wierszach to znaczy, że i tego serca drobny fragment udaje mi się w nich przemycić. Dziękuję.
  3. @duszka, @Alexandra O., @Alicja_Wysocka, @MaksMara, @Stary_Kredens Przepięknie Paniom dziękuję i całuję rączki :)
  4. Przekwalifikować ;)
  5. Będziemy latem Wyprószę na głowę motyli pyłek zebrany skrycie z nagich ramion lata, w powieki wetrę, do uszu nasypię, by w lato wracać. Srebrzysty zapach jaśminowych nocy, gdy zaśniesz schowam u twoich zausznic, wpłynę w ich jasny księżycowy pobłysk, sierpień ci nucić. Chłód mgły o świcie wciśniętej w kieszenie, rozwinę lekko na twych jasnych piersiach, i czoło przytknę, i poczuję zieleń, co w tej mgle mieszka. A kwietna cisza godzin popołudnia łąką nad nami w baldachim się zamknie, i przyjdzie burza — jak lato to burza — będziemy latem.
  6. Póki życia póty miejsca na marzenia. Hej!
  7. Rzeczy ostateczne zawsze na mnie działają. I jak zdążyłaś mnie już przyzwyczaić urzekasz minimalizmem. Salut!
  8. Dla @MaksMara ale też wszystkich chętnych, powyższy wiersz w wersji audio. Troszkę zaszumionej, bo nagrywanej w warunkach dosłownie i w przenośni polowych. https://www.speakpipe.com/voice-recorder/msg/i6e18ye3lbht8dt9
  9. No nie wiem, nie wiem. Jeszcze się namyślę, czy się gniewać, czy nie :) Hahah Postaram się zaprezentować tu wersję recytowaną na dniach jakoś.
  10. Podobno ten twardy zadek idzie na ogół w parze z miękkim sercem :) Wzajemnie miłego dnia!
  11. Jasne! Pytałem z czystej ciekawości, bo zabij mnie, ale nie mam żadnego problemu z przeczytanie tego tekstu, bez zacinania się. Jeśli mi się uda, bo aktualnie przesiaduję w ostępach ze skromnym dostępem do netu postaram się wstawić tu wersję audio :)
  12. Miejmy nadzieję, że będzie na tyle dobrze, że nie będzie trzeba tęsknić za doznaniami dotykowymi, choćby jak się nad tym zastanawiam to kilku rzeczy z nimi związanych mi osobiście może brakować :D
  13. Dużo hmm dobroci bije z Twoich wierszy. Podziwiam to i szanuję :)
  14. @MaksMara Jeśli możesz wyszczególnić jeszcze miejsca, w których rytm według Ciebie jeszcze się haczy z ciekawością się im przyjrzę :)
  15. Cieszę się, że utwór działa w taki sposób :D Całusów 102!
  16. @beta_b, @Marcin Krzysica, @Niewygodna Dziękuję
  17. Dziękuję M. Ślę pozdrowienia
  18. Dziękuję! Jest mi niezmiernie miło. Pozdrawiam serdecznie!
  19. Dzięki Ala! Lubię zabawy piórem. Staram się, by każda z nich była kolejną przygodą :) Moc pozdrowień
  20. Dziękuję Janku! Pracy było w tym nie więcej niż samego łażenia po lesie. Miło przeczytać, że te spacery nie poszły w las ;) Ukłony!
  21. One się same wyczarowują, tylko je połapać trzeba :) Dziękuję uśmiechem!
  22. Bo lato to kolorowy wachlarz wielu barw i malunków Ola :)
  23. Ładnie kochasz i piszesz. Ukłony!
  24. Lato w lesie Wiatr westchnieniem mchów szeleści, w frywolitach drga pajęczyn, na rosy paciorkach gra, w światła paskach jaskrawych pomiędzy pniami z pyłkami tańczy, kłania się źdźbłami traw. Blask wyiskrza kształty w liściach, igra, szkliwi las w prześwitach, łat i plam odcina rys, z żywych cieni na ziemi wszystkich tych drzew i gałęzi dywan kreśli, chrzęszczący szkic. Trel w zieloność wkłuwa echa, wpadł w staw serca, w kręgach przepadł, by nagle wyplusnąć znów, gdzieś w komyszach tryl cuka, wskroś przez gąszcz Natura mruga, że nic tylko wpłyń i się zgub. Bo, gdy się zapadnie w lasach, to nigdzie się nie chce wracać, niech trwa czar letniego dnia, ja za latem już tęsknię, na długo nim przejdzie w jesień, więc się sycę, sycę na zaś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...