Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Dokładnie to samo pomyślałem po przeczytaniu dwóch pierwszych wersów.
  2. Za Olą. Dobry wiersz. Urzeka mnie Twój subtelny minimalizm. Pozdrawiam, chciałem napisać gorąco, ale zwiewnym zefirem będzie chyba lepiej :)
  3. Ciekawy pomysł z tymi chomikami. Nie wiem jednak do końca jaką grupę hmm społeczeństwa reprezentują chomiki polne. Bo tak: klatka nr1 to jak dla mnie szare myszki, tfu chomiki pracujące sobie w jakiś tam firemkach, bez szans na mega bogactwa, ciułające od 1wszego do 1wszego. Klatka nr2 to jakby korposzczurki tfu2 korpochomiczki - lepsza praca, lepsze zarobki, zbytki, etcetery, ale jeśli chodzi o te polne to mam problem. Zastanawiają się nad zrezygnowaniem z wolności na rzecz kołowrotka, pełnej michy, choćby z tą samą paszą, ale pewną, trzy razy dziennie, klatką jednopomieszczeniową, ale zawsze to dach nad głową, czy też w wypadku lepszej klatki, większą ilością kołowrotków, pomieszczeń, zróżnicowaną paszą plus atrakcje. Czyli wychodziłoby, że jak do tej chwili chomiki polne są bezdomne, i choć żyją na polu nie potrafią napełnić swych brzuchów, choć jako polne chomiki są przystosowane do pozyskiwania pożywienia z natury i chcą to wszysko zamienić dla pełnej michy i dachu nad głową plus eceterów - kołowrotków, atrakcji. Tu jakby sens kuleje nieco jak dla mnie. Pomyślałem, że te polne prezentują może ludzi o wolnych zawodach, jednak cienko przędących np. artstów, rękodzielników, czy prowadzących własne firemki, którzy zastanawiają się nad odrzuceniem wolności na rzecz klatki, większej, lub mniejszej, ale ze stuprocentową pewnością na tzw. wikt i opierunek. No, ale jeśli tak to bardziej pasowałyby mi, by to chomiki z 1wszej klatki zastanawiały się nad zmianą na klatkę drugą, bo chomiki wolne muszą zdaje się mieć warunki, które pozwalają im żyć na wolności (nie przymierają głodem, a nawet jeśli muszą walczyć o przetrwanie to przecież te korpo i te z m1 też muszą, bo w przypadku korpo trzeba mieć łokcie twarde, a w przypadku m1 to takie jak ja to rozumiem życie od 1wszego do 1wszego, a więc też nie pozbawione walki i liczenia pod kreskę, czy aby na pewno do tego 1wszego starczy), a więc jako takie raczej nie chciałby chyba jej odrzucić. Wydaje mi się, że wystarczyłby podział na chomiki w klatkach, różnych, większych mniejszych, lepiej lub gorzej wyposażonych i te wolne. Należy jednak pamiętać, że wyparcie się samego siebie i swej natury szczęścia nie da na pewno. Niezależnie jak fajne i kolorowe będą kołowrotki. "nie chcą iść do krat", czy nie powinno być za kraty ?
  4. ahahahahahah! Dobrze, że nie chlapiesz , hahahah!
  5. No proszę. Ty też malujesz hahah! Pozdrowieństwa!
  6. Oczywiści! Z sufitem włącznie, a wszystko szklane trzeba było szczelnie zakleić .... hmmmm.... :D
  7. Za @Deonix_ ważne by mówić, pisać o tym. Ważne żebyśmy my faceci zabierali w tej sprawie głos i potępiali nie dając przyzwolenia na podobne zachowania. Jakiś czas temu też zmalowałem o tym wiersz pt. Ave Madonna. Pozdrawiam
  8. Dobrze, że z urozmaiceniem. Sam remont nie ma dla mnie tak pociągającego waloru :)))
  9. Pięknie dziękuję ;) Tsunami zwiastujące remonty :D Pozdrowienia!
  10. Pewnie, że dam. Cieszę się, że umiałem i zadziwić i zmysły rozbudzić. Lubię czasem podejść do tematu od niekonwencjonalnej strony. Pozdrowienia!
  11. @MaksMara, @duszka Jestem niezmiernie rad, że tak podoba się wam ten dziwny erotyk :D Dzień dobry!
  12. No tak. Szczęśliwie niewiele, ale i ja mam podobne przypadki w życiorysie. Pozdrawiam
  13. Wszystko możliwe i niewykluczone. Zważywszy na fakt, że niedługo na kilkanaście dni zamieszkamy w kniejach i dąbrowach to może połączony z jakimś grzybobraniem :D
  14. Wesoło nam, bo korzystamy z dobrodziejstw niezwykle rzadkiego zjawiska jakim jest urlop od bycia rodzicem. Wyjechali na wakacje do babci nasi podopieczni, to jesteśmy niegrzeczni i malujemy w łazience :D Nie ma czym się smucić, bo remont to tylko pretekst do amorów. Byle zdrowie dopisywało ;)
  15. Fala raczej nie była tym czynnikiem, który przyczynił się do remontu, ale remont stał się przyczynkiem do wzburzenia fali :)
  16. @duszka, @MaksMara Była i miłość i pracowitość i praktycyzm, który spremedytował remont pod nieobecność dzieci, a i spełnić obietnicę dzięki temu było prościej :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...