Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Dziękuję za wizytę i uwagi :) Z pozdrowieństwem!
  2. Litania solarna Słońce moje, słońce złote, pogłaszcz mnie po głowie jeszcze zanim się za tobą stęsknię, chcę cię trochę wziąć na potem. Słońce moje ogniopalce, zatop mi je na dnie źrenic, gdzie od zawsze mieszka księżyc, co się syci twoim blaskiem. Słońce moje słomogrzywe, otul mnie w swych włosów kołnierz, obwiedź w płomień jak w mandorlę, może jakoś przetrwam zimę. Słońce moje, pstrojesienne, zanim spadną w ziemię liście, nim kolory wszystkie wyssiesz, część wlej we mnie na dni ciemne.
  3. Wydaje mi się, że mogłoby to być szczęśliwsze rozwiązanie, bo eliminuje podejrzenia błędu rzeczowego :)
  4. Cała przyjemność po mojej stronie :) O złocienie pytam, bo wydawało mi się, że to rośliny, kwiaty. W odniesieniu do kolorów nie znałem i nie udało mi się wyguglać. Przy okazji pomyślałem, że takie złocienie mogły by być też np odcieniami zła użyte w odpowiednim kontekście :)
  5. Fajny wiersz. Czy nie pisałeś kiedyś czegoś w podobie?
  6. A czy złocienie, to że kolorym czy roślinki? Bardzo ładny wiersz :)
  7. Twój wiersz to świetny przykład na to jak należy używać rymów jednosylabowych. Bardzo mi się podoba. Kłaniam się uprzejmie!
  8. Przepraszam, że dopiero odpisuję. Umknął mi jakoś Twój komentarz. Trzymam Cię zatem za słowo względem młodości :) Pozdrowienia!
  9. @Violetta Marszałek, @jan_komułzykant@Andrzej_Wojnowski Dziękuję za cichutką wizytę :) Ślę ukłony i życzenia udanego dnia!
  10. Jak dla mnie to babka malarka :)
  11. Ależ proszę. Cieszę się, że było to dla Ciebie strawne :) Rzeczywiście, to chyba trochę jest tak, że autor najlepiej przeczyta swój wiersz jeśli nie liczyć aktorów i profesjonalnej deklamacji. A korekty, cóż.. Tak jest zdaje się lepiej ;)
  12. @iwonaroma Takoż i Tobie serdeczne dzięki za poświęcenie chwili na czytanie tego wierszydła. Kłaniam
  13. Bardzo kolorowe, a jednocześnie niesamowicie 'kobiece' przedstawienie jesieni, czym najbardziej ujął mnie ten wiersz. Serdeczności!
  14. @Deonix_ Części Deo! Fajnie, że wpadłaś ;)
  15. Też płakałem jak go znosiłem na pobocze. Może to głupie, ale był taki młody i pomimo śmierci wciąż piękny... Dziękuję za wizytę :)
  16. Na drugi już wniosek o załamaniu rytmu przepracowałem wzmiankowany wers. Za uwagi, czytanie dziękuję :)
  17. Zaiste niewiele, ale tak mnie to gniotło, że musiałem napisać dla niego epitafium... Choć to nic nie pomogło. Chyba, że mi trochę... Pozdrawiam
  18. @Marcin Krzysica Dzięki dobry duchu :)
  19. Mam nadzieję, że Cię nie zamruczę :)
  20. Jest piknie :)
  21. Witamy w Polskim urzędzie :/
  22. Dziękuję za wizytę Nata. Prawdziwe, mam nowy wiersz, bo tak mi się żal tego niedolotka zrobiło, że właściwie ten wiersz jest dla niego. Choć wolałbym żeby nie powstał. Wiersz oczywiście. Jeśli chodzi o chochliki to pozwolę sobie przeczytać Ci jak ja to sobie czytam podług tego co napisane :) Przepraszam, że takie trochę mruknięte, ale jedną nogą jestem już w krainie snów. Pozdrawiam serdecznie https://www.dropbox.com/s/c3ryau35f8102c4/Spotkanie.wav?dl=0&m=
  23. Dziękuję Mario. Niestety on nie mógł już kroczyć. Kiedy natknąłem się na niego na środku ruchliwej drogi leżała już tylko jego ziemska powłoka. Nie mógł już nic zrobić, a jedynym co mogłem ja to przenieść go pod krzaki na zielonym pasie dwujezdniowej drogi :(
  24. Spotkanie Dziś spotkałem cię na drodze i nie mogę przestać myśleć, z twojej sierści słońca promień krzesał świtem złotą iskrę. Chyba jeszcze strzygłeś uchem, albo podmuch wiatru to był zaplątany w miękkim futrze, gdy mrużyłeś skośne oczy. Skąd wracałeś? Czy z gościny? Może inne pilne sprawy przygnały cię tu, gdzie dymi w mgłach porannych asfalt czarny? Tu gdzie miasto nieproszone pośród spalin, w opon pisku wypłoszyło las betonem biedny, martwy niedolisku.
  25. Fajny sen. I taka kondensacja, miękka jakaś jak poduszka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...